
#mandat


- Panie władzo, proszę nie wypisywać mandatu. Zrobię wszystko!
- Wszystko?
- Na prawdę wszystko! *patrząc na niego zalotnym wzrokiem i sięgając pomału do dekoltu*
- To może... Nauczysz się k🤬a prowadzić?




Nie mniej, właściciel samochodu


Ale jak latem, na tym samym chodniku wypiję browara to dostanę mandat bo wtedy jest już "państwowy".

Nawet podrzucał usterki inspekcji, bo mu się nie podobają przebarwienia. Dobrze, ze policjanci go nie obciążyli. Tylko te 100 zł mnie strasznie zastanawia, czy to nie za mała kara za, AŻ TAKIE USTERKI?
PS. Kogo dziwi poziom dymu z rury? Przecież to Volkswagen


Prawie 70 wykroczeń i 622 punkty karne. To dorobek Marcina B. z Zamościa. Szalał na drogach w latach 2014-2015. Jeśli zechce ponownie przystąpić do egzaminu na prawo jazdy, musi zgłosić się na badania psychologiczne.
33-letni kierowca, który prawo jazdy uzyskał w 2012 r., jeździł volkswagenem. Prawie we wszystkich przypadkach (poza incydentami w Starym Zamościu i Łabuńkach) popełniał wykroczenia w Bodaczowie, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Marcin B. często miał na liczniku ponad setkę, a jechał nawet 122 km/h. Kiedy zbliżał się do fotoradaru, przysłaniał oczy i wystawiał środkowy palec.
Główny Inspektorat Transportu Drogowego na podstawie rejestracji ustalił, że właścicielem pojazdu jest mieszkaniec innego województwa. Marcin B. był zaś płatnikiem obowiązkowego ubezpieczenia OC. Okazało się, że właściciel volkswagena do końca 2014 r. był w więzieniu, więc nie mógł popełniać wykroczeń.
Do zapłaty tylko 30 tys zł za mandaty.....


filmik autorstwa "Na drogach"

Mam teraz więcej punktów niż Lech Poznań.