
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
15 minut temu

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Szczerze mamy tablice interaktywne w szkołach wystarczy odpowiednia apka i mamy to samo.
Tylko że na studiach anatomia na człowieku całym niezasuszonym (w kostnicy) to dopiero na IV roku przez te 3 lata taka "organoleptyczna" forma nauki jest lepsza niż czytanie opisowo gdzie co się znajduję. Najlepsza Anatomia jest Bochenka, ale taką formę nauki nawet Bochenek by nie pogardził


Dziebnięty napisał/a:
Tylko że na studiach anatomia na człowieku całym niezasuszonym (w kostnicy) to dopiero na IV roku przez te 3 lata taka "organoleptyczna" forma nauki jest lepsza niż czytanie opisowo gdzie co się znajduję. Najlepsza Anatomia jest Bochenka, ale taką formę nauki nawet Bochenek by nie pogardził
![]()
Absolutnie nie masz racji. Anatomia w prosektorium jest już od pierwszego roku studiów. Powstaje tylko pytanie- skoro nie wiesz, to czemu się wypowiadasz?
Btw pracowałem na identycznym "tablecie" beznadziejne gówno za ogromne pieniądze
Jest takie coś w CDiSM w Katowicach, straszne gówno, wiesza się cały czas, dotyk często nie dziala i praktycznie nie da się tego używać. Kosztowało ponoć 250 tys zł (stół interaktywny i program) - strata kasy.
@doredo
Przeczytaj ze zrozumieniem co napisał Dziebnięty - on pisze o zajęciach ze świeżymi zwłokami.
W polskich uczelniach jest problem z takimi, bo mało kto oddaje swoje ciało po śmierci dla uczelni (po części mentalność ludzi, że ktoś ich potraktuje jak Mengele w Auschwitz - patrząc przez pryzmat niektórych młodszych "kolegów" z lat uczelnianych raczej bym się wahał słysząc co zaczęli już odpierdzielać na zajęciach w prosektorium).
Przez to na anatomii na I roku (lub pierwszych 3 semestrach w zależności od uczelni) dostajesz zwłoki albo w miarę świeże, ale poddane już balsamizacji w jakimś stopniu (która wpływa na wygląd i charakterystykę tkanek, przykład to wątroba, która po wyjęciu z ciała traci całkiem swój oryginalny kształt) albo 20-30 letnie zwłoki przerobione już przez tyle samo roczników żaków (np miejska legenda o ~70-cio latku z wydziaraną swastyką na WUM).
Tu możesz ładnie sobie przejrzeć poszczególne splity na czysto mając w ręce dodatkowo podręcznik.
BTW coś takiego można by zrobić na dwa sposoby:
- stary - zatapia się zwłoki w żywicy, by potem po frezowaniu bloku po 0,5-1mm robić fotki zwłok i wykonane fotki za pomocą specjalnego programu połączyć w model 3D
-nowszy - zrobić TK oraz MR człowieka/zwłok w bardzo wysokiej rozdzielczości i poddać obróbce komputerowej otrzymane skany
A świeże zwłoki dostaje się w okolicach 3-4 roku jak ma się szczęście na patomorfologii lub na 5-6 roku na medycynie sądowej - ale wtedy można mieć pecha i dostać >tygodniowego topielca lub układankę (gość w kryzysie wieku średniego wyprzedzając na trzeciego swoim sportowym autkiem przydzwonił w vana i wbił się pod naczepę).
Przeczytaj ze zrozumieniem co napisał Dziebnięty - on pisze o zajęciach ze świeżymi zwłokami.
W polskich uczelniach jest problem z takimi, bo mało kto oddaje swoje ciało po śmierci dla uczelni (po części mentalność ludzi, że ktoś ich potraktuje jak Mengele w Auschwitz - patrząc przez pryzmat niektórych młodszych "kolegów" z lat uczelnianych raczej bym się wahał słysząc co zaczęli już odpierdzielać na zajęciach w prosektorium).
Przez to na anatomii na I roku (lub pierwszych 3 semestrach w zależności od uczelni) dostajesz zwłoki albo w miarę świeże, ale poddane już balsamizacji w jakimś stopniu (która wpływa na wygląd i charakterystykę tkanek, przykład to wątroba, która po wyjęciu z ciała traci całkiem swój oryginalny kształt) albo 20-30 letnie zwłoki przerobione już przez tyle samo roczników żaków (np miejska legenda o ~70-cio latku z wydziaraną swastyką na WUM).
Tu możesz ładnie sobie przejrzeć poszczególne splity na czysto mając w ręce dodatkowo podręcznik.
BTW coś takiego można by zrobić na dwa sposoby:
- stary - zatapia się zwłoki w żywicy, by potem po frezowaniu bloku po 0,5-1mm robić fotki zwłok i wykonane fotki za pomocą specjalnego programu połączyć w model 3D
-nowszy - zrobić TK oraz MR człowieka/zwłok w bardzo wysokiej rozdzielczości i poddać obróbce komputerowej otrzymane skany
A świeże zwłoki dostaje się w okolicach 3-4 roku jak ma się szczęście na patomorfologii lub na 5-6 roku na medycynie sądowej - ale wtedy można mieć pecha i dostać >tygodniowego topielca lub układankę (gość w kryzysie wieku średniego wyprzedzając na trzeciego swoim sportowym autkiem przydzwonił w vana i wbił się pod naczepę).
@up. Nie wiem z czym wy macie problem? Wystarczyło wziąć karty praktyk i iść od razu na praktyki do prosektorium. Jak sie trafi na fajnego lekarza, to potem nawet zajęcia z anatomii nie są potrzebne bo wszystko widział osie na żywo a nie czytało z książek

olo1990pl, Jeśli studiowałeś na medycznym, to nie wiem kiedy. Teraz na uczelniach w bydgoszczy, poznaniu, czy krakowie nie ma najmniejszego problemu ze świeżymi zwłokami na anatomie. Praktycznie co zajęcia są nowe. My na pumie mieliśmy faktycznie rzadziej. Częściej zabawy z "basenownią" i formaliną, ale na (podkreślam) 2 roku, na patomorfologii co dział mieliśmy sekcje na świeżych. Medycyna sądowa jest teraz na 4 roku. W dodatku między 1 a 2 rokiem masz praktyki, które jak masz szczęście wprowadzą cie w bloki operacyjne, i żywych ludzi "od wewnątrz"
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie