Matka zamachowców i jej syn Tamerlan byli wojującymi islamistami - tak stwierdził rosyjski wywiad 18 miesięcy przed zamachem w Bostonie. Rosjanie powiadomili o tym wywiad amerykański, a CIA umieściło tę dwójkę na ponad 500 osobowej liście podejrzanych o terroryzm.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 12:11
#zamach
Matka zamachowców i jej syn Tamerlan byli wojującymi islamistami - tak stwierdził rosyjski wywiad 18 miesięcy przed zamachem w Bostonie. Rosjanie powiadomili o tym wywiad amerykański, a CIA umieściło tę dwójkę na ponad 500 osobowej liście podejrzanych o terroryzm.
Cytat:
Zaskakujące odkrycie w Nowym Jorku. Na Manhattanie znaleziono część podwozia najprawdopodobniej należącą do samolotu, który 11 września 2001 roku wbił się w jedną z wież World Trade Center.
Rzecznik nowojorskiej policji Paul Browne powiedział, że znaleziona część zawiera numer identyfikacyjny Boeinga (haha!). Do odkrycia doszło podczas inspekcji budowlanej budynku islamskiego ośrodka kultury.
Kontrolerzy niezwłocznie wezwali policję. Teren wokół znaleziska został zabezpieczony, a znaleziona część została sfotografowana.
Policja czeka również na ustalenia ekspertów w sprawie ewentualnej konieczności przesiewania ziemi wokół budynku w celu znalezienia szczątków ludzkich.
Po blisko 12 latach od ataku w centrum jednej z największych metropolii na świecie odnaleziono fragment samolotu z numerem identyfikacyjnym. Coś mi tu śmierdzi i z pewnością nie są to kolejne przygody MrDrwala.
Hamerykanie zbulwersowani po ostatniej akcji Czechosłowaków w Bostonie.
Wincyj i źródło: publicshaming.tumblr.com/post/48547675807/the-definitive-people-who-th...
Wincyj i źródło: publicshaming.tumblr.com/post/48547675807/the-definitive-people-who-th...
- Siema Stary, ostatni maraton w Bostonie był najlepszym maratonem jaki kiedykolwiek oglądałem
- Czemu ?
- Mój ulubiony zawodnik zajął miejsce 1 , 7 i 15
- Czemu ?
- Mój ulubiony zawodnik zajął miejsce 1 , 7 i 15
Amerykanie, mając dość żartów o grubasach, zaczęli dbać o siebie. Pływają, jeżdżą na rowerach, grają w piłkę, w tenisa, biegają. Zwłaszcza biegają.
Tak, można powiedzieć, że w USA jest swoisty boom na bieganie.
Tak, można powiedzieć, że w USA jest swoisty boom na bieganie.
Ostatnie wydarzenia w Bostonie zainspirowały mnie do czegoś...
Pomyślałem, żeby skonstruować bombę z szybkowaru, lecz wypełniłbym ją bekonem,
którą później wrzuciłbym do Meczetu, podczas modlitwy. Jednym strzałem pozbawiłbym c🤬tych drogi do ich raju
Pomyślałem, żeby skonstruować bombę z szybkowaru, lecz wypełniłbym ją bekonem,
którą później wrzuciłbym do Meczetu, podczas modlitwy. Jednym strzałem pozbawiłbym c🤬tych drogi do ich raju
Bo widzisz... Możesz znaleźć wytłumaczenie które potwierdzi to, że to co mówię nie jest prawdą. Możesz znaleźć tysiąc wytłumaczeń żeby zostawić mnie w spokoju i pójść dalej...
Ale nie możesz powiedzieć że to co mówię nie jest możliwe... Prawda? Możesz powiedzieć sobie w myślach "on kłamie, to debil, świr, jakiś j🤬y ćpun"...
lecz jeśli myślisz że to niemożliwe. W takim razie. Mój Drogi... Oni już Ciebie mają.
Gra trwa.
Pomyśl... Hipotetyczny scenariusz: Chciałbyś skłócić i wyniszczyć pewną dużą grupę ludzi - społeczeństwo.
Społeczeństwo 40-stu milionów obywateli. Tak żeby nie wychylali się za bardzo, nie robili awantur, a o jakichkolwiek zmianach na lepsze, najlepiej w ogóle zapomnieli. Jednocześnie postawić rząd owej grupy w takie pozycji by móc - mówiąc kolokwialnie - "r🤬ać dowoli".
Ludzie mogliby się oburzyć. Mogliby zniszczyć taki rząd bardzo łatwo. A "ONI" o tym wiedzą.
Znają siłę zjednoczonego społeczeństwa, dlatego też celem jest jego wyniszczenie, oskubanie z wartości i idei dla których warto by było rozlać trochę krwi.
"Dziel i rządź"...
Co byś zrobił? A przecież musisz zrobić to tak żeby wina nie padła na Ciebie, tak aby nikt nie połączył Ciebie z tą sprawą. A więc, Panie White?
A może by tak: Mały zamach? Dziwny wypadek? Tajemnicze samobójstwo? Brzmi ciekawie co? Dać ludziom coś do pogdybania, coś do zajęcia ich "buntowniczych" umysłów.
A spójrz - przecież nikt nie będzie wiedział że to TY!
A nawet jeśli to co? Jak to udowodnią? Przecież wszystko było tak jak powiedzieli w TV! Poza tym... będą zbyt zajęci walką między sobą.
Skoro nikt nie będzie wiedział że to Ty, każdy będzie próbował zwalać ewentualną winę na kogoś!
Znasz ten koncept, prawda? "Szatan, Diabeł, ż__zi, masoni, sąsiad spod czwórki".
Tak, ludzie uwielbiają ciągle obarczać swoim "poczuciem winy" inne istoty. A najbardziej lubią zwalać ten ogromny kamień wewnętrznego poczucia winy na wymyślonych wrogów.
Na wrogów którzy tak naprawdę nie istnieją. A może? Kto wie?
"Nic z tym nie zrobiłem, a mogłem coś zrobić, mogłem coś zmienić". Ale to ich rzeczywistość, oni biorą odpowiedzialność za swoje myśli, czyny i słowa.
Mogli coś zrobić, a nie zrobili. Jaka szkoda...
i co Teraz?
Zegar tyka. A czas mija. Z dnia na dzień coś się zmienia. Ktoś umiera. Ktoś się rodzi. Ktoś szuka zbawienia.
"Czy to ma znaczenie?" - spyta ktoś zbyt zajęty swym codziennym życiem by stać go na chwilę zastanowienia.
A wystarczy trochę logiki. Wszak liczy się rezultat działań.
A rezultatem jest: Totalny Chaos. Młodzież zdemoralizowana, starzy znerwicowani. Ludzie chorzy, ze strachem w oczach, nie mający nadziei, skłóceni, pozostawieni sobie. Jedni obarczają winą drugich i vice versa... i tak w kółko. A czas mija. Powoli zaczną zdawać sobie sprawę z tego co robią,
a jeśli już ci myślący będą wiedzieć na czym to polega - oni będą próbować "przebudzić" tych którym myślenie wychodzi "troszeczkę" gorzej...
i wiesz co się wtedy stanie?
Prawda?
Ale nie możesz powiedzieć że to co mówię nie jest możliwe... Prawda? Możesz powiedzieć sobie w myślach "on kłamie, to debil, świr, jakiś j🤬y ćpun"...
lecz jeśli myślisz że to niemożliwe. W takim razie. Mój Drogi... Oni już Ciebie mają.
Gra trwa.
Pomyśl... Hipotetyczny scenariusz: Chciałbyś skłócić i wyniszczyć pewną dużą grupę ludzi - społeczeństwo.
Społeczeństwo 40-stu milionów obywateli. Tak żeby nie wychylali się za bardzo, nie robili awantur, a o jakichkolwiek zmianach na lepsze, najlepiej w ogóle zapomnieli. Jednocześnie postawić rząd owej grupy w takie pozycji by móc - mówiąc kolokwialnie - "r🤬ać dowoli".
Ludzie mogliby się oburzyć. Mogliby zniszczyć taki rząd bardzo łatwo. A "ONI" o tym wiedzą.
Znają siłę zjednoczonego społeczeństwa, dlatego też celem jest jego wyniszczenie, oskubanie z wartości i idei dla których warto by było rozlać trochę krwi.
