
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
50 minut temu

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany


Kto nigdy nie zaspał, niech pierwszy rzuci kamień
No cóż... dróżnik też człowiek




Kto nigdy nie zachlał, niech pierwszy rzuci kamień
No cóż... dróżnik też człowiek


Otwarte rogatki nie upoważniają do przejazdu przez tory bez zwolnienia i sprawdzenia czy aby na pewno nie nadjeżdża pociąg... nic nie daje 100% pewności. Równie dobrze taki dróżnik może zasłabnąć w budce, albo jakimś cudem zablokuje się mechanizm opuszczający szlabany. Gdyby kierowcy używali czasem mózgu to nigdy na żadnym przejeździe nie doszłoby do wypadku.
No co... mgła była... Tak przy okazji to już zazwyczaj bombardierzy odpowiadają za takie rzeczy a nie dróżnicy...
Dróżnik to rasowy sadol. Pewnie akurat zasiedział się na tej stronie

Insaner napisał/a:
Otwarte rogatki nie upoważniają do przejazdu przez tory bez zwolnienia i sprawdzenia czy aby na pewno nie nadjeżdża pociąg... nic nie daje 100% pewności. Równie dobrze taki dróżnik może zasłabnąć w budce, albo jakimś cudem zablokuje się mechanizm opuszczający szlabany. Gdyby kierowcy używali czasem mózgu to nigdy na żadnym przejeździe nie doszłoby do wypadku.
W takiej mgle to i tak kicha.
jazeck napisał/a:
No co... mgła była... Tak przy okazji to już zazwyczaj bombardierzy odpowiadają za takie rzeczy a nie dróżnicy...
Mógłbyś przybliżyć definicję owych 'bombardierów'? Wiki jako definicje podaje nazwy firm + stopień wojskowy, wujek google brzęczy o tych pierwszych, a ojciec nie pracował w kolei. Bukzapłać z góry.


Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie