Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#tolerancja

Czas działać...
Konto usunięte • 2015-11-14, 15:49
Pora zmienić zdjęcie profilowe na flagę Francji.
ISIS po takim ciosie już się nie podniesie.
Husiu huś
Konto usunięte • 2015-07-07, 15:38
Jaki koń jest każdy widzi



Sadolowy player - ale na tyle krótkie że dacie radę
Nie żyje funkcjonariuszka straży miejskiej ciężko ranna w dzisiejszej strzelaninie pod Paryżem - podały źródła we francuskiej policji. Inny strażnik miejski jest w stanie krytycznym. Według tych samych źródeł aresztowany został 52-letni mężczyzna ubrany w kamizelkę kuloodporną i uzbrojony w pistolet oraz karabin automatyczny.

Nieoficjalnie niektórzy funkcjonariusze sugerują, że to właśnie zatrzymany 52-latek otworzył ogień do strażników miejskich, ale nie ma oficjalnego potwierdzenia.
Według świadków, inna osoba zamieszana w strzelaninę uciekła do metra i nie została schwytana.
Ciągle nie ma też oficjalnych informacji na temat możliwego związku pomiędzy dzisiejszą strzelaniną w Montrouge i wczorajszym atakiem terrorystycznym na paryską redakcję pisma satyrycznego "Charlie Hebdo".
Sprawcy wczorajszej masakry uciekli białym samochodem renault clio - takim samym pojazdem poruszali się sprawcy dzisiejszej strzelaniny.
Według świadków w Montrouge pod Paryżem doszło do kolizji pomiędzy dwoma samochodami. Kiedy strażnicy miejscy podeszli do miejsca kolizji, z białego renault wysiadł mężczyzna z karabinem automatycznym i w kamizelce kuloodpornej i otworzył ogień.

Kilka słów odnośnie wczorajszego zdarzenia:

Aresztowania po zamachu. To rodzina i przyjaciele sprawców
W związku z wczorajszym zamachem w Paryż aresztowanych zostało siedem osób. To rodzina i przyjaciele domniemanych sprawców.
Wszystkie zatrzymane osoby są przesłuchiwane - jeżeli okaże się, że pomagały terrorystom w przygotowaniu ataku, usłyszą zarzuty.
W nocy w ręce policji oddał się 18-letni Hamyd Mourad, najmłodszy z trzech domniemanych sprawców ataku.
Wciąż trwają poszukiwania dwóch pozostałych. Pierwszy ma 34 lata, drugi - 32. Policja opublikowała ich zdjęcia i ostrzegła, że są niebezpieczni i prawdopodobnie uzbrojeni. Poszukiwania, w których biorą udział tysiące policjantów, prowadzone są między innymi w Reims i Strasburgu.

[źródło rmf24.pl]
Murzyni przeganiają białego z Zimbabwe
Konto usunięte • 2014-06-17, 11:11
W Afryce w krajach murzyńskich polityczna poprawność nie istnieje w związku z czym można sobie oficjalnie i przed kamerami, nawet takiej stacji jak BBC wygłaszać własne opinie. Ponadto nikt Murzynów w Afryce nie zmusza za pomocą różnych przepisów prawnych do miłości wobec białych, tak jak nas się zmusza do miłości wobec każdego imigranta. Jak widać w Afryce jest więcej demokracji i wolności słowa niż u nas.
kawal o pedalach
Konto usunięte • 2014-02-02, 8:34
Co mowi pedal do nieznajomego ktorego przylapal na seksie ze swoim chlopakiem?
- jestes w moim typie
Limit Tolerancji
Konto usunięte • 2014-01-17, 1:10
Witam, to mój pierwszy post. Nie będę się rozpisywał i p🤬lił ceremonialnych wypocin tylko od razu przejdę do rzeczy:

Materiał własny: Studiuję w Londynie. Pewnego razu wybrałem się z grupą swoich białych znajomych na piwo. Jedna dziewczyna niestety zabrała ze sobą swoją niemiecką tfu! przyjaciółkę, która przez cały czas chełpiła się dokonaniami dumnych rodaków i innych Fritzów. W pewnym momencie rozmowa zeszła na mój ulubiony temat - (nie)tolerancję:


J - Ja
M - Matylda (czy jak jej tam było na imię)

(…)
M: U nas w kraju szanujemy wszystkie kultury, jesteśmy przykładem, że można żyć w zgodzie.
J: Doprawdy?
M: Tak, szanujemy prawa kobiet, szanujemy odmienność seksualną (i tego typu brednie) Wy Polacy moglibyście się od nas sporo nauczyć w kwestii respektowania praw człowieka...
J: W Polsce tez nikt z tego powodu nie zabił, ale my się jakoś z tym nie obnosimy. W Anglii homoseksualizm zdepenalizowano w latach '60, w Szkocji w latach '80, a w Polsce w latach '30, więc kto tutaj ku**a jest , nietolerancyjny?!
M: No nie wiem, nie wiem… dzisiaj sprawy wyglądają sprawy wyglądają inaczej… Brak u was tolerancji (i zaczyna pier***ć swoje feministycznie popłuczyny)
Ja już lekko wkur**ny odpowiedziałem jej głośno przy całym towarzystwie w barze:
J: Być może jeszcze nie przekroczyliśmy swojego limitu nietolerancji, dozujemy go z umiarem, za to wy swój limit wykorzystaliście jakieś 70 lat temu. Dziękuję.
M: emmhhh…. ZONK. Stwierdziła, że musi już iść.

Jak te pieprzone lewusy (o nich w innym poście) są nieodporne na jakiekolwiek słowa krytyki, czy jak kto woli "docinki".
Mam więcej podobnych historyjek, jeśli chcecie podzielę się z Wami. Pozdrawiam!
Zabił rodziców siekierą, bo nie akceptowali jego związku
Konto usunięte • 2013-12-23, 14:05
Synek zabił swoich rodziców, bo nie akceptowali jego homo związku

Cytat:

"Gazeta Lubuska" podaje, że za śmierć małżonków z okolic Szprotawy odpowiada ich 19-letni syn. Mężczyzna miał zabić rodziców siekierą, bo tym trudno było zaakceptować homoseksualny związek syna. Do tragedii doszło w nocy z soboty na niedzielę.

19-letni Mikołaj B. odebrał rodzicom życie, zadając im wielokrotnie ciosy siekierą, Po godzinie 5 rano zadzwonił na policję i opowiedział o popełnionej przez siebie zbrodni. W chwili zatrzymania był trzeźwy.

– 19-latek przyznał się do popełnionego czynu. Powiedział policjantom, że zabił rodziców, ponieważ nie akceptowali jego gejowskiego związku - poinformował Kazimierz Rubaszewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.

Prokuratura Rejonowa w Żaganiu przesłucha mężczyznę. Mikołaj będzie również poddany badaniom psychiatrycznym.

19-letni Mikołaj B. jest studentem mechatroniki na pierwszym roku Politechniki Wrocławskiej. Jego rodzicie 40-letni Artur B. i 45-letnia Hanna B. prowadzili firmę internetową. Mikołaj przyjechał na weekend odwiedzić rodziców, w chwili zatrzymania miał ze sobą spakowany plecak - pisze "Gazeta Lubuska".

O sprawie policja informowała już w niedzielę. Rzeczniczka komendy nie chciała jednak wtedy potwierdzić, czy zatrzymany był spokrewniony z ofiarami.



Źródło artykułu: WP.PL

I tak właśnie proszę państwa "homoseksualiści" żądający tolerancji rozprawiają się z ludźmi, którzy ich nie akceptują. Nawet jeśli to ich własna rodzina.