Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#iran

Iran
rafik311 • 2013-05-27, 21:01
Jakby ktoś planował wycieczkę do Iranu to tu macie rozpiskę ekstremalnych atrakcji

Art. 88. Cudzołóstwo popełnione przez osobę nie będącą w związku małżeńskim podlega karze biczowania w ilości 100 uderzeń batem.
Art 121. Akt homoseksualny bez odbycia stosunku podlega ustawowej karze biczowania w rozmiarze 100 uderzeń batem. Uwaga: Jeśli aktywny uczestnik tego aktu nie jest wyznawcą islamu, a pasywny jest wyznawcą islamu, pierwszemu wymierza się ustawową karę śmierci.

Art 129. Osobom dopuszczającym się aktu lesbijstwa wymierza się ustawową karę biczowania w rozmiarze 100 uderzeń batem.

Art 131. Akt lesbijstwa popełniony czwarty raz podlega karze śmierci, jeśli za każdy poprzedni akt sprawcy wymierzono ustawową karę.

Art 174. Spożywanie alkoholu podlega ustawowej karze w rozmiarze 80 uderzeń batem bez względu na płeć sprawcy.

Art 176. Podczas biczowania skazaniec płci męskiej powinien znajdować się w pozycji stojącej, a z odzieży mieć na sobie tylko tę zakrywającą genitalia. Skazaniec płci żeńskiej powinien znajdować się w pozycji siedzącej i mieć na sobie odzież zakrywającą całe ciało. Uwaga: uderzenia batem nie powinny być wymierzane w głowę, twarz i genitalia skazańca.

Art 201. Ustawową karę za kradzież wykonuje się w następujący sposób:

A. Za pierwszą kradzież ucina się skazańcowi cztery palce prawej ręki, w taki sposób, by nietknięty pozostał kciuk oraz dłoń.

B. Za drugą kradzież ucina się połowę stopy lewej nogi, w taki sposób, by nietknięta pozostała część miejsca moczonego podczas rytualnego obmycia.

C. Za trzecią kradzież wyznacza się karę dożywotniego pozbawienia wolności.

D. Za czwartą kradzież wyznacza się karę śmierci, nawet jeśli do kradzieży doszło w więzieniu.

Art. 630. Mąż ma prawo zadać śmierć lub obrażenia cielesne swojej żonie i innemu mężczyźnie w momencie popełnienia przez nich aktu cudzołóstwa, do którego doszło za obopólną zgodą sprawców. Jeśli kobieta została siłowo zmuszona do aktu cudzołóstwa, mąż ma prawo zadania śmierci lub obrażeń cielesnych tylko mężczyźnie.
Triki na motocyklu
~LegendarnyZiom • 2013-03-20, 12:25
W wykonaniu pewnego Irańczyka. Najlepszy trik oczywiście na końcu. Polecam lekko ściszyć głośniki.

Satelita
BongMan • 2013-02-03, 20:27
Irański satelita przekroczył granicę z Pakistanem.
Zaraz potem tragarze odmówili wykonywania dalszych poleceń.
Platforma wiertnicza
~Imperator • 2013-02-03, 1:15
Zatopienie starej Irańskiej platformy wiertniczej w Zatoce Perskiej, obyło się bez ofiar.

Oryginalny opis:

Iranian Oil Platform sinks to bottom of Persian Gulf

lol!

Despite controversy surrounding international sanctions, Iran has called on foreign aid to recover a $40 million natural gas platform after it sunk to the seabed in the Persian Gulf.

Divers have been deployed to see how the 1,300-metric-ton platform can be pulled up, in the giant South Pars field, according to the state-owned Pars Oil and Gas Co. (POGC) Ltd. However, due to extreme weather conditions in the area, a recovery operation has not yet began.

The platform sunk to the bottom of the Gulf on Monday night as it was being installed by POGC and its builder, Iranian Marine Industrial Co. (Sadra), which is controlled by Iran’s Revolutionary Guards. It took 2.5 years to build.

An investigation into the cause of the sinking has been launched. No casualties have been reported in this incident.

