Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#raf

Sadole i Sadolki.

Potrzebna pomoc.

Bezczelnie skopiowane w całości z twarzoksiążki, bo jestem w pracy i na szybko chce to puścić w świat.
Jak wszyscy wiemy, Sadistic ma ogromną siłę w wspieraniu różnych konkursów piękności itp. Jednak tym razem rozchodzi się o głosy w ważniejsze sprawie niż dotychczas.

Do rzeczy...

"Uwaga! Prośba o wsparcie inicjatywy... Brytyjczycy, tak, tak Ci sami, którzy odmówili naszym żołnierzom udziału w Paradzie Zwycięstwa, bo Stalin stroszył wąsa, robią plebiscyt na pilota Spitfire, który ma być upamiętniony w muzeum.

W konkursie jest Polak, Franciszek Kornicki, odznaczony trzykrotnie Krzyżem Walecznych oraz Krzyżem Srebrnym Virtuti Militari. Ostatni żyjący polski pilot walczący w Bitwie o Anglię.

Przypomnijmy im, że "nigdy tak wielu, nie zawdzięczało tak wiele, tak niewielu".

Co robić?

1. Wchodzimy na podaną stronę
2. Znajdujemy zdjęcie Pana Franiszka
3. Klikamy głos

telegraph.co.uk/men/thinking-man/britons-raf-needs-have-say-vote-forth...

Pomóżcie upamiętnić polskiego bohatera.

Dla wszystkich pomocnych
Sweet child o mine
M................a • 2016-02-11, 19:44
Cover w wykonaniu żołnierzy z 34 szwadronu RAF'u (wojsko Brytyjskie) w Afganistanie. Film właściwy od 0:24
Enjoy



Jeżeli było zutylizować, słabe to też do kosza. Szukałem po tagach lecz nie znalazłem więcej grzechów nie pamiętam...
Witam Was serdecznie drogie sadole!

Widzieliście już nowy mini serial o Dywizjonie 303? Pierwszy odcinek jest próbą rekonstrukcji wydarzeń z 2 sierpnia 1940 jakie przytrafiły się płk. Urbanowiczowi. Zapraszam Was do śledzenia kolejnych odcinków. Projekt jest czysto fanowski, warstwa wizualna jest robiona na podstawie gry War Thunder. Dialogi, dźwięki i efekty specjalne to praca kilkunastu świetnych gości. Jeśli Wam się spodobało, dawajcie znać, niedługo będzie wersja anglojęzyczna fanpage-a serialu, fajnie byłoby odświeżyć brytolom pamięć o tym kto im tyłki w `40 ratował.

O pilocie, który zbombardował Londyn
C................a • 2015-04-04, 22:39
II Wojna Światowa i naloty na miasta.

„Cyrk Skalskiego” – Polacy nad Afryką
P................ł • 2014-02-15, 16:46
71 lat temu powstała jedna z najsłynniejszych polskich jednostek lotniczych II wojny światowej – Polski Zespół Myśliwski. Dzięki brawurowym wyczynom w powietrzu był nazwany „Cyrkiem Skalskiego”. Kilkunastu pilotów w ciągu dwóch miesięcy 1943 roku strąciło nad Afryką Północną 28 maszyn wroga. Stali się najlepszą aliancką eskadrą na tym terenie.


Supermarine Spitfire Mark IXCs Polskiego Zespołu Myśliwskiego („Cyrk Skalskiego”), będącego częścią 145 Dywizjonu RAF, podczas rozruchu silników na lotnisku Goubrine w Tunezji. Na pierwszym planie Spitfire EN315 ZX-6 dowódcy eskadry Stanisława Skalskiego, w tle widoczny Spitfire EN261 ZX-10. Fot. Wikipedia

– Pomysł utworzenia specjalnej eskadry lotniczej powstał pod koniec 1942 roku w brytyjskim Dowództwie Lotnictwa Myśliwskiego – opowiada Leszek Malinowski, historyk. Tłumaczy, że przed planowanym na 1944 rok lądowaniem w Europie alianci chcieli, by ich lotnictwo we współpracy z wojskami naziemnymi nabrało większego doświadczenia.

Jedynym miejscem, gdzie armia brytyjska walczyła wówczas na lądzie z Niemcami, była Afryka Północna. W Tunisie ścierały się 8 Armia Brytyjska z niemiecką 5 Armią Pancerną i 1 Armią włoską. Brytyjczykom brakowało tam wsparcia z powietrza.

Dlaczego wybrano Polaków? – Nasi piloci myśliwscy w Wielkiej Brytanii mieli już swoją markę, a sławę zdobyli m.in. w czasie bitwy o Anglię – wyjaśnia historyk.

Dowództwo brytyjskiego RAF-u wysłało depeszę do swoich oddziałów w Afryce Północnej, proponując oddelegowanie tam jednostki polskiej. „Moglibyśmy wybrać i wytrenować zespół składający się z dwunastu do piętnastu prawdziwych asów i wysłać do Was. Mielibyście grupę prawdziwie doświadczonych tygrysów” – napisano w depeszy.



