Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#pinokio

Genialna parodia Shreka
Konto usunięte • 2011-09-09, 19:11
Nie wiem jakim cudem tej parodii nie ma na sadolu. Gdy byłem jeszcze gimbusem film robił furorę na ośce.

"Za tę C🤬kę niewydymkę masz tu piątkę i sp🤬alaj"

Polecam całość

Bajkowe
ambroz66 • 2011-05-03, 11:30
Czerwony Kapturek wpada do chatki swej przygłuchej babci.
- Babciu, babciu!!! Spotkałam w lesie wilka i mnie wyr🤬ał!
- Całe szczęście, że cię nie wyr🤬ał.

.................................................................

Królewna Śnieżka, podczas przechadzki po lesie, natknęła się na Gapcia, który akurat zabawiał się ze sobą. Nieprzywykła do oglądania takich scen, wzburzona królewna zawołała:
- Gapciu, na miłość boską, co ty wyprawiasz?
- Bawię się z ptaszkiem.
Śnieżka, wielce zmieszana niezręczną sytuacją, postanowiła obrócić wszystko w żart:
- Naprawdę? To powiedz mi, drogi Gapciu, gdzie ten ptaszek?
- Odfrunął, więc postanowiłem sobie zwalić...

...................................................................

Stoi Pinokio pod drzewem i wydziera się na całe gardło:
- Kocham cię, a kochanie moje... Kocham cię, a kochanie moje...
Podchodzi Geppetto i pyta:
- Synku, czego tak się drzesz?
- A, bo naszła mnie straszna chcica, ale kora nie chce sama zejść z drzewa.
Żona
Konto usunięte • 2011-03-30, 19:12
Moja żona jest trochę podobna do Pinokia. Za każdym razem gdy mnie okłamuje, jej nos puchnie.
Po operacji Pinokia
Sadyslaw • 2011-01-16, 22:45
Chirurg wychodzi po operacji Pinokia i oznajmia Dżepetto:
- Mam dla pana dwie wiadomości - złą i dobrą.
- Niech pan zacznie od złej.
- Otworzyliśmy klatkę piersiową chłopczyka, ale nie wiele dało się zrobić. Ani serce, ani żołądek, ani wątroba nie funkcjonują.
- A ta dobra?
- Ma pan nowe, fajne korytko.
Jezus wraca do korzeni
not_NULL • 2010-10-02, 21:37
Jezus postanawia wrócić po wieloletniej podróży do rodzimych stron.
Przechodzi przez bramy miasta... Tak wiele się pozmieniało odkąd był dzieckiem... Tak bardzo urosło to miasto, tyle nowych straganów, szop, budek, ludzi! Szwęda się chwilę po mieście, jednak nie odnajduje starych murów Jerozolimy - a co za tym idzie, swojego dawnego domu. Pyta więc napotkanych przechodniów, jednak nikt nigdy nie słyszał o starym cieśli, ktory mógłby być jego ojcem. Pod wieczór już zrezygnowany pytaniem tysięcznego przechodnia o to samo, jest zaskoczony:
-Czy słyszał Pan może o starym cieśli, którego syn poszedł w daleką wyprawę i już nie wrócił?
-Tak!
-A czy może mi Pan wskazać do niego drogę?
-Tam, na wzgórzu świeci się małe światełko, to okno w jego domu, to o niego pytasz.
Uradowany Jezus biegnie na spotkanie, po drodze potyka się o różne niedokończone meble, podbiega do drzwi i wali z całych sił. Otwiera je stary człowiek z brodą i pomarszczoną skórą, mrużąc oczy. Jezus wykrzykuje:
-TATO!!! - Na co uradowany starzec:
-Pinokio!!!
Pinokio
Konto usunięte • 2010-10-02, 17:03
Pewnego dnia Pinokio przychodzi do swojego ojca i mówi
-Tato miałbym do ciebie prośbę..
- No o co chodzi synku..
- Bo, wiesz tato, zakochałem się i miałbym do ciebie prośbę..
- No wiesz co synku.. to ja ci już nie wystarczam, wystrugałem cię, dałem ci życie a ty..
- Tatku proszę, naprawdę się zakochałem..
- No dobrze, o co chodzi?
- Zrób mi dziurę w dupie...
Pinokio
Konto usunięte • 2010-02-26, 22:07
Siedzi sobie facet w fotelu i nagle widzi jak za oknem wióry lecą. Wychodzi na balkon, spogląda w górę a tam Pinokio konia wali.