
Mimo ,ze to nie jest az tak bardzo sadystyczne mysialem sie podzielic moim dzisiejszym spotkaniem z Policja Miejska ( odmiana polskiej strazy miejskiej).
Wracajac z pracy do domu zatrzymuje sie przed barem aby napic sie filizake kawy. Oczywiscie parkuje na zakazie parkowanie ( stalo tam kilka innych pojazdow) ale oczywiscie nie utrudnialo to poruszaniu sie innych pojazdow czy tez pieszych. Wychodze z auta a tu przede mna stoi Pan z Policji miejskiej i pyta;
- dlugo Panu zejdzie?
wiec odpowiadam ze 5 minut, wypije kawe, przeczytam jakis artukul w gazecie i uciekam. Mowi ahh ok
Ale wchodzac do baru naszla mnie niespodziewanie ochota na browarka, wiec sobie mysle, tyle czasu juz nie pilem brawarka. Dlaczego nie?!?!?! Siade na plazy, wypije browarka zapale fajeczke i moge wracac do domu.Wiec biore male piwko , wychodze z baru i podchodze do auta aby wziasc fajeczke. Policjant zerka na mnie z pytajaca mina. Wiec macham mu browarkiem i fajeczka i mu mowie, ze wypije piwko zapale faje i uciekam.

Na to po Policjant ;
- No, w takie cieplo zimny browar jest idealny.... tylko prosze nie zostawic butelki na plazy
Nasza straz miejska powinna brac przyklad jak traktuje sie ludzi a nie walic mandatami za kazda glupote
Ps. Akcja miala miejsce we wloskim miasteczku.
Pozdro
pusolka napisał/a:
Ps. Akcja miala miejsce we wloskim miasteczku.
Już miałem cisnąć że fejk, bo w Polsce to k🤬a z miejskiej by od razu z ryjem i mandatem wyskoczyła.
Kumpel w Anglii, po robocie, palił sobie blanta i pił browara na plaży (nad morzem mieszka), słuchawki miał na uszach i nie słyszał jak podeszły do niego dwie policjantki. Przygasił blanta, wystraszony bo wiadomo jak jest w Polsce, a one mu mówią, że nie bardzo można tak browary łoić. On mówi, że po pracy jest i sobie chciał piwko strzelić. No to mu powiedziały, że w porządku, ale drugiego browara niech wypije w domu. O blancie ani słowa.
Są cywilizowane kraje i jest Polska.
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
S................s
2013-09-17, 13:24
Geje na całym świecie idą sobie na rękę...
Smutas nie interesuje nas jak spacerujesz z Twoim chlopakiem
Tak to jest jak w sutannie służbowo się wychodzi.
C................N
2013-09-17, 15:53
aż zalałem się łzami a w Warszawie był szum i c🤬ja z tego wyszłó-------------------------żeby wszystkim zyło się lepiej----------------------------
Włochy to pok🤬iony kraj, pierwszymi słowami które wypowiada policjant przy kontroli jest "Dzień dobry, PRZEPRASZAM że pana zatrzymuję ale..." - co to za policjant który przeprasza za wykonywanie swoich obowiązków? Albo kontrola biletów - kontroler ma prawo żądać od ciebie okazania biletu ale nie może cię zatrzymać jeżeli tego biletu nie masz i nie może sprawdzić danych adresowych jakie podajesz bo nie ma prawa żądać od ciebie dowodu osobistego ani nie może wezwać np. policji czy straży miejskiej żeby cie sprawdzili. To po c🤬j on jest skoro non stop wystawia nieściągalne mandaty na Bennito Mussoliniego, Adolfa Hitlera i Napoleona Bonaparte (trzy najpopularniejsze nazwiska podawane podczas "kontroli" biletów)? Nie ma się co dziwić że oni na tym południu mają taki bajzel i rozpiedol, chociaż z drugiej strony polska policja mogłaby wrzucić na luz i nie karać tak za wszystko, zwłaszcza za picie piwa i palenie blantów.
podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz
bloodwar pewnie jesteś kontrolerem biletów.
Żyjemy w kraju, w którym aparat urzędniczy żeruje na obywatelu i czy jest nam, Polakom dobrze?
Chodzimy z kijem w dupie od samego rana, ciągle się tylko narzeka. Fakt jest na co, we Włoszech też jest.
Acz. Oni mają na to wyj🤬e, są wyluzowani, przyjaźni, pogodni, leniwi też, ale kuhwa to my żyjemy w chorym PAŃSTWIE, które niszczy własnych obywateli.
Włosi może są pop🤬leni, ale u nich to "megalomania", "prokrastynacja" albo inna "choroba psychiczna" a my mamy raka, który nas zjada.
Z moich znajomych z podstawówki wszyscy którzy stali się brudasami mieli przej🤬e przez wszystkie lata szkoły. Tak jakby bycie słabym wiązało się z wyborem czarnego stroju i śmierdzących stóp.
Chcesz mi powiedzieć, że sobie do baru pojechałeś na "kawę" we Włoszech, stanąłeś na zakazie parkowania - w euro może trochę zaboleć - po czym spędziłeś czas na miłej pogawędce ze służbą porządkową, a następnie strzeliłeś BROWARKA i wsiadłeś do auta odjeżdżając do domu ?
A nie to luz.
serio stary? Stanąłeś na zakazie, tłumacząc "bo każdy tam staje", potem usiadłeś za kierownicę po alko (c🤬j tam że po jednym, sam fakt) i na dodatek piszesz "wziąść". Ja bym Ci doj🤬 mandatem ot tak
W niektórych krajach gdzie jest trochę inna kultura po wypiciu browarka można prowadzić, ewentualnie lampki wina do obiadu, na zachodzie jest to dopuszczalne do 0.5 a nawet do 0.8 promila w UK. WIęc nie rozumiem tego zdziwienia.
Za jeżdżenie po alkoholu faktycznie, dobrze, że nie dostałeś mandatu. Powinieneś dostać WP🤬L.
p................k
2013-09-18, 16:09
We Włoszech jest inna kultura picia niż u nas, toteż progi mandatów są dużo wyższe.