Pani kierowniczko, ja to wszystko rozumie. Ja rozumie, ze wam jest zimno, ale jak jest zima, to musi byc zimno, tak?
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 8:36
#miś
Klasyczna komedia Stanisława Barei, scena z nagonką i dziedzicem pruskim
Prawie jak modelka.
Zaczyna się od 50 s.
Zaczyna się od 50 s.
Fajny gadżet na prezent... akurat dla sadystów
owieczka r0x!
Jakby ktoś chciał więcej na stronie niegrzecznemisie.pl
owieczka r0x!
Jakby ktoś chciał więcej na stronie niegrzecznemisie.pl
Czyżby powstała broń która zgładzi Pedobeara?
Są dziwne...
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi Jaśkowi:
- Jasiek kupisz chleb, margarynę i kawał sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do chaty. Matka na to:
- Jasiu k...wa co żeś zrobił ty baranie, natychmiast idź sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy.
Jasiek w szafie do faceta:
(J) - Kup pan misia
(F) - Spadaj chłopcze
(J) - Bo będę krzyczał
(F) -Masz pięćdziesiąt złotych i się zamknij
(J) - Oddaj misia
(F) - Nie oddam
(J) - Oddaj bo będę krzyczał.
Sytuacja powtarza się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał).
Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrąbałeś, natychmiast do księdza idź się wyspowiadać.
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia,- Spier..... już nie mam kasy.
- Jasiek kupisz chleb, margarynę i kawał sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do chaty. Matka na to:
- Jasiu k...wa co żeś zrobił ty baranie, natychmiast idź sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy.
Jasiek w szafie do faceta:
(J) - Kup pan misia
(F) - Spadaj chłopcze
(J) - Bo będę krzyczał
(F) -Masz pięćdziesiąt złotych i się zamknij
(J) - Oddaj misia
(F) - Nie oddam
(J) - Oddaj bo będę krzyczał.
Sytuacja powtarza się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał).
Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrąbałeś, natychmiast do księdza idź się wyspowiadać.
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia,- Spier..... już nie mam kasy.
Poznajcie proszę kota Conana , jeden z najodważniejszych kotów które widziałem(a widziałem ich wiele ;d) Spójrzcie proszę jak dzielnie broni swego pana. W sumie ja to bym się chyba zesrał ze strachu na miejscu tego kota , ale nie on!
desperacki krok misia haribo
czuł się niezrozumiany, każdy chciał go tylko brać do buzi, a on tak bez miłości nie potrafił dawać się tylko ssać...
czuł się niezrozumiany, każdy chciał go tylko brać do buzi, a on tak bez miłości nie potrafił dawać się tylko ssać...
opóźnionym zapłonem
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie