Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#nowy

jak przywitałem Nowy Rok
nelbox • 2013-01-04, 22:56
Nie było, bo historia niestety własna sprzed kilku dni.
Idę na Sylwestra z moim (byłym) przyjacielem Stefanem. Impreza domowa, na której nikogo nie znam, ale ma tam być trochę singielek, a wiadomo jak wtedy bywa. Można poznać wybrankę, jeżeli nawet nie życia, to chociażby nocy.

Po wejściu do mieszkania od razu ją zobaczyłem - piękną długonogą uroczą Aleksandrę, która swoim magicznym uśmiechem oświetlała całe mieszkanie. Od razu wiedziałem, że to jest to i że nie mogę zmarnować tego wieczoru. Biorę się więc do dzieła, tak spokojnie, nie za szybko. Zaznaczam obecność na imprezie, rozdaję suchary, które ochoczo są zjadane przez nieznanych mi słuchaczy.

Idzie wszystko w dobrym kierunku, aż tu nagle bac! Czuję, że znacznie przyśpieszyła mi perystaltyka jelit (przyśpieszona perystaltyka w języku potocznym oznacza nadchodzącą srakę – przyp. autora). Proces postępuję bardzo gw🤬townie, no ale myślę sobie „spoko luzik, szybko do kibelka i z powrotem - do swojej przyszłej wybranki”. I tu spotykam się z pierwszym przysłowiowym schodkiem. Drzwi do toalety wychodzą wprost na salon, gdzie już zgromadziło się około piętnastu osób. W tym miejscu taka mała dygresja. Jeżeli kiedykolwiek postanowicie przerobić normalne ludzkie mieszkanie pod swój indywidualny, niepowtarzalny i nowatorski styl, to nigdy nie róbcie wyjścia sracza na salon. NIGDY! To jest chore i durne. Koniec kropka!

Wracając do tematu. Myślę sobie, że to nic poważnego. W końcu kupkę (a właściwie kałużkę) i tak da się zrobić bez przykuwania uwagi widzów i słuchaczy. Wyraźnie czuję jednak, że oprócz mocno „rozluźnionych” jelit, mój brzuch też mocno napęczniał. A wiadomo przecież, że ciecz wydobywająca się pod dużym ciśnieniem wraz z powietrzem przez małą heteroseksualną dziurkę musi oznaczać narodziny niezłego dubstepu z basami.

No ale myślę sobie, że w sumie to jeszcze nie problem. Przecież na imprezie gra się muzykę głośno, więc jestem uratowany. Grzecznie proszę o puszczenie jakiejś przedsylwestrowej muzy. Co się dowiaduję? Dwie głupie p🤬y zamieszkujące ten niezwykły i nowoczesny lokal z wyjściem sracza na salon wymyśliły tzw. „efekt przejścia”. Tak, tak – efekt przejścia. Chodzi o jakieś bzdury, że do dwunastej ma być cicho i bez muzyki, a po dwunastej ostra zabawa na całego w innym klimacie. Na moje argumenty, że to idiotyczny pomysł, na idiotę (o dziwo dla mnie) w oczach świadków wyszedłem właśnie ja. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie dla was, ale dodam, że obydwie te p🤬y miały małe cycki i obwisłe tyłki. Moim zdaniem to dodatkowo potwierdza, że ich pomysł był wyjątkowo głupi.

Ale wracając do sedna. Nie mając już czasu w rezerwie, proszę mojego (byłego) przyjaciela Stefana, aby ten zagaił głośno tych lemurów jakąś historyjką, bo muszę pilnie do kibla i będę raczej głośno. (były) przyjaciel Stefan kiwnął do mnie głową z pełnym zrozumieniem, po czym ja udałem szybciutko do kibla.
Jestem już w środku. Zaczynam wydalać z moich wnętrzności nagromadzoną magmę, przysłuc🤬jąc się mimo woli do dźwięków z salonu i nie wierzę! No k*rwa, nie wierzę! Z nieskończonej ilości historii, opowiadań, zdarzeń, zagadek i ciekawostek tego Świata mój (były) przyjaciel Stefan opowiada historię, jak dziesięć lat temu ja zaciągnąłem podczas Sylwestra laskę do łóżka w akademiku, ale byłem tak narąbany, że zrzygałem się na nią. Później wycierałem z niej rzygi, ona płakała itd. Oczywiście nie przeszkadza mu, że słuchaczem tego zacnego opowiadania jest również ta przeznaczona prze niebiosa dla mnie - piękna Aleksandra ;-(