Operacja "Szpon Orła"
Konto usunięte • 2013-01-24, 19:48
Operacja "Szpon Orła"
Kryptonimem "Szpon Orła" określa się operację podjętą przez oddziały SFOD-D US Army w kwietniu 1980 roku. Miała ona na celu uwolnienie zakładników przetrzymywanych przez Pasdarani (Strażników Rewolucji) w ambasadzie USA w Teheranie.


Mapa z trasami przelotu

Aby zrozumieć, dlaczego USA zdecydowały się na taki krok należy cofnąć się do roku 1973. Wtedy to cena ropy naftowej na świecie podrożała czterokrotnie. Szach Iranu Mohammed Reza Pahlawi wyczuł, iż niedługo dzięki petrodolarom jego kraj może stać się jednym ze światowych mocarstw - pod ziemią znajdowały się złoża prawie 60 miliardów baryłek ropy, co w przeliczeniu na ówczesną cenę 20 dolarów za baryłkę dawało niewyobrażalny zysk. Już w 1975 Pahlawi zawarł z USA umowę handlową na kwotę 15 miliardów dolarów. W ciągu następnych 5 lat Iran miał nabyć 8 elektrowni atomowych (jednostkowa cena reaktora szacowana była na 6,5 mld dolarów), 20 fabryk domów, wyposażenie 5 szpitali, zakłady elektroniczne oraz kompletne wyposażenie portu morskiego.


Szach Mohammed Reza Pahlawi

Jednakże już w roku 1977 zaczynało się źle dziać. Najpierw kraj dotknęły przerwy w dostawach prądu. Fabryki stawały, produkcja zaczęła spadać. Potem okazało się, że kupionych na zachodzie maszyn nikt nie umie obsługiwać. Wiele stało wciąż zapakowanych w kontenery portach, skąd nikt nie mógł ich wywieźć ze względu na brak dróg i linii kolejowych. Do tego zaczęły sie niepokoje społeczne - Irańczykom nie spodobały się wzorce zachodnie, na siłę wciskane im przez szacha. Jednak na razie sam władca nie musiał się martwić - opór rozbijała tajna policja SAVAK, stosując często tortury (takie jak wyrywanie panzokci, rażenie prądem w jądra, wlewanie wrzątku do odbytu, bicie pałkami i kijami czy podtapianie). Jednak za sprawą przebywającego na wygnaniu Ajatollacha Chomeiniego opór tężał - zwłaszcza po zawiązaniu przymierza mułłów i bazaru (czyli syndyku kupców). A, jak w Iranie wiadomo "gdy Bazar i Meczet mówią jednym głosem, to drżą posady Pawiego Tronu".


Protesty w Teheranie w roku 1978

W roku 1978 przez kraj przetaczały się fale protestów przeciwko władzy oraz jej wydatkom (szach planował kupno m.in myśliwców F-16 i samolotów AWACS za ponad 8 mld dolarów). Protestujący osiągnęli cel - szach abdykował i 16 stycznia 1979 odleciał do Egiptu, a następnie do USA, gdzie miał się poddać leczeniu nowotworu. 1 lutego 1979 do kraju powrócił Chomeini i proklamował Iran Republiką Islamską (co potwierdziło referendum z 30 marca). Następnym celem mieli się stać przebywający w Iranie Amerykanie - drudzy po szachu najwięksi wrogowie Chomeiniego.


Amerykańscy zakładnicy

4 listopada 1979 studenci szkół koranicznych wtargnęli na teren Ambasady USA w Teheranie. Łącznie po opanowaniu budynków 90 pracowników ambasady stało się ich zakładnikami. Poddali się bez oporu - wiedzieli, iż jakikolwiek akt agresji wobec tłumu może zakończyć się rzezią. W Waszyngtonie prezydent Jimmy Carter nakazał natychmiastowe opracowanie planu uwolnienia zakładników. Zaczęła działać CIA - ich agenci "Bob" oraz przeciwny Chomeiniemu Irańczyk rozpoczęli rekonesans - Irańczykowi udało się kupić także ciężarówki i mikrobusy mogące przewieźć komandosów na miejsce. Wśród "zwiadowców" znalazł się także major Richard Meadows - weteran wojen w Korei i Wietnamie, jeden z twórców "Zielonych Beretów" oraz doradca jednostki Delta. To właśnie on wskazał dwa lądowiska, na których mieli zatrzymać się komandosi. Wtedy to też wyklarował się plan Operacji, której nadano kryptonim "Szpon Orła".


