konto usunięte
2012-11-07, 14:42
Wynaleźli już jakiś czas temu lek na takie zachowania.

Eutanazją go nazwali.
twoj kolega tez jakis niezly ciec ze mu nawet uwagi nie zwrocil,mogl chociaz gnoja postraszyc
konto usunięte
2012-11-07, 15:40
Pomijając ten wulgarny język, za samo słowo "rozkazuję Ci" do matki, albo ojca, w jego wieku dostałabym w twarz tak, że do końca życia pamiętałabym za co, co to szacunek i jak się odzywać do rodziców.
Raz tak oberwałam, za pyskowanie. I jestem im wdzięczna za wychowanie.
czy znajomy znajomego jest ze Szczecina?
konto usunięte
2012-11-07, 19:40
Ciekawe ile ma lat. Ja jakbym zadzwonił w wieku 14-15 lat do matki i powiedział że dostałem naganę za palenie to w domu miałbym niezły meksyk. Nie ma się co dziwić że młodsi są coraz gorsi jak rodzice pozwalają im na wszytko .