
#mario



Gry komputerowe i pornografia? To nie tylko ulubione rozrywki młodych chłopców, to także inspiracje artystyczne Kordiana Lewandowskiego, absolwenta gdańskiej ASP. Jego pierwszą indywidualną wystawę można od 18 marca oglądać w Galerii Żak.
Kordian Lewandowski jest w środowisku młodych trójmiejskich artystów postacią wyjątkową. Po pierwsze dlatego, że z naturalną łatwością odnajduje się we wszystkich dziedzinach sztuki: w jego portfolio znajdziemy prace z zakresu rzeźby, rysunku, malarstwa, performance'u, fotografii czy filmu. Po drugie, niemal wszystkie dokonania tego artysty cec🤬ją się nietuzinkową estetyką i precyzją wykonania. Kto nie wierzy, powinien przyjrzeć się jego hiperrealistycznym rysunkom, których każdy detal dopracowany jest z zadziwiającym pietyzmem.
Można to zaobserwować na przykładzie prac z cyklu "Nimfetki". - To bardzo małe, około 3-centymetrowe rysunki - mówi Tomasz Zerek, kurator wystawy. - Autor wykorzystał przy ich tworzeniu technikę puentylizmu i trzeba oglądać je z bardzo bliska, żeby dostrzec, z jak wielką dokładnością zostały wykonane.
Ale rozerotyzowane rysunki to nie jedyna atrakcja wystawy w Żaku. Zobaczymy na niej również rzeźbę "Game Over", która była już prezentowana w Wyspie w ramach projektu "Fikcja i fikcja". Ta monumentalna, wykonana ze styropianu praca przedstawia bohaterów popularnej w latach 90. gry Super Mario Bros: konającego Maria w objęciach księżniczki Peach. Upozowani na "Pietę" Michała Anioła, stanowią połączenie nowoczesnej mitologii popkulturowej z historią sztuki. - Gry komputerowe to konik Kordiana Lewandowskiego - opowiada Zerek. - Jego praca dyplomowa, której fragmentem jest "Game Over", była swoistą analizą wizualnych aspektów słynnych gier.
W Żaku zaprezentowany zostanie ponadto wielkoformatowy, stworzony przy użyciu Photoshopa, autoportret artysty oraz portret jego dziewczyny. - Warto pojawić się na wernisażu, bo artysta zapowiedział specjalny performance - mówi Zerek. - Trudno przewidzieć, co się podczas niego wydarzy - w przypadku twórcy o takim potencjale i pomysłach, wszystko jest możliwe.
Teraz praca, która mnie zaciekawiła:


Poniżej, dla porównania, dzieło Michała Anioła – Pieta

Ogólnie wygrzebawszy jeszcze kilka jego ciekawych prac, ale to już w komentarzach. Zapomniałbym... ma jeszcze kawałek swój, o sztuce współczesnej. Nie oceniam gatunku tej muzyki i tekstu, pozostawiam to zainteresowanym tematem.
Co z tego, że prace mają już swoje lata, tak jak i artykuł zapewne, nie czyni to tematu gorszym, czy też nie na czasie.
Więc ewentualne łopaty i inne tym podobne gówna polecam,
zamiast w poście, wsadź se w dupę, tuż przy kroście.



Ciekawa wersja Mario



Angielski na poziomie łotewskiego zimioka wymagany.



Stage 1 (rok temu był)
Stage 2
Stage 3
Stage 4
Stage 5




Tom Murphy stworzył do tego 2 programuy LearnFun, który miał sprawić, że podczas gry sztuczna inteligencja nauczy się grać, a potem użył PlayFun, który będzie używał matematycznych kalkulacji, które będą reagować na różne rzeczy dziejące się na ekranie.
Dla niecierpliwych, którzy chcą zobaczyć, jak radzi sobie program z różnymi grami polecam przewinąć do 7:50
Program jednak okazał się bardzo chciwy chcąc uzyskać największą liczbę punktów jak najmniejszą ilością klocków w Tetrisie, co skończyło się pauzą.
No cóż, jeśli dalej będą powstawały takie programy, to może za jakiś czas będziemy mieli na świecie akcje rodem z Terminatora, gdy maszyny się zbuntują.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie