Dr. Putin wirusolog najwyższej Światowej klasy uchronił nasz kraj...
Zwykły napad padaczki nic przyjemnego boli jak tak łapy wykręca.
mietas12 napisał/a:
Zwykły napad padaczki nic przyjemnego boli jak tak łapy wykręca.
Znasz to z autopsji? Jeśli tak, to wyrazy współczucia.Podobno człowiek długo dochodzi do siebie po napadzie, to prawda?
Tak sam to mam, czasami dochodzi się do siebie dłużej, ale to głównie zależy jak mocny był napad , bo po tych mocnych możesz przespać cały dzień albo obudzić się dopiero rano.
Najgorszemu wrogowi nie życzę
mietas12 napisał/a:
Tak sam to mam, czasami dochodzi się do siebie dłużej, ale to głównie zależy jak mocny był napad , bo po tych mocnych możesz przespać cały dzień albo obudzić się dopiero rano.
Coś dziwnego się widzi przed atakiem?.Bo Ci ludzie się tak właśnie zachowują
raz dwa trzy meduza patrzy
szejset66 napisał/a:
Coś dziwnego się widzi przed atakiem?.Bo Ci ludzie się tak właśnie zachowują
Sęk w tym że nie pamiętasz co sie z toba działo. Mozesz jedynie poczuć ze zaraz jebnie atak. Znajona mi raz tak zakomunikowała żebym polozyl ją na kanapie i otworzył okno bo jej duszno. Chwile potem zero kontaktu.
Najlepszy seks w moim życiu
Widziałem z kilkanaście razy atak padaczki u różnych osób ale nigdy dziwnych tańców czy ataku czegoś latającego. Druga kobieta ratująca starszego mężczyznę, chwytem od tyłu, bardzo ryzykowała swoim zdrowiem. Fakt ratowała mężczyznę przed urazem głowy ale sama mogła dostać nawet śmiertelny cios głową tego mężczyzny. Trzeba pamiętać że ta osoba nie kontroluje swoich ruchów a może mieć siłę jak 3 Pudzianów. I najważniejsza zasada NIE WKŁADAMY NIC DO UST tym bardziej palcy. Zabezpieczamy głowę, czymś miękkim pod głowę np zwinięta kurtką, tylko uważamy żeby nie dostać gonga. I też ważna sprawa po wszystkim kurtka spod głowy może pomóc w zakryciu nie kontrolowanego oddania 1 czy 2. I nie robimy zbiegowiska bez pomocy.