Szybko
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:20
#paczka
Otóż postanowiłem skopiować pewien pomysł na zapakowanie paczki dla przyjaciela, coby mógł się trochę pomęczyć zanim dojdzie do właściwego prezentu. W sumie takie coś już mogło tu być, ale teraz jest moim zmienionym wykonaniu.
Co do opakowania: całe pudełko, któro jest owinięte łańcuchem zakleiłem taśmą. Ale rzecz w tym, że z kartki papieru zrobiłem małą kopertę, do której włożyłem kluczyk do kłódki. No i zajebiście to się wtopiło w nowy dizajn pudełka (tj. sama taśma). Całość włożyłem w większe pudełko, w którym na jednej z wewnętrznych ścianek dokleiłem kopertę z listem (poza prezentem chciałem mu podziękować też i słownie). No i tyle.
A w sumie to każdy powinien tak pakować paczki, ażeby c🤬je z poczty się nie dobierali do wnętrza.
Co do opakowania: całe pudełko, któro jest owinięte łańcuchem zakleiłem taśmą. Ale rzecz w tym, że z kartki papieru zrobiłem małą kopertę, do której włożyłem kluczyk do kłódki. No i zajebiście to się wtopiło w nowy dizajn pudełka (tj. sama taśma). Całość włożyłem w większe pudełko, w którym na jednej z wewnętrznych ścianek dokleiłem kopertę z listem (poza prezentem chciałem mu podziękować też i słownie). No i tyle.
A w sumie to każdy powinien tak pakować paczki, ażeby c🤬je z poczty się nie dobierali do wnętrza.
450 funtów za zdjęcie konsoli Xbox One
Zakupy w Internecie są dla wielu osób zdecydowanie wygodniejsze od tych tradycyjnych. Niestety w niektórych przypadkach okazują się jedynie źródłem problemów, o czym przekonał się ostatnio jeden z mieszkańców Wielkiej Brytanii.
19-letni Peter Clatworthy postanowił nabyć konsolę Xbox One. Zamiast udać się jednak do stacjonarnego sklepu zdecydował się na zakup nowego cacka Microsoftu w Internecie. Nie musiał długo szukać, gdyż już po chwili trafił na interesującą go ofertę.
Na wirtualnych półkach sieci eBay wypatrzył interesujące go urządzenie, które w zestawie z grą FIFA 14 oferowane było w cenie 450 funtów. Uiszczając ową kwotę wzbogaconą o dodatkowe 8 funtów za koszty transportu z uśmiechem na twarzy zaczął wyczekiwać kuriera.
Ten dotarł w wyznaczonym terminie, ale problem w tym, że w paczce zamiast konsoli znajdowało się jedynie... jej zdjęcie. Stosowny zapis znalazł się na aukcji i dlatego też kupujący sam jest sobie winien, ponieważ zwyczajnie nie doczytał tego fragmentu.
Cytat:
Peter Clatworthy - "Spojrzałem na profil sprzedawcy i nie było tam nic negatywnego. Kupiłem tam konsolę i wtedy pomyślałem, że to dobry interes. Teraz to oczywiste, że zostałem oszukany."
Sprawa zgłoszona została do eBay'a i okazuje się, że jej finał będzie szczęśliwy dla pechowego nabywcy "konsoli". Przedmiot aukcji umieszczony został bowiem w dziale gier wideo i konsol, a powinien trafić do działu fotografii. Tym sposobem Peter Clatworthy otrzyma zwrot wszystkich swoich pieniędzy.
Morał tej historii powinien być jednak wszystkim znany - czytaj, jeśli nie chcesz zostać oszukany. Gdyby to naprawdę drogie zdjęcie znajdowało się w prawidłowym dla siebie dziale, kupujący mógłby zapomnieć i o konsoli i o swoich pieniądzach.
Źródło
Gość jeszcze dziś na to zar🤬a...
Dobry
Krótki poradnik pakowania bagażu
W dniu dzisiejszym, około godziny 15:40 byłem świadkiem nieciekawej sytuacji.
Otóż na skrzyżowaniu ulic 3-go maja i Stanisława Staszica (obok CH Plejada) w Sosnowcu, stał przede mną żółty fiat panda na dąbrowskich tablicach (SD) należący do lub reklamujący footballcenter.pl, co wnioskuję po naklejkach z tyłu auta.
Kierowca tego auta ordynarnie wyp🤬olił paczkę po chipsach (top chips, wszystko widziałem, świniaku) na środku skrzyżowania i nie zadał sobie nawet trudu żeby ją zgnieść, przez co pofrunęła pędzona wiatrem. Prosiak odjechał świńskim truchtem, przez co nie zapamiętałem w całości numerów.
Z tego miejsca chciałbym ci, brudasie niewychowany, życzyć, by żona puściła ci się z niemcem, a dzieci makaronem obrosły. Wiedz też, że podobną do tej wiadomość wysłałem na footballcenter, by wiedzieli z jakim brudasem i j🤬ym leniem, któremu nie chce się paczki wyrzucić do najbliższego śmietnika, mają do czynienia. Jeśli nie mają całej floty żółtych pand, to na pewno cię skojarzą. Ciesz się, że nie mam w aucie rejestratora, bo byś był teraz w naprawdę głębokiej dupie.
Żryj gruz, flejtuchu.
Otóż na skrzyżowaniu ulic 3-go maja i Stanisława Staszica (obok CH Plejada) w Sosnowcu, stał przede mną żółty fiat panda na dąbrowskich tablicach (SD) należący do lub reklamujący footballcenter.pl, co wnioskuję po naklejkach z tyłu auta.
Kierowca tego auta ordynarnie wyp🤬olił paczkę po chipsach (top chips, wszystko widziałem, świniaku) na środku skrzyżowania i nie zadał sobie nawet trudu żeby ją zgnieść, przez co pofrunęła pędzona wiatrem. Prosiak odjechał świńskim truchtem, przez co nie zapamiętałem w całości numerów.
Z tego miejsca chciałbym ci, brudasie niewychowany, życzyć, by żona puściła ci się z niemcem, a dzieci makaronem obrosły. Wiedz też, że podobną do tej wiadomość wysłałem na footballcenter, by wiedzieli z jakim brudasem i j🤬ym leniem, któremu nie chce się paczki wyrzucić do najbliższego śmietnika, mają do czynienia. Jeśli nie mają całej floty żółtych pand, to na pewno cię skojarzą. Ciesz się, że nie mam w aucie rejestratora, bo byś był teraz w naprawdę głębokiej dupie.
Żryj gruz, flejtuchu.
Patrze o 14 rano co by zjeść na śniadanie, parówki mi się rzuciły w oko, myśle "o k*rwa wj*ebie se parówki", niestety jak chwyciłem opakowanie to gabaryt opakowania zmył mi uśmieszek z twarzy.
wyr🤬ali mnie na parówki w biedronie
wyr🤬ali mnie na parówki w biedronie
Sposób prosty i sprawdzony
Dziś dostałem dziwną paczkę. I musiałem przekopać się przez kilogramy folii, by dotrzeć do zawartości.
Pozdrawiam nadawcę.
Pozdrawiam nadawcę.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie