Główna Poczekalnia (2) Soft (1) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
👾 Zmiana domeny serwisu - ostatnia aktualizacja: 2025-07-22, 21:51
📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 1:05

#zdrada

Przypał roku
konto usunięte • 2017-03-02, 15:08


Wiem, wiem "ustawione" jak wszystko w internecie. Ale pośmiać się można.
Cosmo
szpon2 • 2016-08-19, 14:11
Drogie Cosmo,

Mój mąż już 16 lat nie pracuje. Jedyne, co robi, to rano wstaje, ubiera się i jeździ na spotkania ze swoimi kolesiami. Wiem, że nie raz mnie zdradzał z młodymi dziewczynami, które mogłyby być naszymi wnuczkami. Do tego pali drogie cygara i nie stroni od dobrych alkoholi. Sypiamy oddzielnie. Twierdzi, że jestem stara, brzydka i go nie pociągam. Co robić? Jebnąć mu patelnią czy po prostu odejść?

Podpisano: Zła-Jak-Diabli

Droga Zła-Jak-Diabli,

W żadnym przypadku nie dawaj żadnemu mężczyźnie tak siebie traktować. Moja rada – pakuj się i odejdź od niego najszybciej, jak się da. Nie zniżaj się do traktowania jego facjaty patelnią! Pamiętaj, musisz zachowywać się jak dama. W końcu kandydujesz na Prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Zagadka .
konto usunięte • 2016-06-12, 10:32
Ojciec z synem pojechali na wczasy , zapoznali matkę z córką.
Ojciec ożenił się z matką , syn z córką .
Pytanie: W jaki sposób ojciec z synem stali się braćmi ?


Kod:
Odpowiedz: Nie mogli z tymi k🤬ami wytrzymać i wstąpili do tego samego klasztoru .  :-D
Weselmy się i radujmy
Cieptak • 2016-05-18, 20:37
Moja narzeczona uwielbia przepych, dlatego stwierdziła, że zorganizujemy ogromne wesele na 250 osób. Ślubu udzielił nam mój brat-ksiądz, salę załatwili moi przyszli teściowie, a cateringu dopilnowałem osobiście, jako że jestem z zawodu kucharzem i prowadzę własną restaurację.
Po toaście kelnerzy podali gościom pierwsze danie. Posiłek dla mojej żony przygotowałem osobiście, dołączając do niego krótki liścik z wyznaniem miłości. Gdy wszyscy zjedli, wstałem i poprosiłem gości, żeby usiedli wygodnie i skierowali wzrok na duży ekran, na którym za chwilę miał się pojawić specjalny filmik dla mojej żony.
250 osób zobaczyło na własne oczy, jak moja żona uprawia wyuzdany seks z moim najlepszym przyjacielem i drużbą. Spojrzałem na nią i widziałem, że jest załamana. Nie miała pojęcia, że już dawno odkryłem prawdę. Któregoś razu wróciłem wcześniej z pracy (zwykle pracuję do późnego wieczora, takie życie restauratora) i widziałem, jak mój przyjaciel w pośpiechu wychodził z naszego domu. Zamontowałem kamerkę w naszej sypialni i czekałem na ich kolejne spotkanie.
Nie zamierzałem odwoływać ceremonii. Byłem wściekły, ale moja złość dałaby jej tylko satysfakcję. Załatwiłem z moim bratem-księdzem, że ślub będzie fikcyjny. Wszystko było ukartowane, a jakby tego było mało, dosypałem mojej dziewczynie do obiadu środek na przeczyszczenie. Jej widok, gdy puszcza bąka na całą salę i zapłakana ucieka do kibla, po drodze przewracając się o krzesło i zahaczając welonem o obrus... MISTRZOSTWO!
Od tamtych wydarzeń minęło już prawie 5 lat. Zerwałem wszelkie kontakty z moją byłą i "przyjacielem". Długo byłem sam, nie mogłem się pozbierać, choć nikomu tego nie okazywałem. Obecnie spotykam się z fajną dziewczyną, która nie zna tej historii. Kto wie, może kiedyś jej o tym powiem. Albo i nie... po co do tego wracać? Do dziś czuję tego siarczystego bąka, którego puściła moja niedoszła małżonka...

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

 Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 5,00 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 3 miesiące. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem