#wycieczka

NIETlegalny wypad do Strefy Czarnobylskiej część 3
konto usunięte • 2018-09-15, 12:42

Kolejna część nielegalnego pobytu w Strefie Czarnobylskiej. Picie radioaktywnej wody i ganianie krów. Norma.

NIETlegalny wypad do Strefy Czarnobylskiej część 2
konto usunięte • 2018-09-01, 7:54

Wbrew temu jak nazywa się filmik, jest to legitny wypad do Zony dwóch polaków. Akcja się rozkręca. Przekroczono granicę 10 km Strefy.

NIETlegalny wypad do Strefy Czarnobylskiej
konto usunięte • 2018-08-18, 14:19

Wbrew temu jak nazywa się filmik, jest to legitny wypad do Zony dwóch polaków. Survival dopiero się zacznie.

Czego się za mną szwendasz człowieku?
~Angel • 2018-04-10, 11:16

Patrzcie Jaki piękny słonik

Kobieta za kierownicą autobusu
Essent • 2018-03-23, 18:57

Mam mieszane uczucia co do tej kobiety,kierowcy autobusu.W porę zauważyła, że coś się dzieje i nawet wyhamowała autobus do zera.Potem tylko zakryła się rękami z myślą: ja p🤬lę,mogłam robić mielone w kuchni

Kaczka Olly
konto usunięte • 2017-06-28, 11:46

Można by wszystkich lewaków na taką wycieczkę wysłać

Pakowanie
konto usunięte • 2017-02-07, 15:50

Mąż wyjmuje z domowego barku wszystkie spirytualia i starannie układa je w dużej, sportowej torbie. Zauważa to żona i pyta:
- Po co ci tyle tego? Przecież jedziemy tylko na dwa dni na daczę!
- Lusia, to nie my jedziemy na dwa dni na daczę. To nasz syn zostaje na dwa dni sam w domu.

Zaraz wracam
BrunerOvned • 2016-11-04, 9:45

Ktoś dzwoni do drzwi. Otworzyłem i serce skoczyło mi do gardła. To mój ojciec. Ledwo go poznałem! Ostatni raz widzieliśmy się, kiedy zaczynałem liceum...
- Cześć - mówi.
- Cześć? - pytam - K🤬a, piętnaście lat temu wyszedłeś z domu po papierosy, teraz wracasz i tyle masz mi do powiedzenia? Tato?!!!
- O k🤬a, masz rację! Papierosy! Czekaj, zaraz wracam.

To nie prędkość zabija, tylko gw🤬towna jej utrata...
~olivier • 2016-07-18, 13:32

W niedzielę 17 lipca autobus wycieczkowy na ekspresówce w Korei trochę za późno się zatrzymał... Efekt??? 4 osoby zabite, 16 rannych...

Nagrywający lekki fart, że zjechał...

nieporozumienie językowe
konto usunięte • 2016-04-15, 14:46

Pewnego razu wybraliśmy się wraz z innymi studentami na wycieczkę na Słowację. Głównym jej punktem było zwiedzanie pewnej elektrowni wodnej. Jak wiadomo długa wędrówka na mocnym kacu nikomu nie sprawiała przyjemności, toteż kiedy pan przewodnik skończył nas oprowadzać, dla rozluźnienia wdaliśmy się z nim w krótką pogawędkę (mówił on do nas po słowacku a my do niego po polsku):

-wczoraj byliśmy z chłopakami w Liptowskim Mikulaszu, byliśmy w kilku barach, ale zauważyliśmy, że wieczorową porą nie ma na mieście prawie żadnych dziewczyn!
-Prawda, u nas nie ma dziewczyn, wszystkie stąd wyjechały do Bratysławy
-Jak to nie ma dziewczyn, przecież, k🤬a, wszędzie są!
-Aaaa... to k🤬y są!

Mój pierwszy temat, a historia prawdziwa