
#nowy


Nowy Jork, 1937.
Lipna jakość, bo kamery HD w tamtych czasach były zbyt drogie.



Idę na Sylwestra z moim (byłym) przyjacielem Stefanem. Impreza domowa, na której nikogo nie znam, ale ma tam być trochę singielek, a wiadomo jak wtedy bywa. Można poznać wybrankę, jeżeli nawet nie życia, to chociażby nocy.
Po wejściu do mieszkania od razu ją zobaczyłem - piękną długonogą uroczą Aleksandrę, która swoim magicznym uśmiechem oświetlała całe mieszkanie. Od razu wiedziałem, że to jest to i że nie mogę zmarnować tego wieczoru. Biorę się więc do dzieła, tak spokojnie, nie za szybko. Zaznaczam obecność na imprezie, rozdaję suchary, które ochoczo są zjadane przez nieznanych mi słuchaczy.
Idzie wszystko w dobrym kierunku, aż tu nagle bac! Czuję, że znacznie przyśpieszyła mi perystaltyka jelit (przyśpieszona perystaltyka w języku potocznym oznacza nadchodzącą srakę – przyp. autora). Proces postępuję bardzo gw🤬townie, no ale myślę sobie „spoko luzik, szybko do kibelka i z powrotem - do swojej przyszłej wybranki”. I tu spotykam się z pierwszym przysłowiowym schodkiem. Drzwi do toalety wychodzą wprost na salon, gdzie już zgromadziło się około piętnastu osób. W tym miejscu taka mała dygresja. Jeżeli kiedykolwiek postanowicie przerobić normalne ludzkie mieszkanie pod swój indywidualny, niepowtarzalny i nowatorski styl, to nigdy nie róbcie wyjścia sracza na salon. NIGDY! To jest chore i durne. Koniec kropka!
Wracając do tematu. Myślę sobie, że to nic poważnego. W końcu kupkę (a właściwie kałużkę) i tak da się zrobić bez przykuwania uwagi widzów i słuchaczy. Wyraźnie czuję jednak, że oprócz mocno „rozluźnionych” jelit, mój brzuch też mocno napęczniał. A wiadomo przecież, że ciecz wydobywająca się pod dużym ciśnieniem wraz z powietrzem przez małą heteroseksualną dziurkę musi oznaczać narodziny niezłego dubstepu z basami.
No ale myślę sobie, że w sumie to jeszcze nie problem. Przecież na imprezie gra się muzykę głośno, więc jestem uratowany. Grzecznie proszę o puszczenie jakiejś przedsylwestrowej muzy. Co się dowiaduję? Dwie głupie p🤬y zamieszkujące ten niezwykły i nowoczesny lokal z wyjściem sracza na salon wymyśliły tzw. „efekt przejścia”. Tak, tak – efekt przejścia. Chodzi o jakieś bzdury, że do dwunastej ma być cicho i bez muzyki, a po dwunastej ostra zabawa na całego w innym klimacie. Na moje argumenty, że to idiotyczny pomysł, na idiotę (o dziwo dla mnie) w oczach świadków wyszedłem właśnie ja. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie dla was, ale dodam, że obydwie te p🤬y miały małe cycki i obwisłe tyłki. Moim zdaniem to dodatkowo potwierdza, że ich pomysł był wyjątkowo głupi.
Ale wracając do sedna. Nie mając już czasu w rezerwie, proszę mojego (byłego) przyjaciela Stefana, aby ten zagaił głośno tych lemurów jakąś historyjką, bo muszę pilnie do kibla i będę raczej głośno. (były) przyjaciel Stefan kiwnął do mnie głową z pełnym zrozumieniem, po czym ja udałem szybciutko do kibla.
Jestem już w środku. Zaczynam wydalać z moich wnętrzności nagromadzoną magmę, przysłuc🤬jąc się mimo woli do dźwięków z salonu i nie wierzę! No k*rwa, nie wierzę! Z nieskończonej ilości historii, opowiadań, zdarzeń, zagadek i ciekawostek tego Świata mój (były) przyjaciel Stefan opowiada historię, jak dziesięć lat temu ja zaciągnąłem podczas Sylwestra laskę do łóżka w akademiku, ale byłem tak narąbany, że zrzygałem się na nią. Później wycierałem z niej rzygi, ona płakała itd. Oczywiście nie przeszkadza mu, że słuchaczem tego zacnego opowiadania jest również ta przeznaczona prze niebiosa dla mnie - piękna Aleksandra ;-(
Myśląc, że gorzej już nie może być i pragnąc jak najszybciej zabić mojego (byłego) przyjaciela Stefana, zauważam, że w toalecie nie ma papieru. Żadnego! K*rwa nic, czym można było usunąć resztki mokrego kału z mojej dupy. Może to też część ich planu? – efektu przejścia z brudną dupą w Nowy Rok. Głupie p🤬y.
Szybko zrozumiałem, że jestem stracony i na pewno nie będę miał jak podetrzeć się, co w mojej sytuacji było czymś naprawdę potrzebnym. Nie pozostało mi nic innego jak tylko wysłać do (byłego) przyjaciela Stefana SMS z prośbą o przyniesienie papieru. Po wysłaniu SMSa aż mną zaczęło trząść, bo już widziałem oczami wyobraźni, jak ten klaun czyta na głos mojego SMSa i wszyscy się śmieją dookoła. Przysłuc🤬ję się zatem, ale nic takiego się nie wydarza, a ja dostaję tylko zwrotny SMS „OK”.
Trochę ulżyło mi, więc czekam już tylko na ten zasrany papier. I oto ta chwila! Na delikatne pukanie otwieram nieco drzwi i w szczelinie pojawia się ręka z rolką papieru toaletowego. jestem uratowany! Hura!! Hura?? Po bransoletce na ręce poznaję, że to ręka… Aleksandry. Mojej Aleksandry…
Kończę w tym miejscu, bo długawa opowieść wyszła, no ale jak będzie trochę piw, to napiszę czym się skończyło.
Stefanie, ty sk%rwysynie!

