Kiedyś będąc w UK, pewnego wieczoru idąc z kumplem po dzielni podchodzi do nas skrakowana dz🤬ka i się pyta:
-Hay baby You have a time?
On odpowiada
- Yes its half past 9 pm
Przychodzi koleś do burdelu bo bzykać się mu chce jak 150, ale tym razem ma ochotę na coś nowego.
Patrzy na cennik i czyta:
seks tradycyjny 100zł
seks po francusku 120 zł
na pingwina 500 zł
Chłop sobie myśli:
-Na pingwina? To może być ciekawe.
Idzie do burdelmamy, zamawia panienkę i udają się do pokoju.
Ona ustawia go na środku pokoju, opuszcza mu spodnie do kostek i krzyczy:
-Jak mnie złapiesz, będę Twoja!
Gdy ubierałem się po stosunku, prostytutka spojrzała na mnie i powiedziała:
– Jesteś pierwszym mężczyzną, z którym doszłam.
– Tak, jasne. Nie musisz wciskać mi takich kitów.
– Nie rozumiesz. To ja, Ania, chodziliśmy razem do technikum…
Zamówiłem ostatnio prostytutkę – narzekała, że wszystko ją boli, w łóżku była beznadziejna, a po wszystkim skasowała kosmiczne pieniądze. Gdy kulturalnie zwróciłem jej na to wszystko uwagę okazało się, że niedługo wychodzi za mąż i chce nabrać trochę praktyki.