Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#ratunek

Pozamiatane
Vof • 2013-12-12, 17:27
Unia postanowiła. Posiadacze depozytów będą ratować banki.

Władze Unii Europejskiej porozumiały się co do regulacji dotyczących pomocy lub likwidacji banków znajdujących się w kłopotach. Nowe przepisy pozwolą na sięganie po środki zgromadzone na depozytach bankowych klientów.



Kilka miesięcy po kryzysie bankowym na Cyprze, w trakcie którego poszkodowani zostali również posiadacze depozytów, Unia Europejska przyjęła regulacje, które usankcjonują "wariant cypryjski" w całej wspólnocie. W myśl nowych przepisów kosztami obciążeni mają być także akcjonariusze i wierzyciele banków. Wszystko po to, by problemy banków jak najmniej dotykały podatników.

- Zapewnienie tego, że upadające banki mogą być likwidowane w przewidywalny i efektywny sposób przy minimalnym zaangażowaniu środków publicznych to fundamentalny krok na drodze do odbudowania zaufania do europejskiego sektora bankowego – czytamy w komunikacie wydanym dziś przez Komisję Europejską. Polityczne porozumienie, pod którym podpisali się przedstawiciele Parlamentu Europejskiego i państw członkowskich, udało się osiągnąć dziś w nocy.

Dzięki zmianom w prawie „olbrzymia pomoc publiczna dla upadających banków oraz jej konsekwencje dla podatników wreszcie odejdą do przeszłości”. Kluczowymi elementami przyjętych rozwiązań - zwanych potocznie "bail-in" - są:

zobowiązanie banków do przedstawiania planów działań na wypadek sytuacji kryzysowej
obciążenie kosztami upadłości udziałowców, wierzycieli, a w dalszej kolejności posiadaczy depozytów powyżej 100 tys. euro.
utworzenie krajowych funduszy, na których będą gromadzone środki na wypadek kłopotów któregoś z banków. Wpłat do funduszu będą dokonywać same banki, a do 2025 r. zgromadzone środki mają odpowiadać 1% depozytów w danym kraju.

Jak czytamy w komunikatach Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, wykorzystanie środków publicznych w celu ratowania banków nie jest całkowicie wykluczone, choć ma być wykorzystywane „jedynie w nadzwyczajnych okolicznościach". Co więcej, po pomoc publiczną będzie można sięgnąć dopiero wówczas, gdy swoją część dołożą akcjonariusze, wierzyciele lub posiadacze nieubezpieczonych depozytów ("bail-in"), a ponadto prawo veta w takich przypadkach będzie miała Komisja Europejska.

Nowe regulacje w pełni wejdą w życie w 2016 r. Po dopracowaniu "technicznych szczegółów" przepisy będą musiały zaakceptować kraje członkowskie i Parlament Europejski, co w świetle wydanych dziś komunikatów władz UE wydaje się formalnością.

źródło: bankier.pl/wiadomosc/Unia-postanowila-Posiadacze-depozytow-beda-ratowa...
Pozytywny prostak
Halman • 2013-11-22, 15:49


lubię takich pozytywów z ludu a nie zmanierowane cioty.
Funkcjonariusz z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu pełniący służbę na stanowisku pomocnika oficera dyżurnego, udzielił pomocy przedmedycznej, instruując rodziców nieoddychającego dziecka. Przebieg akcji był dramatyczny, ale finał szczęśliwy. Lekarze stwierdzili, że z ośmiomiesięcznym maleństwem jest już lepiej.
W weekend, w godzinach południowych, pod numerem alarmowym 112 przyjęto zgłoszenie dotyczące nieoddychającego dziecka. Pomocnik oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu – asp. Robert Adamski, który tego dnia pełnił służbę, instruował rodziców dziecka, jak udzielić mu pomocy przedmedycznej.

Wszystko działo się bardzo szybko. Policjant po niezwłocznym powiadomieniu pogotowia ratunkowego, nie tylko opanował własne emocje, ale również emocje osób dzwoniących. Jasno i wyraźnie przekazywał instrukcje dotyczące udzielenia pomocy.

Utrudnieniem był fakt, że nie mógł w żaden sposób sprawdzić, czy jego polecenia są wykonywane właściwie. Wszystko skończyło się pomyślnie. Osobie instruowanej przez funkcjonariusza, udało się przywrócić dziecku oddech. W międzyczasie na miejsce przyjechała wezwana karetka pogotowia, która odwiozła dziecko do szpitala, gdzie zostało ono hospitalizowane.

Z informacji uzyskanych od lekarzy wynika, że ośmiomiesięczne maleństwo czuje się już lepiej.

Link do nagrania:

policja.pl/dokumenty/zalaczniki/1/1-117914.mp3

Zgrzewka browara dla tego policjanta
Ta tragiczna historia rozegrała się w zoo Hangzhou w Chinach. Dwie myszy zostały wprowadzone do terrarium z wężem w celu stania się jego pokarmem. Wąż natychmiast rzucił się na jedną z nich. Druga mysz nie przestraszyła się i próbowała odeprzeć napastnika! Wąż został pogryziony i podrapany przez dzielną myszkę. Mimo to zjadł je oby dwie. Oto fotorelacja z tego dramatycznego wydarzenia.