[ Komentarz dodany przez: Angel: 2013-01-06, 19:02 ]
ciąg dalszy historii
sadistic.pl/jak-przywitalem-nowy-rok-vt165182,105.htm1724748




szukałem, jak było to wywalić i jak nie śmieszne to tez


A wy jak to oceniacie ?
Czy potraficie odpowiedzieć naszemu koledze co się stało ?


King Jamie -Conspiracy Theories"Epidemia AIDS to jedna z najstraszliwszych rzeczy, jakie przydarzyły się ludzkości w XX wieku. Na opracowanie szczepionki przeciwko wirusowi HIV wydaje się astronomiczne kwoty, a skuteczne lekarstwo nadal pozostaje w sferze marzeń. Beztroska epoka sex, drugs and rock’n’roll minęła bezpowrotnie. Śmiertelnym wirusem może zarazić się każdy. AIDS już nikogo nie dyskryminuje, nikogo nie faworyzuje – zagraża wszystkim. Istnieje teoria, która głosi, że wirus HIV nie jest naturalnym tworem, lecz został sztucznie stworzony przez rząd Stanów Zjednoczonych w celu zlikwidowania tzw. bezużytecznych darmozjadów, będących zakałą ludzkości, tj. czarnych, homoseksualistów oraz narkomanów.
Doktor Abdul Alim Muhammad, minister zdrowia skrajnej organizacji religijnej Nation of Islam (Naród Islamu), którą kieruje Louis Farrakhan, nawołuje do oficjalnego śledztwa w tej sprawie.
Cytuję: „W raporcie Kongresu można przeczytać, że przeznaczono spore fundusze na rzecz wyhodowania sztucznych biologicznych czynników służących do osłabiania układu odpornościowego człowieka. Było to w lipcu 1969 roku. Armia amerykańska otrzymała na ten cel dziesięć milionów dolarów. Muszą zostać przeprowadzone przesłuchania, aby prawda wyszła na jaw!”.Wserii eksperymentów, które przeprowadzono w Tuskegee w stanie Alabama w latach 1932–1972, naukowcy wykorzystali około 400 biednych czarnoskórych obywateli jako króliki doświadczalne, badając skutki nieleczenia kiły. Wśród afroamerykańskiej części społeczeństwa eksperyment ten wywołał falę oburzenia i skutkował utratą zaufania do naukowców. Wielu ludzi zaczęło wtedy twierdzić, że amerykański rząd w taki właśnie sposób – celowo – wprowadził wirus HIV w „krwiobieg czarnej społeczności”. Wyniki przeprowadzonego ponad 30 lat później badania organizacji RAND Corporation pokazują, że co czwarty ankietowany Afroamerykanin wierzy, że wirus HIV został sztucznie wyhodowany w laboratorium, a 16% uważa, iż został stworzony specjalnie po to, by zdziesiątkować populację czarnych. Do tego typu poglądów bez wątpienia przyczynił się fakt, że pierwszymi nosicielami choroby byli homoseksualiści oraz właśnie Afroamerykanie.
Teoria głosi, że za stworzenie wirusa HIV odpowiedzialny jest amerykański program rządowy znany pod nazwą „Special Cancer Virus Program” (SCVP) i że wirus ten został następnie rozprzestrzeniony za pomocą szczepionek przeciw ospie, a u homoseksualistów – poprzez szczepionkę przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B. Profesor Peter Duesberg otwarcie twierdzi, że wirus HIV nie wywołuje AIDS. Uważa on, że przyczyn AIDS należy upatrywać w upośledzeniu odporności spowodowanym nadmierną intoksykacją organizmu w określonych grupach ryzyka, a także standardową chemioterapią antyretrowirusową. Za główne czynniki ryzyka zachorowania uznaje kontakty seksualne oraz zażywanie narkotyków i leków. Nie jesteśmy w stanie poznać historii rozwoju AIDS. Nie wiemy, czy najbardziej śmiertelna choroba świata zrodziła się wskutek chorego spisku mającego na celu kontrolę populacji, czy też była wynikiem eksperymentu naukowego. Jeśli winny jest spisek, można powiedzieć, że jego autorzy dopięli swego – choć prawdopodobnie nie przewidzieli aż tak dramatycznych skutków swoich działań… Istnieje wiele innych teorii spiskowych, według których czarnoskórzy obywatele padli ofiarą rasizmu. I tak oto niektórzy twierdzą, że na przykład Charles Drew, czarnoskóry lekarz z Waszyngtonu, którego pionierskie badania nad osoczem uratowały życie tysiącom ludzi, zmarł wskutek obrażeń odniesionych w wypadku samochodowym, ponieważ nie został przyjęty do szpitala, który stosował politykę „tylko dla białych”.
Inni uważają, że napój Tropical Fantasy, produkowany przez firmę z upodobaniem zatrudniającą pracowników należących do mniejszości etnicznych, był rzekomo produktem Ku-Klux-Klanu i zawierał substancje chemiczne mające na celu wywołanie bezpłodności u czarnoskórych mężczyzn. Podobne zarzuty lądowały pod adresem restauracji Church’s Fried Chicken oraz producentów napoju Snapple."