Myśląc, że gorzej już nie może być i pragnąc jak najszybciej zabić mojego (byłego) przyjaciela Stefana, zauważam, że w toalecie nie ma papieru. Żadnego! K*rwa nic, czym można było usunąć resztki mokrego kału z mojej dupy. Może to też część ich planu? – efektu przejścia z brudną dupą w Nowy Rok. Głupie p🤬y.

Szybko zrozumiałem, że jestem stracony i na pewno nie będę miał jak podetrzeć się, co w mojej sytuacji było czymś naprawdę potrzebnym. Nie pozostało mi nic innego jak tylko wysłać do (byłego) przyjaciela Stefana SMS z prośbą o przyniesienie papieru. Po wysłaniu SMSa aż mną zaczęło trząść, bo już widziałem oczami wyobraźni, jak ten klaun czyta na głos mojego SMSa i wszyscy się śmieją dookoła. Przysłuc🤬ję się zatem, ale nic takiego się nie wydarza, a ja dostaję tylko zwrotny SMS „OK”.

Trochę ulżyło mi, więc czekam już tylko na ten zasrany papier. I oto ta chwila! Na delikatne pukanie otwieram nieco drzwi i w szczelinie pojawia się ręka z rolką papieru toaletowego. jestem uratowany! Hura!! Hura?? Po bransoletce na ręce poznaję, że to ręka… Aleksandry. Mojej Aleksandry…

Kończę w tym miejscu, bo długawa opowieść wyszła, no ale jak będzie trochę piw, to napiszę czym się skończyło.

Stefanie, ty sk%rwysynie!

[ Komentarz dodany przez: Angel: 2013-01-06, 19:02 ]
ciąg dalszy historii
sadistic.pl/jak-przywitalem-nowy-rok-vt165182,105.htm1724748
Teoria na temat wirusa HIV
M................h • 2012-12-04, 21:49
Coś dla fanów teorii spiskowych, fakty są przekonujące i ja uważam że coś w tym jest

Cytat:

"Epidemia AIDS to jedna z najstraszliwszych rzeczy, jakie przydarzyły się ludzkości w XX wieku. Na opracowanie szczepionki przeciwko wirusowi HIV wydaje się astronomiczne kwoty, a skuteczne lekarstwo nadal pozostaje w sferze marzeń. Beztroska epoka sex, drugs and rock’n’roll minęła bezpowrotnie. Śmiertelnym wirusem może zarazić się każdy. AIDS już nikogo nie dyskryminuje, nikogo nie faworyzuje – zagraża wszystkim. Istnieje teoria, która głosi, że wirus HIV nie jest naturalnym tworem, lecz został sztucznie stworzony przez rząd Stanów Zjednoczonych w celu zlikwidowania tzw. bezużytecznych darmozjadów, będących zakałą ludzkości, tj. czarnych, homoseksualistów oraz narkomanów.

