Mariolka do mamy:
-Mamusiu zobacz jaką mam piękną sukienkę!
-No co Ty córeczko, zwykła taka..
-Nie no mamo zobacz jest taka piękna, założę ją na bal każdy będzie mi zazdrościł!!
-No, przynajmniej wózek ci zasłania.
Mało sadystoniczne ale sukienka chciała się rozpiąć nie w momencie chcianym przez Panią. A to było przy kamerze i oczami widzieli to setki tysięcy ludzie. Na dobrą początkowość humoru dniowego.