Szkic"Desert One"

Wyglądał on następująco - z Egiptu miało wystartować 6 transportowych samolotów C-130 Hercules z komandosami na pokładzie. W tym samym czasie z lotniskowca USS "Nimitz" miało wyruszyć 8 śmigłowców RH-53 Sea Stallion. Miały spotkać się na pierwszym lądowisku, oznaczonym jako "Desert One". Następnie śmigłowce miały przewieźć komandosów na drugie lądowisko, oznaczone jako "Desert Two". Tam komandosi mieli przesiąść się do ciężarówek, którymi dotarliby do ambasady. Tam, po uwolnieniu zakładników mieli wycofać się na stadion sportowy, skąd zostaliby zabrani śmigłowcami na lotnisko Manzarieh. Tam miały czekać samoloty C-141, które przetransportowałyby zakładników i żołnierzy do baz w Egipcie. Śmigłowce miały zostać zniszczone. Na wypadek silnego oporu, komandosi mogliby poprosić o wsparcie samoloty z lotniskowca "Nimitz" lub latające kanonierki AC130 "Spectre" (które po ewakuacji komandosów miały zrównać z ziemią budynki ambasady).


Śmigłowce RH-53 "Sea Stallion"

24 kwietnia 1980 roku operacja rozpoczęła się. Samoloty C130 bez problemów przeleciały z Egiptu do Iranu i niewykryte przez radary wylądowały na "Desert One". Gorzej było ze śmigłowcami. Zaraz po dotarciu do granicy Iranu, w jednym z nich pękła łopata wirnika. Śmigłowiec bezpiecznie wylądował na pustyni i po przeładowaniu zaopatrzenia 7 maszyn wyruszyło w dalszą drogę. Po kilkunastu minutach jednak wpadły w burzę piaskową. Ryzyko było tym większe, że ze śmigłowców zdemontowano osłony przeciwpyłowe w celu zwiększenia zasięgu. Wtedy w jednej z maszyn zepsuł się żyrokompas i nie chcąc ryzykować katastrofy, pilot zawrócił. Łącznie na "Desert One" dotarło więc 6 maszyn - absolutne minimum umożliwiające wykonanie zadania. Na samym lądowisku doszlo do dwóch incydentów - komandosi zniszczyli przebijającą się przez blokady cysternę z kradzionym paliwem, a także zatrzymali autobus wypełniony cywilami. Ostatecznie śmigłowce dotarły na lądowisko o 1:40. Wtedy odkryto nową awarię - w jednym ze śmigłowców przeciekał zapasowy system hydrauliczny. Stojąc przed wizją ataku bez jakiejkolwiek rezerwy na kompletnie obcym i wrogim terenie, dowodzący "Deltą" pułkownik Charles Beckwith zdecydował się na przerwanie operacji i powrót do bazy. Nie wiedział jednak, czym skończy się ten rozkaz...
O 2:52 śmigłowiec nr 3 pilotowany przez majora Schaeffera wystartował, by zatankować paliwo z jednego z transportowców. Pilot pochylił dziób i wtedy łopaty wirnika zahaczyły o stojącego przed nim innego "Herculesa". Śmigłowiec runął na ziemię i eksplodował, po czym ogniem zajął się także transportowiec. Wybuchła panika - wszyscy starali się jak najszybciej zająć miejsca w pozostałych C-130. W kokpitach helikopterów pozostały mapy z zaznaczonymi pozycjami "Desert Two" (gdzie czekał major Meadows) oraz inne tajne dokumenty. W końcu o godzinie 3:22 ostatni C-130 oderwał się z "Desert One". Na pustyni oprócz wraków śmigłowca Schaeffera i C-130 pozostało jeszcze 5 nietkniętych RH-53 oraz 8 zabitych - 3-osobowa załoga śmigłowca i 5 członków załogi C-130.





Fiasko operacji stało się gwoździem do trumny prezydenta Jimmiego Cartera - w wyborach roku 1980 został on pokonany przez Ronalda Reagana. Carterowi zagrali na nosie nawet sami Irańczycy - zwolnili oni zakładników zaraz po zaprzysiężeniu nowego prezydenta 20 stycznia 1981 roku...