Doktor Abdul Alim Muhammad, minister zdrowia skrajnej organizacji religijnej Nation of Islam (Naród Islamu), którą kieruje Louis Farrakhan, nawołuje do oficjalnego śledztwa w tej sprawie.
Cytuję: „W raporcie Kongresu można przeczytać, że przeznaczono spore fundusze na rzecz wyhodowania sztucznych biologicznych czynników służących do osłabiania układu odpornościowego człowieka. Było to w lipcu 1969 roku. Armia amerykańska otrzymała na ten cel dziesięć milionów dolarów. Muszą zostać przeprowadzone przesłuchania, aby prawda wyszła na jaw!”.Wserii eksperymentów, które przeprowadzono w Tuskegee w stanie Alabama w latach 1932–1972, naukowcy wykorzystali około 400 biednych czarnoskórych obywateli jako króliki doświadczalne, badając skutki nieleczenia kiły. Wśród afroamerykańskiej części społeczeństwa eksperyment ten wywołał falę oburzenia i skutkował utratą zaufania do naukowców. Wielu ludzi zaczęło wtedy twierdzić, że amerykański rząd w taki właśnie sposób – celowo – wprowadził wirus HIV w „krwiobieg czarnej społeczności”. Wyniki przeprowadzonego ponad 30 lat później badania organizacji RAND Corporation pokazują, że co czwarty ankietowany Afroamerykanin wierzy, że wirus HIV został sztucznie wyhodowany w laboratorium, a 16% uważa, iż został stworzony specjalnie po to, by zdziesiątkować populację czarnych. Do tego typu poglądów bez wątpienia przyczynił się fakt, że pierwszymi nosicielami choroby byli homoseksualiści oraz właśnie Afroamerykanie.
Teoria głosi, że za stworzenie wirusa HIV odpowiedzialny jest amerykański program rządowy znany pod nazwą „Special Cancer Virus Program” (SCVP) i że wirus ten został następnie rozprzestrzeniony za pomocą szczepionek przeciw ospie, a u homoseksualistów – poprzez szczepionkę przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B. Profesor Peter Duesberg otwarcie twierdzi, że wirus HIV nie wywołuje AIDS. Uważa on, że przyczyn AIDS należy upatrywać w upośledzeniu odporności spowodowanym nadmierną intoksykacją organizmu w określonych grupach ryzyka, a także standardową chemioterapią antyretrowirusową. Za główne czynniki ryzyka zachorowania uznaje kontakty seksualne oraz zażywanie narkotyków i leków. Nie jesteśmy w stanie poznać historii rozwoju AIDS. Nie wiemy, czy najbardziej śmiertelna choroba świata zrodziła się wskutek chorego spisku mającego na celu kontrolę populacji, czy też była wynikiem eksperymentu naukowego. Jeśli winny jest spisek, można powiedzieć, że jego autorzy dopięli swego – choć prawdopodobnie nie przewidzieli aż tak dramatycznych skutków swoich działań… Istnieje wiele innych teorii spiskowych, według których czarnoskórzy obywatele padli ofiarą rasizmu. I tak oto niektórzy twierdzą, że na przykład Charles Drew, czarnoskóry lekarz z Waszyngtonu, którego pionierskie badania nad osoczem uratowały życie tysiącom ludzi, zmarł wskutek obrażeń odniesionych w wypadku samochodowym, ponieważ nie został przyjęty do szpitala, który stosował politykę „tylko dla białych”.

Inni uważają, że napój Tropical Fantasy, produkowany przez firmę z upodobaniem zatrudniającą pracowników należących do mniejszości etnicznych, był rzekomo produktem Ku-Klux-Klanu i zawierał substancje chemiczne mające na celu wywołanie bezpłodności u czarnoskórych mężczyzn. Podobne zarzuty lądowały pod adresem restauracji Church’s Fried Chicken oraz producentów napoju Snapple."

King Jamie -Conspiracy Theories
Początek nowej ery ludzkości?
P................r • 2012-09-24, 20:31
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że jeżeli jesteś prymitywnym człowieczkiem, który interesuje się tylko tym co dzieje się w jego piaskownicy to nie zawracaj swojej zacnej dupy czytaniem i przewijaj dalej!

Nasza technologia ma być swobodnie dostępna dla każdego rządu na rzecz wszystkich obywateli. Nasz system opracowaliśmy tak, że każdy naród może mieć dostęp do takiej ilości energii, wody i żywności jakiej potrzebuje, a także do nowych metod opieki zdrowotnej i transportu, a wszystko to bardzo niskim kosztem.

W dniu 21 września 2012 Fundacja Keshe uwolniła pierwszą część kosmicznych technologii i systemu grawitacyjnego i magnetycznego (Magravs), które rozwinęła, dla wszystkich naukowców na świecie jednocześnie, w celu powielania i produkcji. Od tego momentu, granice międzynarodowe przestaną mieć istotne znaczenie. To dlatego, ponieważ został zbudowany i oddany do publicznego użytku pierwszy taki system lotniczy, gdzie podróż z Teheranu do Nowego Jorku będzie trwała maksymalnie 10 minut.

Nowy system lotniczy pozwoli każdemu człowiekowi, aby odbył taką samą długość podróży w tym samym czasie i prawie bez kosztów z każdego punktu na tej planecie. Statek nie będzie wykrywalny dla dzisiejszej techniki radarowej. Kryzys energetyczny zostanie rozwiązany za jednym zamachem, a raz wprowadzona technologia w praktyce spowoduje, że zniknie władza kontrolujących energię, a przez nich obecne struktury finansowe z pustymi rękoma. Niedobór wody na świecie zostanie rozwiązany niezwłocznie po przedstawieniu tej technologii do publicznej wiadomości i wydaniu naszej energetycznej i kosmicznej technologii.

Jak to zrobiliśmy?

Przez ostatnie sześć lat używaliśmy międzynarodowego systemu patentowego, aby upewnić się, że każdy naród i główni naukowcy na całym świecie mają w posiadaniu kopię naszych patentów. (Prosimy o sprawdzenie patentu europejskiego i międzynarodowe serwery pod kątem liczby pobrań).
Zapobiegliśmy więc ewentualnemu blokowaniom tej technologii przez jakąkolwiek osobę lub grupę i teraz większość narodów jest w posiadaniu naszych patentów na wytwarzanie energii, systemów medycznych i podróży kosmicznych. W ten sposób metody stosowane w przeszłości, aby zapobiec międzynarodowemu rozwojowi zostały ominięte i teraz wszystkie narody mają taką samą okazję pracować razem, aby zobaczyć, że ta technologia została opracowana w sposób bezpieczny.

Głównym punktem jest to, że nasza technologia ma być swobodnie dostępna dla każdego rządu na rzecz wszystkich obywateli. Nasz system opracowaliśmy tak, że każdy naród może mieć dostęp do takiej ilości energii, wody i żywności jakiej potrzebuje, a także do nowych metod opieki zdrowotnej i transportu, a wszystko to bardzo niskim kosztem.

Zgodnie ze statutem Fundacji Keshe wszystkie jej technologie są własnością narodów świata. Patenty są aktywami każdego człowieka na tej planecie i nie może być do nich zgłoszone roszczenie przez żadną osobę lub organizację, czy też naród.

Oznacza to, że wszystkie dochody generowane przez technologię należą do narodu, który z niego korzysta. Będą wysyłane do waszych ambasad maile, ktorych kopie będą zamieszczane na forum Fundacji oraz na stronie internetowej, dzięki czemu obywatele będą świadomi oferty, jaka została im przedstawiona.

Wtedy będzie wiadomo wam jaka jest reakcja na nie i my będziemy zbierać nazwiska delegatów mianowanych.

Prezentacja w dniu 21 września 2012 będzie pierwszym krokiem w programie nauczania w Fundacji Keshe, aby dzielić się wiedzą i umieścić ją w rękach ludzi na całym świecie. Kiedy te nowe technologie i ich zalety będą znane opinii publicznej, przywódcy każdego narodu będą musieli zdecydować, czy i jak mają zamiar realizować wdrożenia ich dla dobra wszystkich.

PREZENTACJA KESHE


W tym momencie pojawią się dwie opcje: albo będziemy działać razem, aby zmieniać życie na lepsze każdego na ziemi poprzez prawidłowe wzorce postępowania, albo zaawansowane narody świata zobaczą w bliskiej przyszłości napływ imigrantów w dziesiątkach tysięcy uciekających do wielkich miast.

Jesteśmy gotowi przedstawić technologię waszym przedstawicielom w każdym otoczeniu, aby mogli zrozumieć jego znaczenie i jakie zmiany przyniesie.

Od teraz możemy się upewnić, że żadne dziecko lub dorosły nie umrze z pragnienia czy głodu i że żaden naród nie zostanie zaatakowany przez inny, ponieważ potencjalne militarne zastosowania nowej technologii są tak horrendalnie destrukcyjne, że nie będziemy mieć innego wyboru, jak przyjąć, że walka o zasoby planety jest już przeszłością.

Nie było nic złego w ochronie majątku narodowego, ale teraz jako liderzy małych regionów Ziemi jesteście odpowiedzialni, aby zobaczyć, że jej zasoby są dostępne do podziału, a z pomocą naszych technologii wszyscy mają spełnione podstawowe potrzeby energii, wody, żywności i opieki zdrowotnej.

