Uderzył w autobus i uciekł, tzn po pierwszej ucieczce jeszcze na chwilę wrócił do auta, coś z niego zabrał i uciekł ponownie, a policja nie zdołała go złapać 😂
Poznaniak płynie w podróż poślubną statkiem pasażerskim.
- Dlaczego pan płynie sam? - pytają sąsiedzi.
- Gdzie żona?
- Ona już była. Ożeniłem się z wdową.
Poznaniak zaprosił na randkę swoją przyjaciółkę. Spacerują po mieście i w pewnym momencie mijają elegancką restaurację.
- Ach, jaki niesamowity zapach... - wzdycha dziewczyna.
- Podoba ci się? Bo jeśli tak, to możemy przejść się tędy jeszcze raz.
Poznaniak na randce z panną. Poszli do restauracji, zamówili, zjedli, przychodzi do płacenia, a Poznaniak mówi:
- Ja zapłacę...
- Dobrze - zgadza się dziewczyna, zdziwiona i zaskoczona bo co nieco słyszała o Poznaniakach.
- ... tylko daj pieniądze - dodaje.
Trzej koledzy z wojska - Warszawiak, Ślązak i Poznaniak - spotkali się po latach i doszli do wniosku, że trzeba to uczcić przy czymś mocniejszym.
- Ja przyniosę wódkę - mówi Ślązak.
- A ja kupię zagrychę - proponuje Poznaniak.
A Warszawiak na to:
- To ja skoczę po szwagra.