Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#milioner

"Milioner" smarka w 200 złtowy banknot
Konto usunięte • 2013-02-21, 11:28
Mam dla Was sadole nie lada gratkę. Poza tym, że ta p🤬deczka udaje wielkiego biznesmena nie było nic za co można by go specjalnie nie lubić...aż do teraz.

Do klubu golfowego przychodzi starszy mężczyzna z niezaciekawym wyglądem, z lekką nadwagą ale za to ze świetną dziewczyną o wyglądzie pierwszorzędnej modelki - szczupłą, piękną, seksowną... Wszyscy w klubie wytrzeszczają na nich oczy. Ledwo na chwilę się rozdzielili a faceta już obskoczył tłum innych mężczyzn i pytają:

-Jak udało ci się wyrwać taką laskę?!

Mężczyzna dumnie wypina pierś i odpowiada z zadowoleniem:

-Ja jej nie wyrwałem, ja się z nią ożeniłem.

-No dobra, dobra ale jak udało ci się zmusić TAKĄ kobietę do ślubu?

-Skłamałem w kwestii wieku.

Koledzy z klubu uśmiechają się, żartują, klepią po ramieniu:

-A co? Powiedziałeś jej, że jesteś jurnym 50-latkiem z wielkim interesem?

-Niee... Powiedziałem, że mam 90 lat i siada mi serce.

Bezrobotny udawał milionera
Konto usunięte • 2013-01-21, 20:38
Był bez pracy, a jego kieszenie świeciły pustkami. Jedyne, co miał, to talent do robienia przekrętów. Wykorzystał go w stu procentach. Bernard Ch. (21 l.) ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie), udając milionera, oszukał firmę organizującą ekskluzywne wycieczki dla biznesmenów.

Kto nie marzył o tym, by zostać milionerem? Nocować w najdroższych hotelach, mieć własny samolot, piękne asystentki i jak przyjdzie ochota, wybrać się na weekend do Paryża? Bernard Ch. nie marzył. Po prostu to zrobił... i został milionerem.

Znalazł firmę, która organizuje bogaczom ekstrawaganckie wypady po Europie. Przekonał jej właścicieli, że jest najprawdziwszym milionerem, który chce wydać 150 tysięcy w jeden weekend. Przefaksował sfałszowany dowód wpłaty całej sumy na konto firmy. Sprytnie udał, że przelew zrobił w piątek popołudniu, a przecież wszyscy wiedzą, że pieniądze dojdą dopiero w poniedziałek. Prawdziwych milionerów nie pyta się przecież o pieniądze. Dlatego poszło mu tak łatwo.

I tak zaczął się szalony weekend. Bernard Ch. nie miał zamiaru się ograniczać. Nie miał grosza przy duszy, ale kazał, żeby przyleciał po niego z Warszawy helikopter. Srebrny robinson 44 z piękną asystentką na pokładzie zabrał go do stolicy. Na lotnisku czekał już wynajęty odrzutowiec. Minęło kilka godzin i Bernard Ch. pławił się w luksusach w Paryżu.

Przepiękna asystentka regulowała za niego wszystkie wydatki specjalną kartą kredytową. A więc były zakupy w najdroższych sklepach, kolacja w najdroższej restauracji, szaleństwa w ekskluzywnych klubach nocnych, nocleg w hotelu obok Wieży Eiffla...

Rano prywatnym odrzutowcem weekendowy milioner poleciał do Amsterdamu. Zaznał rozkoszy w dzielnicy czerwonych latarni. Potem zmęczony kazał, żeby samolot leciał do Warszawy.

Bezrobotny dobrze wiedział, że kończy się jego czas w skórze milionera. Jak zawodowy aktor, udał zawał serca i trafił do szpitala. Tam cichaczem przebrał się w swoje stare ubranie i czmychnął tylnym wyjściem.

W ostatniej chwili firma, na której koszt oszust zabawiał się po całej Europie, zorientowała się z kim ma do czynienia. Bernard Ch. wpadł w ręce policji na ulicy w podwarszawskim Wilanowie.