Bibliografia:
Bogusław Wołoszański "Straceńcy"
Bogusław Wołoszański "Sensacje XX Wieku - Operacja Miska Ryżu"
O Arabusach
raistpol • 2013-01-17, 15:09
Po skończonej mowie do Narodów Zjednoczonych Irański Ambasador zszedł z mównicy i udał się w kierunku holu, gdzie spotkał prezydenta Busha. Uścisnęli sobie dłonie. Idąc jeden obok drugiego Irański Ambasador powiedział:
- "Wiesz, mam jedno pytanie na temat tego co widziałem w Ameryce".
Prezydent Bush:
- "Pytaj, jeśli będzie coś w czym będę mógł Ci pomóc, na pewno to zrobię".
Irański Ambasador wyszeptał:
- "Mój syn ogląda taki serial 'Star Trek' i jest tam Chekhov, który jest Rosjaninem, Scotty, który jest Szkotem i Sulu, który jest Chińczykiem, ale nie ma Arabów. Mój syn jest bardzo zmartwiony i nie rozumie dlaczego nie ma żadnych Irańczyków w Star Treku."
Prezydent Bush zaśmiał się, pochylił się w kierunku Irańskiego Ambasadora i wyszeptał:
- "Ponieważ serial ma miejsce w przyszłości".
Co Ameryka zyska na wojnie z Iranem?
Konto usunięte • 2012-09-21, 9:52
Wydawało by się że rolą rządu i polityków jest realizacja interesów swojego kraju i wyborców. W przypadku władz i polityków amerykańskich tak nie jest. Amerykański establishment systematycznie na arenie międzynarodowej szkodzi Stanom Zjednoczonym i Amerykanom. „Amerykańskie poparcie dla Izraela było przyczyną [w pełni uzasadnionych] antyamerykańskich nastrojów na Bliskim Wschodzie" (podczas gdy Bliski Wschód jest źródłem dostaw ropy dla USA, potencjalnym rynkiem zbytu, i potencjalnym niezwykle cennym sojusznikiem). Z tej przyczyny anty amerykanizmu zdaje sobie sprawę 40% Amerykanów (wśród naukowców dużo większy odsetek). Poparcia USA dla Izraela nie da się wyjaśnić ani interesami USA, ani przyczynami moralnymi. Dobrym przykładem tej patologi jest to że lobby izraelskie wymusiło na USA agresje na Irak. Agresja ta była realizacją interesów politycznych Izraela. Nie było innych przyczyn uzasadniających agresje. Lobby finansowało propagandę na rzecz agresji w USA. Agresja wbrew propagandzie o „wojnie o ropę" utrudniła koncernom naftowym eksploatacje i handel tym surowcem. W konsekwencji ucierpiała gospodarka amerykańska i amerykańscy konsumenci. Wbrew interesom USA lobby uniemożliwia Stanom Zjednoczonym nawiązanie dobrych relacji z Syrią. Izrael nie chciał rozmów pokojowych z Syrią, a amerykańskie propozycje pokojowe polegały na nowej formie okupacji terenów zajętych przez Izrael. Podobnie lobby wymusiło na USA złe relacje z Iranem. Poparcie USA dla Izraela spowodowane jest olbrzymim wpływem jaki ż🤬dzi mają na politykę zagraniczną Stanów, wyjątkową pozycją ż🤬dów w amerykańskim establishmencie. Wszyscy poważni politycy w USA ścigają się w wyrazach lojalności wobec Izraela, w poparciu dla aktywnej obrony interesów Izraela przez USA. Żaden liczący się amerykański polityk nie zaproponuje ograniczenia transferu pieniędzy amerykańskich podatników do Izraela, ani nie skrytykuje państwa ż🤬dowskiego. W USA ktoś kto nie zgadza się z uzależnieniem USA od Izraela wykluczany jest z życia publicznego, wypalane jest mu zabójcze piętno antysemity. Adrien Arcano : "Poprzez swoje ż🤬dowskie agencje informacyjne zatruwają wasze umysły i sprawiają, ze widzicie świat, nie takim, jakim jest, ale takim, jakim oni chcą, abyście go widzieli .(...)"