

Sam Eldrick „Tiger” Woods by się takiego jebnięcia nie powstydził.
A widzieliśta, że konkubina młotkowego miała swojego hamerka i tez machała?
Dość czesto spotykany bład w potyczkach rycerskich. Widzimy przewagę lekkiego dobrze wyważonego miecza kontra ciezki krótki topór.
Na przykładzie modeli widac dokladnie ze mimo lzejszej budowy trafienie w nieoslonietą pancerzem częsc ciala powoduje duze obrazenia zakonczone smiercią rycerza.
Na przykładzie modeli widac dokladnie ze mimo lzejszej budowy trafienie w nieoslonietą pancerzem częsc ciala powoduje duze obrazenia zakonczone smiercią rycerza.
Draxiu napisał/a:
Dość czesto spotykany bład w potyczkach rycerskich.
W pojedynku rycerzy w pełnych zbrojach płytowych, ciężki oręż zawsze wygrywa. Co z tego, że ktoś cię okłada mieczem, skoro nie robi ci nim żadnej krzywdy. Na pełną płytówkę najlepszy jest młot bądź nadziak. Nawet topór jest lepszy od miecza.
podpis użytkownika
Hitler był lewakiemJ🤬 wszystko na wschód od Polski.
Dołek wbity jednym przyłożeniem

podpis użytkownika
Raz dwa Freddy już cie ma ,trzy cztery zaraz w drzwi uderzy, pięć sześć krzyż ze sobą nieś ,siedem osiem myśl o swoim losie , dziewięć dziesięć nie dla Ciebie sen ...
Topór najlepszy w tłoku lub krótki miecz. Na dystanse tylko długi miecz/młot/nadziak
Draxiu napisał/a:
Dość czesto spotykany bład w potyczkach rycerskich. Widzimy przewagę lekkiego dobrze wyważonego miecza kontra ciezki krótki topór.
Na przykładzie modeli widac dokladnie ze mimo lzejszej budowy trafienie w nieoslonietą pancerzem częsc ciala powoduje duze obrazenia zakonczone smiercią rycerza.
Ależ milordzie toż nie lekki oręż uśmiercił młotkowego tylko jego jebnięcie łbem o krawężnik.