
#pendolino





W piątek, 13 lipca około godziny 11.55 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym na ul. Powstańców Śląskich w Piasku doszło do zderzenia pociągu Pendolino relacji Warszawa Wschodnia - Bielsko-Biała Główna z samochodem osobowym. W wyniku zdarzenia ucierpiał 28-letni kierowca Audi A4. Na miejsce zadysponowany został śmigłowiec LPR.
Jak wynika ze wstępnych informacji kierowca samochodu osobowego nie zastosował się do znaku B-20 "STOP". Rozpędzony pociąg uderzył w tył auta. Mężczyzna w stanie ciężkim został przekazany przez zespół ratownictwa medycznego załodze śmigłowca LPR, która zabrała do go szpitala w Sosnowcu.



Więcej zdjęć:
źródło i jeszcze więcej zdjęć
Niestety nie ma zdjęć rozwalonego Pendolino. Pesa, którą również widać na zdjęciu, to pociąg który jechał w przeciwnym kierunki i po prostu czeka, gdyż ruch został wstrzymany.


Do zdarzenia doszło w miejscowości Schodnia koło Ozimka dziś po godzinie 15.00 Na miejsce zostało wysłanych 17 jednostek straży pożarnej.
Pendolino relacji Wrocław - Warszawa zderzyło się z ciężarówką na przejeździe kolejowym z sygnalizacją świetlną w miejscowości Schodnia koło Ozimka. Pociągiem podróżował opolski radny Tomasz Wróbel, który poinformował, że kilkanaście osób jest rannych.
- Nagle poczuliśmy uderzenie, hamowanie i wszystko poleciało. Ja siedziałem w trzecim wagonie, licząc z przodu, więc to uderzenie na pewno było wytłumione. Jak teraz stoję obok pociągu to widzę, że szyby są powybijane i uszkodzona całkiem lokomotywa. Coś wjechało na przejazd, widać było jak kawałki samochodu krążyły po wagonach. Większość osób czuje się dobrze, ale są ranni - tłumaczu Wróbel.
Na chwilę obecną wiadomo o 9 osobach rannych, w tym 3 ciężko.

Materiał Własny z Dzisiejszego Poranka.



"Jak udało się wstępnie ustalić, kobieta, mieszkanka Mławy przechodząc przez tory została potrącona przez pociąg Pendolino relacji Gdynia - Kraków.
Na miejsce przyjechało pogotowie, straż pożarna, policja oraz prokuratur. Mimo przeprowadzonej akcji reanimacyjnej, nie udało się uratować 26-latki.
Pendolino zatrzymał się kilkaset metrów od zdarzenia. Jak twierdzi dróżniczka, zapory w momencie przejazdu pociągu były opuszczone, a kobieta po prostu wtargnęła na tory.
Niektórzy pasażerowie opuścili pociąg i wybrali inne środki lokomocji, aby dotrzeć do celu. Na miejscu cały czas pracują służby, trwają czynności policji i prokuratury."

Śnij. Marz. Pendolino."

Odległość między stacjami (30km) pociąg pokonuje w 1 godzinę. Polecam wziąć książkę lub poduszkę.
