
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 19:25

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany


Tylko chyba zatraciłeś sens słowa wiara Qui, wiara to wiara w istnienie czegoś, chyba każdy wierzy, że jego ojciec istnieje, czy komputer
. Co do moralności, nawet jeśli statystyki by mówiły, że ludzie religijni są bardziej moralni to nic to nie zmienia, bo nadal są to bajki, tak samo jak ktoś by powiedział, że wiara w to, że poza Ziemią nie ma innych planet daje szczęście, może i daje, ale co z tego jak to jest bzdura?


Antyteiści, jeśli ktoś WIERZY to za pomocą jakiś argumentów które nawet nie są udowodnione nie zmusicie innych do porzucenia wiary. A nawet rozpętacie jeszcze gorsze piekło bo ludzie bronią swoich przekonań. Więc tą swoją rację wsadźcie głęboko do szafy.
Tak, jestem ANTYtesitą, i wiem czym to się różni od ateizmu. Uważam religię za zło, i na wszystko szukam naukowych wyjaśnień. Nawet jeśli są w nich jakieś neizgodności, to przynajmniej mam jakiekolwiek wyjasnienie- a że z czasem znajdzie się lepsze- to lepiej nawet dla mnie, prawda? Ogólnie dla mnie wiara jest zaprzeczeniem logiki, i obrażaniem możliwości ludzkiego umysłu. Gdyby nie nauka, samodzielne myślenie, i pęd do wiedzy, oraz ciekawość świata i zjawisk na nim, ludzkość do dzisiaj stałaby w miejscu, i zamiast komputerów i nowoczesnych technologii mielibyśmy wojny na pałki i zylibyśmy po 20 lat. Nie mam zamiaru obrażać ludzi religijnych, ale mam wyrobione zdanie na ich temat, że im się po prostu nie chce rozejrzeć dookoła i zsatanowić nad światem. Twierdzicie że Bóg nad nami czuwa? Już nie będe przytaczał zdarzenia zwanego Holocaustem, ale dla przykładu, jakieś większe kataklizmy, takie jak tsunami- ja na to znajdę wyjaśnienie, wierzący powie "wola boska". Jeśli tak, to ja dziękuje za Boga, ktory bez powodu "morduje" setki tysięcu ludzi. Ładna mi opieka.
Venominus napisał/a:
Tylko chyba zatraciłeś sens słowa wiara Qui, wiara to wiara w istnienie czegoś, chyba każdy wierzy, że jego ojciec istnieje, czy komputer
. Co do moralności, nawet jeśli statystyki by mówiły, że ludzie religijni są bardziej moralni to nic to nie zmienia, bo nadal są to bajki, tak samo jak ktoś by powiedział, że wiara w to, że poza Ziemią nie ma innych planet daje szczęście, może i daje, ale co z tego jak to jest bzdura?
A miłość nie jest wiarą? To tylko przykład, mogę wierzyć w co mi się podoba.

Ahh takie rozmowy na temat religii nie maja żadnego sensu
ale cóż takie tematy są ludziom potrzebne tak samo jak " za kim jesteś" lub "iphone dla pedałów". Bóg może jest może go nie ma ważne co człowiek sobą reprezentuje a nie w co wierzy lub co posiada no ale tego nikt nigdy nie zrozumie
idę spać milej kłótni.



Witam, ten wpis będzie dotyczył bardzo dziwnego zachowania Karola Wojtyly jakie miało miejsce w Poznaniu. Otóż, parę dni temu byłem na spacerze z moją 12-letnią siostrą cioteczną Martynką i spotkaliśmy rzeczonego JP2, którego jest wielką fanką. Martynka bardzo się ucieszyła na widok swojego ulubionego papierza i czym prędzej ruszyła w jego kierunku po autograf i wspólne zdjęcie. Ucieliśmy sobie też krótką rozmowę. Co w tym nadzwyczajnego? Już wyjaśniam. Otóż, w trakcie tej krótkiej wymiany uprzejmości, JP2 (co warto dodać - w towarzystwie dwóch swoich kolegów) zaczął prawić jej komplementy jakie prawi się dorosłej kobiecie... Na początku pomyślałem, że to żart kiedy wypowiadał się bardzo pochlebnie o jej ubiorze, ale jak można powiedzieć do dwunastoletniego dziecka, że ładnie pachnie i ma ładną figurę? Musicie przyznać, że to zastanawiające. Dzisiaj przypomniało mi się też, że Karol uścisnął ją i pocałował w policzek. Przyznam, że gdy ta sytuacja miała miejsce wyglądała dużo bardziej niewinnie niż gdy teraz o tym myślę. Ale to nie wszystko. Dzisiaj Martyna powiedziała mi, że wymienili się numerami telefonów (o tym nie wiedziałem, bo zostawiłem ich na chwilę) i, że Jan Paweł II proponuje jej spotkanie. Naprawdę nie wiem czy to standardowe zachowanie i co mam o tym myśleć, więc chciałem spytać się fanów( szczególnie tych najmłodszych) albo kogokolwiek kto miał z Wojtyłą styczność. Zdarzały się Wam takie sytuację??
Z tą wiedzą która wypluwacie na pełnym lajcie moglibyście wykładać na uniwersytetach.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie