
Po jakimś czasie znalazł dziewczynę. Jednego dnia siedzieli razem w knajpie, aż tu podchodzi jeden facet i mówi do Marka:
- Cześć Marek, dawno się nie widzieliśmy!
A potem dodaje do jego dziewczyny:
- Masz szczęście, Marek jest dobry w łóżku.
Marek potem musiał się długo tłumaczyć ze słów tego faceta, którym okazała się tamta stuknięta kobita. Bo jak tutaj się wytłumaczyć swojej dziewczynie z czegoś takiego

Przypowiastka ma kiepską fabułę i dialogi, wiem, ale cóż, życie to nie film.