Fundacja Keshe nie bierze pod uwagę kolor skóry, narodowości, religii czy przynależności politycznej, a tym samym nasze wezwanie wychodzi do każdego rządu i ma na celu powołanie zespołu naukowców, aby przyjść i zobaczyć nasze technologie na żywo.

Następnie mogą zdecydować czy korzystać z nich czy też nie.

Jeśli zignorujecie to zaproszenie, wasz naród wkrótce nie będzie mieć innego wyboru, jak iść śladem narodów, które zdecydowały się rozwijać ( w nowy, humanitarny sposob ).

Apelujemy do waszych narodów, aby rozpoczęly proces współpracy jak najszybciej, ponieważ system ten pracuje tak, ze granice, które oddzielają jeden kraj od drugiego, nie będą miały juz żadnego znaczenia.

Ustawiliśmy scenę na zmianę kursu dla ludzkości i w najbliższych miesiącach zobaczymy go.

W niedalekiej przyszłości ludzie zdadzą sobie sprawę, że jesteśmy tutaj, aby służyć sobie nawzajem, a nie by mu służono, gdyż wszystkie zasoby będą dostępne dla wszystkich w tym samym czasie i tym samym stopniu.

Źródło: polskaswiadoma.pl/pl/globalnews-swiadomosc/item/9173-ira%C5%84czyk-kes...


Rosyjscy naukowcy udowodnili istnienie bardzo poważnych zagrożeń dla zdrowia zwierząt, którym jest podawana modyfikowana genetycznie pasza.

To oświadczenie zostało wydane niedawno podczas konferencji prasowej Narodowego Stowarzyszenia Bezpieczeństwa Genetyki (NAGS). Zdaniem autorów, odkryto dużą liczbę zmian patologicznych u zwierząt doświadczalnych, które spożywały pasze GMO.

Odkryto opóźnienie w rozwoju i wzroście, oraz zakłócenie proporcji płci ze wzrostem odsetek samic, zmniejszenie liczby młodych w miocie, aż do całkowitego ich braku w drugiej i trzeciej generacji, stwierdzono na konferencji.

Film- Żywność GMO. Wykład Jeffreya M. Smitha:


Według prezydenta NAGS Aleksandra Baranova, główny negatywny wpływ pasz GMO, które zostały odkryte w trakcie kontroli, to "zatrzymanie rozmnażania", co niemal uniemożliwia uzyskanie trzeciej generacji zwierząt.

"Wyniki naszych badań potwierdziły wyniki europejskich naukowców, którzy wskazali na negatywny wpływ genetycznie zmodyfikowanych składników w paszach na zdrowie zwierząt"
powiedział Baranow.

"Używaliśmy pożywienia z soi, która jest szeroko stosowana w Rosji w tuczeniu żywego inwentarza. Soja z linii 40-3-2, zawarta jest w wyselekcjonowanym pożywieniu, które dopuszczone jest do użycia w Rosji. Jest również stosowana w żywności dla ludzi." dodał.

Oświadczenie NAGS ponownie napędza gorące spory w społeczeństwie rosyjskim w sprawie stosowania genetycznie zmodyfikowanej paszy w hodowli i czy powinna być dozwolona. Obecnie rosyjski parlament rozważa nową "weterynaryjną" ustawę i wiele ekspertów doradza wprowadzenie całkowitego zakazu upraw i stosowania pasz GMO w hodowli zwierząt.

Źródło:
Google chce mieć twoje DNA
Mr.Drwalu • 2012-06-11, 15:16
Facebook ma twoje dane osobowe, teraz Google chce mieć twoje DNA.

Facebook zgromadził olbrzymią bazę danych nt ludzkiej działalności w oparciu o dane dostarczane przez miliony swoich użytkowników. Te informacje zostały już wielokrotnie wykorzystane przez policję do aresztowania podejrzanych, oraz są wykorzystywane przez marketingowców. Co się stanie gdy podobny system będzie zbierał genetyczne informacje?