Sąd kazał go aresztować na trzy miesiące. Grozi mu 8 lat więzienia. - To niezwykle inteligentny człowiek. Inny nie potrafiłby tak zagrać wszystkim na nosie - powiedział nam, nie ukrywając podziwu, sędzia skazujący oszusta na areszt.

źródło
P.S wiem stare, jak było to wywalić.
Kim tak naprawdę jest 20letni milioner ?
Konto usunięte • 2012-12-08, 0:05


Czy tak się zachowuję młody milioner? Czy właśnie na to się ma czas prowadząc klinikę ?

Apropo jego FB facebook.com/kaszubski.piotr?fref=ts
Gość prawie codziennie dodaje tam wpisy, komentuje posty innych. Robi z siebie gwiazdę, wiecznie ma na to czas. Znam wiele innych osób prowadzących własne biznesy (dużo mniejsze) i umówmy się że to właśnie oni nie mają czasu się wysrać. Przeciętny właściciel sklepu wstaje o 5 rano. Tak samo ci więksi - czym większy biznes - tym mniej czasu.
Koleś ma fryzurę jak gwiazda Hollywood, drogie ciuchy, a p🤬li ciągle że nawet teraz odmawia sobie zakupu drożdzówki za 1.2zł Wcześniej oglądałem inny jego wywiad gdzie jakaś laska pyta się jego o podatek przy umowach o dzieło - zgubił się chłopak totalnie i od razu zmienił temat.

Koleś mówi ,że pracuje od 13 roku życia, klinikę założył mając 19 (btw. czy to marzenie każdego 13 latka ?) Kiedyś musiał się nauczyć, angielskiego, musiał się nauczyć prowadzenia biznesu, skończyć Szkołę, liceum zdać maturę do tego pracował 6 lat ! Obliczyłem że pracując 6 lat po 6 godzin dorywczą 365 dni w roku zarabiając 10 zł na godzinę można zarobić 150 tyś złotych co jest powiedzmy sobie szczerze mocno naciągane. Musiał coś jeść, za coś podróżować i jakoś się ubierać.

Czy 150 tyś wystarczy na otworzenie KLINIKI Kosmetyki ESTETYCZNEJ ? Powiecie - chwila chwila - są kredyty. Kredyty ? Kto rozmawia z 20 latkami z abstrakcyjnymi pomysłami, do tego trzeba mieć zdolnośc kredytową i historię. Nawet jak przynosisz do banku biznesplan bank potrzebuję gwarancji. I jeszcze jakieś p🤬lenie o sprzedaży paneli z pokoju, kto kupuje używane panele

DRODZY SADOLE ? KIM TAK NA PRAWDĘ JEST PIOTR KASZUBSKI ?
Użytkownik którzy rozwiąże zagadkę zostaje moim idolem
Milioner
QML • 2012-08-06, 15:49
Milioner z metrowym interesem dał ogłoszenie, że pierwszej kobiecie,której wsadzi całego da 10 milionów $. Zgłasza się pierwsza, widać na pierwszy rzut oka, że kokota od lat obecna w zawodzie - facet nawet bez gadki zabiera się do roboty, ale wsadził tylko pół, a baba zaczyna panicznie krzyczeć:
-Proszę wyjąć, pan mnie rozerwie!
Zgłasza się druga, też widać, że przed chwilą wyszła z pod latarni, facet zaczyna wkładać. Włożył pół i pyta:
-Jak się pani czuje?
-W porządku, proszę dalej.
Wepchnął 3/4, a baba krzyczy:
-Proszę wyjąć, pan mnie rozerwie!
Przyszła trzecia - cicha i niepozorna. Facet z niedowierzaniem zaczyna wkładać. Włożył pół i pyta:
-Jak się pani czuje?
-W porządku, proszę dalej.
Wepchnął 3/4 i pyta:
-I co?
-W porządku, proszę dalej.
Wepchnął całego i pyta:
-No i jak się pani czuje?
-Fąfaftycnie!
Rosyjskie małżeństwo w Luwrze
M4rek • 2012-02-20, 17:45
Rosyjski miliarder z żoną na wakacjach w Paryżu wybrali się zwiedzić Luwr żona mówi do męża:
-Borys i jak ci się tu podoba?
Mąż na to:
-No ładnie jest...czysto, skromnie ale czysto