"Dziel i rządź"...
Co byś zrobił? A przecież musisz zrobić to tak żeby wina nie padła na Ciebie, tak aby nikt nie połączył Ciebie z tą sprawą. A więc, Panie White?
A może by tak: Mały zamach? Dziwny wypadek? Tajemnicze samobójstwo? Brzmi ciekawie co? Dać ludziom coś do pogdybania, coś do zajęcia ich "buntowniczych" umysłów.
A spójrz - przecież nikt nie będzie wiedział że to TY!
A nawet jeśli to co? Jak to udowodnią? Przecież wszystko było tak jak powiedzieli w TV! Poza tym... będą zbyt zajęci walką między sobą.
Skoro nikt nie będzie wiedział że to Ty, każdy będzie próbował zwalać ewentualną winę na kogoś!
Znasz ten koncept, prawda? "Szatan, Diabeł, ż__zi, masoni, sąsiad spod czwórki".
Tak, ludzie uwielbiają ciągle obarczać swoim "poczuciem winy" inne istoty. A najbardziej lubią zwalać ten ogromny kamień wewnętrznego poczucia winy na wymyślonych wrogów.
Na wrogów którzy tak naprawdę nie istnieją. A może? Kto wie?
"Nic z tym nie zrobiłem, a mogłem coś zrobić, mogłem coś zmienić". Ale to ich rzeczywistość, oni biorą odpowiedzialność za swoje myśli, czyny i słowa.
Mogli coś zrobić, a nie zrobili. Jaka szkoda...
i co Teraz?
Zegar tyka. A czas mija. Z dnia na dzień coś się zmienia. Ktoś umiera. Ktoś się rodzi. Ktoś szuka zbawienia.
"Czy to ma znaczenie?" - spyta ktoś zbyt zajęty swym codziennym życiem by stać go na chwilę zastanowienia.
A wystarczy trochę logiki. Wszak liczy się rezultat działań.
A rezultatem jest: Totalny Chaos. Młodzież zdemoralizowana, starzy znerwicowani. Ludzie chorzy, ze strachem w oczach, nie mający nadziei, skłóceni, pozostawieni sobie. Jedni obarczają winą drugich i vice versa... i tak w kółko. A czas mija. Powoli zaczną zdawać sobie sprawę z tego co robią,
a jeśli już ci myślący będą wiedzieć na czym to polega - oni będą próbować "przebudzić" tych którym myślenie wychodzi "troszeczkę" gorzej...
i wiesz co się wtedy stanie?
Prawda?
Jak to zwykle bywa internauci rozpoczynają swoje śledztwo. Bardzo możliwe że po raz kolejny nie zawiedli ale nie jestem pewien i pochopnie nie osądzam.
Plecak w którym była umieszczona bomba:
Zdjęcia z tego miejsca i wyłapana osoba która miała taki plecak. Jak widać nawet nie ma go założonego na plecy tylko nosi go właśnie w taki sposób że niepostrzeżenie może go zostawić.
Plecak w którym była umieszczona bomba:
Zdjęcia z tego miejsca i wyłapana osoba która miała taki plecak. Jak widać nawet nie ma go założonego na plecy tylko nosi go właśnie w taki sposób że niepostrzeżenie może go zostawić.
Takie tam już się zaczyna
Wrzucam link do wywiadu na Rzepitej. Węglarczyk gada takie pierdoły że doczekła się genialnej reakcji... mistrz 2 planu od 35sesk
tv.rp.pl/artykul/873524,1000549-Kto-stoi-za-zamachem-w-Bostonie-.html
Jak ktoś potrafi wrzucić filmik na sadolowy serwer to mój post to wyjebki
[ Komentarz dodany przez: Angel: 2013-04-16, 15:38 ]
tv.rp.pl/artykul/873524,1000549-Kto-stoi-za-zamachem-w-Bostonie-.html
Jak ktoś potrafi wrzucić filmik na sadolowy serwer to mój post to wyjebki
[ Komentarz dodany przez: Angel: 2013-04-16, 15:38 ]
wsamookno napisał/a:
na przyszłość: wtyczka do FF sie nazywa DownloadHelper i fajnie sciaga co ma sciagac![]()
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie