Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#gdynia

Portal w Gdyni
mecca • 2016-12-12, 22:24


"Przez przypadek dzisiaj sfotografowałem coś co tylko w filmach sci fiction oglądaliśmy. zobacz film który jest już na YouTube"

Foto było robione o 10:48 pod słońce z ustawioną migawką 32000ss

Gdynia, Karwiny. Czekam na wypowiedz eksperta
Magowie na meczu Lechii z Arką
T0B1 • 2016-10-30, 22:36
Na derby Trójmiasta trzeba było czekać 6 lat. Warto było - stadionowi magowie przeczytali w tym czasie całą sagę Harrego Pottera i nauczyli się zajebistych czarów.

ukryta treść
Brawurowa pościg rowerzysty
InnyName • 2016-08-19, 19:06
Najpierw przejechał na czerwonym świetle, a potem uciekał goniącym go funkcjonariuszom, bo jak sam przyznał - myślał, że nie będą go gonić. Rowerzysta z Gdyni został jednak złapany i ukarany dwoma mandatami na łączną kwotę 800 zł.



Jakość jaka jest taka jest, przynajmniej nie zajmuje za dużo miejsca na chomikowych serwerach

Źródło trójmiasto.pl
Polska w 4k
K................3 • 2016-06-09, 22:16
Witam Sadoli, znalazłem bardzo ładnie zrealizowany materiał o naszym pięknym kraju Mam nadzieje że wam się spodoba.

Trzech obywateli Holandii arabskiego pochodzenia próbowało w Gdyni kupić karabinki maszynowe kałasznikowa oraz pistolet - dowiedział się reporter RMF FM. Nie udało im się to jednak. Zostali zatrzymani.

Jak ustalił reporter RMF FM, to właściciel sklepu z bronią, do którego przyszli Holendrzy, zawiadomił policję o próbie transakcji.
Funkcjonariusze przez kilka godzin starali się odnaleźć opisanych mężczyzn. Ostatecznie natrafili na nich w jednym z gdyńskich centrów handlowych. Wówczas na miejsce wezwano antyterrorystów.

Podczas zatrzymania Holendrzy nie chcieli wykonywać poleceń funkcjonariuszy, sięgnęli też do wewnętrznych kieszeni kurtki. Wtedy policjanci zdecydowali się użyć wobec nich paralizatorów. Po przeszukaniu nie znaleziono jednak u nich żadnych niebezpiecznych przedmiotów.
W hotelu, w którym się zatrzymali Holendrzy, znaleziono natomiast kupiony wcześniej gaz pieprzowy oraz urządzenia do ur🤬amiania samochodów.

"Bałem się, że to mogą być osoby związane z terroryzmem"

To pierwszy raz, gdy powiadomiłem policję o podejrzanym zachowaniu klienta. Bałem się, że to mogą być osoby związane z terroryzmem - przyznaje Cezariusz Stolarczyk, były żołnierz, dziś handlujący bronią. To jego i innego zawodowego żołnierza - Krzysztofa Kwaśnika - chcieli namówić do nielegalnej sprzedaży broni obywatele Holandii.
Zachowywali się trochę dziwnie, bardzo byli zainteresowani kałasznikowem i glockiem. Wzbudziło to podejrzenie moje i kolegi. Krzysztof przejął rozmowę z nimi. Zaczęli nam proponować, żebyśmy na lewo sprzedali te karabiny, żeby wymazać z nich numery. Próbowali nas przekupić, wyciągnęli plik pieniędzy – mówi w rozmowie z reporterem RMF FM Cezariusz Stolarczyk.

Mężczyźni za sztukę proponowali 5 tys. dolarów. Normalnie taka broń jest warta 2,5 tys. zł.
Mężczyźni byli wielokrotnie notowani przez holenderską policję
Prokuratura - jak dowiedział się reporter RMF FM Kuba Kaługa - postawiła już zarzuty w tej sprawie. Według naszych nieoficjalnych informacji związane są z nielegalnym obrotem bronią.

Prokuratura Rejonowa w Gdyni, która prowadzi sprawę, nie chce na razie o niej mówić. Treści zarzutów nie zdradza także "okręgówka". Żadnych informacji dotyczących osób, jak i samego postępowania, określonych zarzutów nie mogę przekazać - mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Reporterowi RMF FM udało się jednak dowiedzieć, że do sądu ma trafić wniosek o tymczasowy areszt wobec zatrzymanych. Kuba Kaługa pytał, czy zatrzymani to kryminaliści czy też mogą mieć związek z terroryzmem.Jeszcze tego nie wiemy - nieoficjalnie usłyszał od policjantów dziennikarz RMF FM.
Jak dowiedział się reporter RMF FM, mężczyźni byli wielokrotnie notowani przez holenderską policję - za posiadanie broni palnej, napady z użyciem przemocy, a także za kradzieże, między innymi samochodów.

Mężczyźni przyjechali do Polski samochodem osobowym - to auto jest teraz sprawdzane

Źródło: RMF 24
Radna Gdyni na rurze
e................n • 2016-02-29, 17:47
Pani radna miasta Gdyni tanczy/cwiczy na rurze. Juz w wyborczej się znalazła. Filmik który zamieściła na swoim prywatnym fb wywołał małą gównoburze w internecie. Jakie jest wasze zdanie o tym? Moim to taka radna to jak najbardziej


Link do wyborczej: trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/1,35636,19686870,gdynska-radna-tancz...
Co za idioci
H................g • 2016-02-23, 19:51
Mamy przykład na to, że warto zakazać Lays, bo za wielu znajduje w nich prawo jazdy
UFO nad Polską. Gdynia 1959.
p................e • 2016-01-20, 8:17
Niemal dokładnie 57 lat temu, 21 stycznia 1959 roku, tajemniczy obiekt wpadł do jednego z basenów portowych w Gdyni. Historia bardzo szybko zaczęła żyć własnym życiem i o ile relacje świadków dotyczące wyglądu i okoliczności upadku bolidu były dość zbieżne, o tyle dalszy rozwój wydarzeń stanowi wielki znak zapytania... Pierwszy odcinek nowego cyklu UFO nad Polską
Prawdziwy entuzjazm
Świst • 2015-09-27, 20:01
Niespodzianka po 67 dniach spędzonych na rzece.

Kilka słów o Marcinie.

"Prawie 6 tysięcy kilometrów i 94 dni spędzone w tradycyjnej, indiańskiej łodzi. Polak Marcin Gienieczko jako pierwszy na świecie przepłynął Amazonkę w canoe. Zrobił to, aby pomóc dzieciom z pomorskiego hospicjum. W swoją podróż Marcin Gienieczko wypłynął małą łodzią canoe i tylko o własnych siłach przepłynął przez całą Amazonkę. Pokonał odległość 5 tys. 986 kilometrów z Limy do Belem. To pierwszy w historii tego typu spływ. Wartość wyczynu wzmacnia jego cel. Podróżnik chce uzbierać pieniądze dla Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci. Namawia, by dokonywać wpłat za każdy pokonany przez niego kilometr. - Przepływając Amazonkę nie liczyłem na aplauz, ale na sprawiedliwość, życzliwość i wsparcie drugiego człowieka. To właśnie otrzymałem w Peru i Brazylii. Wyprawa zakończyła się sukcesem dzięki wsparciu Gadiela Sanchez Riviery oraz mojemu samozaparciu, mówił podróżnik.

Źródło: radiogdansk.pl/index.php/wydarzenia/item/28385-polak-pierwszy-na-swiec...