
Jak tam sąsiedzie się zamarza w aucie w kolejce po wiadro prądu?
Pies to nawet już umie wodę spuszczać sam ! I szczać na stająca.i obszczac spodnie , to jest choroba , prostatę się leczy i leci bez Bryzgania ;/
Swoją drogą, ciekawym rozwiązaniem było by użycie napędu elektrycznego zasilanego silnikiem spalinowym
to się nazywa hybryda, no ale nobel za spostrzegawczość twój!
No właśnie mi nie chodzi o typową hybrydę. Chodzi mi o auto wyłącznie napędzane silnikami elektrycznymi do których prąd będzie produkował silnik spalinowy
Wiedziałem że na sadolu jest dużo z🤬bów,ale nie miałem pojęcia że aż tylu. Fanatycy elektryków zaczynają mi jakąś nawiedzoną sektę przypominać.
No właśnie mi nie chodzi o typową hybrydę. Chodzi mi o auto wyłącznie napędzane silnikami elektrycznymi do których prąd będzie produkował silnik spalinowy
Wiedziałem że na sadolu jest dużo z🤬bów,ale nie miałem pojęcia że aż tylu. Fanatycy elektryków zaczynają mi jakąś nawiedzoną sektę przypominać.
przecież tłumaczę ci, że te rozwiązania nazywają się hybrydą i są już na rynku
Masz częściową raję, są różne odmiany hybryd. Przykładowo typ Toyota seria 5 używa przekłądni planetarnej do sterowania wyboru mocy z napędu spalinowego i elektrycznego. Efekt jest taki że sinik spalinowy częściowo napędza auto, częściowo ładuje akumulator, częściowo napędza się auto z silnika elektrycznego lub auto jedzie przez krótki czas na samej elektryce. Przedmówca ma na myśli by silnik jako agregat ładował akumulator a napęd był całkowicie elektryczny. Oczywiście jest słabodoedukowany bo to rodzi jedynie większe straty. By ten sam obrót silnika spalinowego przekładać na prąd w akumulatorze by potem wykorzystywać go do napędu. Same straty.... Ale gdzieś może to stosują.