Wychowywałem się w sierocińcu. Dzisiaj, po latach, pierwszy raz odwiedziłem swoją biologiczną matkę. Pokazywała mi wszystko:
– Tutaj mieszkałeś, tutaj jadłeś posiłki…
– K🤬a, ubierz się kobieto!
Rozmawia dwóch dyrektorów:
- Podobno masz nową sekretarkę?
- Owszem.
- I jesteś z niej zadowolony?
- Po pierwszym dniu trudno powiedzieć...
- Młoda, ładna?
- Taka sobie...
- A jak się ubiera?
- Bardzo szybko.