Polski Zespół Myśliwski w Afryce Północnej. Grupa lotników przy samolocie Spitfire. W kabinie widoczny por. Ludwik Martel. Na skrzydłe siedzi kpt. Stanisław Skalski. Fot. NAC


Ogłaszając nabór do nowo tworzonej eskadry polskiej, poprzeczkę ustawiono wysoko. Kandydaci musieli mieć za sobą co najmniej roczną służbę w dywizjonie myśliwskim i 30 wykonanych lotów bojowych. Zgłosiło się 68 ochotników, wybrano 15 najlepszych.

– Eskadra, nazwana Polskim Zespołem Myśliwskim, składała się z samych profesjonalistów. W większości byli to wychowankowie Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie i absolwenci przedwojennego Wyższego Kursu Pilotażu – mówi Leszek Malinowski. Każdy z nich miał spore doświadczenie z walk w Polsce, we Francji i Anglii.

Dowódcą grupy został kpt. pil. Stanisław Skalski, który już wtedy uchodził za jednego z najwybitniejszych lotników polskich. Walczył m.in. w składzie brytyjskiego 501 Dywizjonu Myśliwskiego w bitwie o Anglię.

Po raz pierwszy zespół zebrał się w Wielkiej Brytanii 13 lutego 1943 roku i tę datę uznaje się za początek istnienia eskadry. Dwa tygodnie później Polacy wypłynęli do Afryki, a 7 marca podporządkowano ich 145 Dywizjonowi Myśliwskiemu RAF w Tunezji.

Polacy otrzymali dziesięć nowoczesnych i szybkich myśliwców Supermarine Spitfire Mk-IX z namalowanymi na nich biało-czerwonymi szachownicami. Dostali zadanie osłony alianckich lotów i wciągania do walki niemieckich myśliwców.

18 marca eskadra wykonała pierwszy lot bojowy, a już dziesięć dni później pokazała swój myśliwski kunszt. Tego dnia kpt. Skalski i por. Eugeniusz Horbaczewski zestrzelili dwa bombowe Junkersy. Kolejne dni to następne pokonane maszyny wroga. 11 kwietnia eskadra polska miała już na koncie dziesięć pewnych zwycięstw i trzy uszkodzone maszyny niemieckie.

Jednak dzień największego triumfu był dopiero przed nimi. 20 kwietnia podczas powietrznego patrolu Polacy zaatakowali konwój 20 niemieckich i włoskich samolotów. Walcząc z trzykrotnie liczebniejszym przeciwnikiem, w ciągu dwuminutowego starcia zestrzelili sześć maszyn, a jedną uszkodzili.

Dwa dni później powtórzyli swój sukces. – Natknęli się na formację transportowych maszyn osłanianych przez blisko 30 myśliwskich Messerschmittów. Zestrzelili sześć nieprzyjacielskich samolotów, a resztę rozpędzili – opowiada historyk.

Od tego czasu zespół polski z powodu niesamowitej skuteczności i brawurowych wyczynów w powietrzu zaczęto nazywać „Cyrkiem Skalskiego”. 6 maja 1943 roku „Cyrk” odniósł dwa ostatnie zwycięstwa. Tydzień później skapitulowały oddziały nieprzyjacielskie w Tunisie i eskadra zakończyła działalność bojową.

Przez dwa miesiące walk w Afryce 15 polskich pilotów zestrzeliło 28 samolotów przeciwnika, a kolejne dziewięć uszkodzili. Stracili przy tym tylko jednego lotnika – por. Mieczysława Wyszkowskiego, który 18 kwietnia po trafieniu przez nieprzyjaciela musiał lądować za linią wroga i trafił do niewoli.

Polacy byli najskuteczniejszą jednostką myśliwską walczącą nad Afryką w składzie RAF-u. Potwierdził to pochwalny telegram od marszałka Williama Sholto-Douglasa, dowódcy lotnictwa myśliwskiego RAF. „Z dumą patrzymy na Wasz wynik. Nie zważając na osobiste bezpieczeństwo, polscy piloci spełnili swoje jedyne pragnienie – strącić Szwaba z nieba” – napisał w nim brytyjski dowódca.

źródło:
polska-zbrojna.pl/home/articleshow/11458?t=-Cyrk-Skalskiego-Polacy-nad-Afryka-
De Havilland Mosquito
Dingimoro • 2013-12-01, 9:17

Baczność sadole! przedstawiam wam historię drewnianego komara z którego wszyscy się śmiali, a który grał w berka z niemiecką Wunderwaffe V-1 miłego oglądanie
Podniebni bohaterowie - Zwycięstwo spitfire'a
D................k • 2013-06-28, 8:39
Kanadyjski pilot myśliwców George Beurling pomógł uratować strategicznie ważną Maltę.






