Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#renault

Hejterzy Kubicy i nie tylko jego
Konto usunięte • 2013-04-28, 20:34
Powiem coś o hejterach. Rajdy to nie wyścigi na hulajnodze. Wypadki zdarzają się codziennie. Nikt z nas nie osiągnął tyle co on. Robi to co kocha. Ma pecha, zdarzają się jego błędy, ale do cholery on jak sam mówił, dopiero się uczy. Cały świat zachwycał się w nim w F1. Jeden z największych talentów w historii F1. Wypadek - Polacy oczywiście w większości zapominają o nim, zero wsparcia. Wrócił, miażdży konkurencje we Włoszech. Wszyscy zachwyceni, nawet Polska. Ma wypadek to od razu pełno expertów, szczególniej w TVN, że Robert ma słabą psychikę. Żałosne. Kubica ma jedną z najbardziej chłodnych głów w motorsporcie. Oczywiście reszta świata wspiera go nawet po wypadku. Mówi się że Polacy to świetni kibice. Też tak uważałem, ale widzę ze tylko wtedy gdy ktoś jest na fali. Więc, nie macie słów wsparcia, nie znacie się na sporcie - NIE UDZIELAĆ SIĘ. Zamieszczam filmiki pokazujące piękne chwile, przez co jestem dumny, że jestem Polakiem,bo Robert reprezentuje Polskę.
Powiedz Polska w dalekich krajach = Kubica. W europie = Kubica i Małysz. Zwróćcie uwagę na cytaty w 1. filmiku na Youtubie.( kropka po youtube )
Cytat:

youtube com/embed/QzarjFhAuzM



Reklama Renault - Jazda testowa
Konto usunięte • 2013-03-28, 22:08
Tym razem Renault zrobił sobie nietypową reklamę dwójce testujących pasażerów.

"Zakazana" przez Kościół reklama renault clio - we
Konto usunięte • 2013-01-21, 20:33
Dawno, dawno temu wpadła w moje ręce dołączona do pewnego czasopisma płyta z najlepszymi reklamami świata któregoś tam roku.

Była tam i taka, obrazoburcza wersja argentyńskiej reklamy Renault Clio (promowanego wtedy u nas hasłem "Prosto z Raju"). Ponoć emitowano - i to z oporami - wersję krótszą.

Wersję "hard" którą zapodaję (różni się tym, że w 1:15 padają strzały ), zobaczyć można było wyłącznie podczas imprezy zwanej Nocą Reklamożerców.

Polski kontyngent - korzyść dla Polski
Konto usunięte • 2012-10-21, 17:07
Pamiętacie kiedy polski żołnierz jechał do Iraku?Pamiętacie co wtedy obiecywano?Demokrację w Iraku,a dla Polski kontrakty,umowy,miliony...skończyło się na tym,że płaciliśmy 300 000 tyś. z moich i Twoich podatków na utrzymanie kontyngentu,j🤬e trzysta tysięcy złotych każdego dnia!Tylko po to żeby pieprzony Wujek Sam położył teraz łapy na irackiej ropie i nie zamierza się z nikim dzielić.Widać Polska jest bogatym krajem skoro może tak szastać pieniędzmi...
Później przyszła kolej na Afganistan,znów to samo p🤬lenie,ale nie Panowie i Panie,tym razem mamy wymierne korzyści!Dostaliśmy czołg!Tak,tak,prawdziwy czołg!Może gdyby był to jaki niemiecki Tygrys,albo choć sprawny ruski T-34 nie byłoby tak źle,ale dostaliśmy nasz własny czołg,który uwaga, jakoś w 1920 roku podj🤬i nam ruscy.Ruscy ten podj🤬y czołg popchnęli w 1923 roku do Afganistanu,a teraz wspaniałomyślnie,za zasługi w Afganistanie,za tysiące złotych z podatków,dostajemy go z powrotem,oczywiście transportem sami musimy się zająć.Nie przeczę to kawał historii,a historia jest ważna,dla każdego kraju,ale ten kraj to kraj paradoksów...Zatem cieszmy się,bo w końcu mamy jakieś korzyści

Taddammmm

Na zdjęciu nasz Renault FT-17,ciekawe o ile wzrosła teraz nasza zdolność bojowa

Renault Espace F1
WyscigowyJELCZ • 2012-10-09, 21:25
Ostatnio zauważyłem że dużo ciekawostek jest dodawane na portalu, dam też coś od siebie. Otóż swojego czasu francuzom coś odwaliło i pomyśleli czemu by tak nie zrobic vana z silnikiem f1, oto co im wyszło

prosz..



jest lepszy film po francusku ale wydaje mi się, że większośc zrozumie jednak po angielsku
Zając oszukał przeznaczenie
BongMan • 2012-06-28, 14:46
Rzecz działa się w Niemczech. Wilhelm, niczego nie podejrzewając, wraca swoim Renault do domu. Jedzie z prędkością około 100 km/h, gdy nagle przed samochód wbiega mu zając.

Wilhelm wyszedł z auta - pobieżnie je obejrzał - było całe, a zająca ni widu, ni słychu - uciekł. Pojechał on do domu i zapomniał o sprawie.

Następnego dnia żona Wilhelma - Sandra chciała pojechać na zakupy. Usłyszała dziwne szmery w komorze silnikowej. Pomyślała, że być może to kuna przegryza przewody i zadzwoniła po męża. Wilhelm obejrzał auto i natychmiast odkrył, co się stało. Pomiędzy zderzakiem a chłodnicą siedział potrącony poprzedniego dnia zając. Jak to się stało, że się tam dostał?

Po bliższych oględzinach Wilhelm odkrył niewielkie uszkodzenia w kratce, która pękła podczas zderzenia, a następnie zamknęła się i zając nie miał jak uciec.



Po uwolnieniu z pułapki szarak poskubał troszkę trawki, został dostarczony do znajomego myśliwego, skąd zwiał sobie do lasu cały i zdrowy.


joemonster.org/art/20436/Zajac_kontra_Renault
Rozmowa w sprawie Renaulta
Konto usunięte • 2012-04-11, 17:45
Rozmowa telefoniczna w sprawie kupna samochodu marki "Reno Ult" z silnikiem na gumy.