W 2005 roku wyszło na jaw w książce “The Google Story”, że dr Craig Venter, znany z tworzenia syntetycznych form życia, rozmawiał z Larrym Pagem i Sergeyem Brinem [założycielami Google] na temat: "... stworzenia katalogu genów by zcharakteryzować wszystkie geny na planecie i zrozumieć ich ewolucyjny rozwój. Genetycy chcieli to zrobić od pokoleń [...] Google będzie budować genetyczną bazę danych, analizować ją i odnajdywać sensowne korelacje dla osób i społeczeństw ".

Google finansuje program “23 and Me” by właśnie to zrealizować. Ta organizacja została stworzona przez m.in. Anne Wojcicki, żonę Sergeya Brina, współzałożyciela Google w 2006 roku.

Czy publika będzie będzie gotowa wziąć udział w udostępnianiu swoich genetycznych informacji online jak to robi poprzez Facebooka udostępniając dane osobowe? Facebook zmienił postrzeganie prywatności. Jak Time Magazine donosił w 2010 roku, "gotowość użytkowników Facebooka do dzielenia i współdzielenia informacji - od opisów prywatnych ataków zatrucia pokarmowego do publikowania niecenzuralnych uczuć względem szefostwa (nie zalecane) - ma kluczowe znaczenie dla jego sukcesu."

Niedawny artykuł z czasopisma Discover wskazał, że:
"Wielu badaczy uważa, że osobista genomika nie przyniesie biomedycznego sukcesu, dopóki nie zostanie zsekwencjonowanych milion ludzi. Nawet wówczas pozostanie w amerykańskim systemie problemem jak dostać się do tych wszystkich informacji kiedy będą prawdopodobnie zdecentralizowane."

To co ten artykuł w pełni pominął to fakt, iż w Ameryce od dziesięcioleci potajemnie gromadzi się DNA noworodków. Próbki były nawet dostarczane do amerykańskich laboratoriów wojskowych. Również przy tej okazji obecna jest problematyka, kto posiada prawa autorskie do twojego DNA.

Jednak jeśli rząd ma już bazę DNA milionów ludzi, jaką funkcję miała by realizować organizacja taka jak “23 and Me”?


Larry Page i Craig Venter na spotkaniu miliarderów “The Edge” stwierdzili, że zarządzanie publiczną percepcją jest tym co może być rozwiązaniem problemu. Posiadanie DNA w bazie danych, dla dzielenia się nim ze znajomymi w znanej sieci społecznościowej jest dobrym sposobem na zapoznanie mas z tym pomysłem. Google, [podobnie jak Facebook] jest również rozszerzeniem agencji rządowych. Jak pokazał przykład Facebooka, obywatele dość łatwo, dobrowolnie oddają swoje dane osobowe.

Yale Scientific Magazine ogłosił wcześniej w tym miesiącu, że z “23 and Me” genetyczną siecią społecznościową "... jest znacznie łatwiejsze niż kiedykolwiek, by ludzie mogli dowiedzieć się ich genetycznym ryzyku do chorób, jak również łączyć się z innymi, którzy posiadają część ich genomu." Oczywiście z czasem okaże się, czy “23 i Me” będzie powszechnym sukcesem takim jak Facebook, ale na pewno ma potężne poparcie. Od ubiegłego roku, liczba użytkowników “23 and Me”, którzy przedstawili próbki swoich genów osiągnęła 125.000.

W 2010 roku założyciel Google Larry Page spotkał się z Craigiem Venterem w Kalifornii na spotkaniu miliarderów “The Edge”. Obecni byli również przedstawiciele Departamentu Stanu, Bill Gates, Anne Wojcicki i Bill Joy i kilkunastu innych prezesów i naukowców firm technologicznych.

Na spotkaniu bilionerów “The Edge” omawiano przyszłość inżynierii genetycznej, biokomputacji i re-projektowania/ modyfikacji ludzkości. Fizyk Freeman Dyson opisał osoby obecne w tej grupie jako posiadających niemalże boską moc tworzenia zupełnie nowych gatunków na Ziemi w "Nowej Erze Cudów". Opisał ich jako:

"... Nowe pokolenie artystów, piszących genomy tak płynnie jak Blake i Byron pisali wersy, mogą stworzyć Bogactwo nowych kwiatów i owoców i drzew i ptaków, aby wzbogacić ekologię naszej planety."


*Widzę, że temat w "sucharach" dlatego zamieszczę go tutaj ponownie
Tutaj bardziej pasuje.