Czeski bohater, który walczył o Polskę
P................ł • 2013-05-14, 18:36
W wieku 95 lat zmarł gen. Zdenek Škarvada, czeski pilot, który podczas drugiej wojny światowej przedostał się do Polski i wspólnie z naszymi lotnikami walczył przeciwko Niemcom. Bohaterskiego pilota pożegnają polskie Siły Powietrzne i Ministerstwo Obrony Narodowej.

Życiorysem gen. Škarvady śmiało można by obdzielić kilka osób. Urodził się w 1917 roku w miejscowości Olešnica. 20 lat później po raz pierwszy usiadł za sterami wojskowego samolotu – służył w 4 Pułku Lotnictwa w Pardubicach. W marcu 1939 roku do Czechosłowacji wkroczyły niemieckie wojska. Przy aprobacie Hitlera Słowacy stworzyli swoje, sprzymierzone z nim państwo, część Czech została wcielona do Rzeszy, z części zaś powstał zależny od Niemców Protektorat Czech i Moraw. Kraj faktycznie przestał istnieć, z czym Škarvada nie mógł się pogodzić. Postanowił przedostać się do Polski.

– Taką decyzję podjęła wówczas spora grupa czeskich pilotów – wyjaśnia dr Grzegorz Śliżewski, historyk, który zajmuje się dziejami polskiego lotnictwa podczas drugiej wojny światowej. – Trafili oni do Centrum Wyszkolenia Lotnictwa nr 1 w Dęblinie. A po wybuchu wojny wspólnie z polskim wojskiem walczyli przeciwko Niemcom. Zajmowali się głównie rozpoznaniem – dodaje.

Kilka tygodni później Škarvada wraz z kolegami został internowany przez wkraczającą do Polski Armię Czerwoną. Kiedy został zwolniony z obozu, przez Odessę, Stambuł, Port Said i Bombaj, przedostał się do Wielkiej Brytanii. Tam wstąpił do RAF. – Z czeskich pilotów został wówczas sformowany Dywizjon 310. W tym samym czasie powstał polski Dywizjon 302. To były pierwsze dwie zagraniczne jednostki w RAF – tłumaczy dr Śliżewski.

„310” brała udział w walkach nad kanałem La Manche, osłaniała brytyjskie bombowce wykonujące różnego rodzaju misje oraz alianckie wojska podczas lądowania w Normandii. Potem do jej zadań należało m.in. patrolowanie wybrzeży Belgii i Holandii. Podczas bitwy o Anglię czescy piloci zestrzelili 52 niemieckie maszyny.

Sam Škarvada kilkakrotnie otarł się o śmierć. W styczniu 1942 roku jego Spitfire został zestrzelony w okolicach wysp Scilly. Pilot trafił do niemieckiej niewoli.

Po wojnie wraz z całym dywizjonem został przeniesiony do Pragi. Tam współtworzył odradzające się czechosłowackie lotnictwo. Był m.in. instruktorem w Wojskowej Akademii Lotniczej w Hradec Králové. Jego kariera została jednak gw🤬townie przerwana. W 1950 roku padł ofiarą czystek przeprowadzonych przez komunistów. Wyrzucono go z wojska. Był wówczas kapitanem. Został zmuszony zaczynać życie od nowa. Pracował m.in. jako górnik w jednej z kopalni węgla pod Ostrawą.

W połowie lat 60. doczekał się rehabilitacji, ale do armii już nie wrócił. W 1965 roku awansował do stopnia majora, rok później – podpułkownika, w 1990 roku zaś – pułkownika. Dziesięć lat później na mocy specjalnego dekretu prezydenta Vaclava Havla został generałem. Ale trudno mu się było już z tego cieszyć. – To że zostałem generałem, nie odwróci tego, co się stało. Moi synowie nie mogli zostać tym, kim chcieli, moja żona nie mogła robić tego, co chciała. Bardzo żałuję tych straconych 40 lat – powiedział wówczas czeskim dziennikarzom.

Gen. Škarvada zmarł 11 maja. Jego pogrzeb odbędzie się za dwa tygodnie. Weźmie w nim udział delegacja Dowództwa Sił Powietrznych, która m.in. złoży na grobie wieniec od polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej.

źródło
Stanisław Skalski - Spętany Anioł
D................k • 2013-04-01, 8:09


Film poświęcony Stanisławowi Skalskiemu. Uczestnikowi bitwy obronnej 1939, bohaterowi bitwy o Anglię, dowódcy słynnego Polskiego Zespołu Myśliwskiego(cyrk Skalskiego). Skalski także był torturowany przez UB po powrocie do kraju. Otrzymał wyrok śmierci który został anulowany w 1956 roku.

Tutaj inny artykuł o Skalskim:
sadistic.pl/stanislaw-skalski-as-polskiego-lotnictwa-vt176159.htm