

jazda motorem to pasja. nie kazdy to lubi a najbardziej swirują leszcze ktore nigdy na motorzen ie jezdziły szkoda mi takich ludzi.
Echh te stałe konflikty: samochody vs motocykle, xbox vs PS, Iphone vs Galaxy, Barca vs Real. Idiotów nigdy nie zabraknie.
Są motocykliści i są "dawcy". Są kierowcy samochodów i są "pseudo rajdowcy" w starych złomach. Nic się na to nie poradzi.
Są motocykliści i są "dawcy". Są kierowcy samochodów i są "pseudo rajdowcy" w starych złomach. Nic się na to nie poradzi.


Mam wyj🤬e na motory, ale szczerze mówiąc, ten dowcip jest tak suchy, ze mi sie ciebie az zal zrobilo. Kup sobie jakas ksiazeczke z dowc🤬ami, albo przynajmniej nie mecz nas swoim humorem.
@ converter wróć do podstawówki i przerób jeszcze raz procenty
co to ma za znaczenie ile ludzi czym jeździ, skoro 4 na pięć wypadków motocykl - samochód jest z winy kierowcy samochodu...?
co to ma za znaczenie ile ludzi czym jeździ, skoro 4 na pięć wypadków motocykl - samochód jest z winy kierowcy samochodu...?
@owiecs
Jakieś źródło ? Czy sam sobie wymyśliłeś te 4/5?
Jakieś źródło ? Czy sam sobie wymyśliłeś te 4/5?
podpis użytkownika
"Mszczą się słabi, nawiedzeni chcą Cię zbawić"

@up
Przejrzyj sobie statystyki. Gdzieś na stronie Policji powinny być. 4/5 to oczywiście przegięcie, w rzeczywistości wskaźnik ten wynosi około 3/5.
Przejrzyj sobie statystyki. Gdzieś na stronie Policji powinny być. 4/5 to oczywiście przegięcie, w rzeczywistości wskaźnik ten wynosi około 3/5.
@up a co w tym dziwnego, że z winy samochodu? po mieście się nie lata 120km/h, ciężko nie wymusić
120 po miescie? W tych korkach? Najbardziej wkurzajace jest, ze sie wszyscy do motocyklistow przyp🤬alaja, a nikt nie weznie pod uwage szczeniackich kretynow na skuterkach ktorzy stwarzaja o wiele wiecej zagrozenia na drodze niz kto kolwiek inny. A juz najbardziej mnie wk🤬ia jak na swiatlach sie pcha taki baran zeby byc za pierwszego i pozniej blokuje caly ruch bo mendziarza sie wyprzedzic nie da... Jeszcze lepiej jak jedzie taki ''gang odkurzaczy'' i sie wyglupiaja tepe h🤬je na ulicy. Swoja droga oni tez chyba sa brani pod statystyke ''motocykl'' vs samochod. Wiec nic dziwnego ze taka srednia... Druga sprawa, ze multum kierujacych motocyklami nie ma nawet na to uprawnien, a pewnych rzeczy nie przeskoczysz. Mimo wszystko kurs nauki jazdy moze nauczyc czegos, czego doswiadczysz na wlasnej skorze jezeli nie masz pojecia o jezdzie na moto.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
a najgorsze w tym wszystkim jest to że stosunek umiejętności prowadzących do poziomu hałasu jest równy ich głupocie do prędkości
Wk🤬ia mnie myślenie, że jak motocyklista, to od razu dawca... Zdarzy się kilka wyjątków którzy nie umieją jeździć i zaprzyjaźnią się bliżej z asfaltem, ale większość to ludzie z pasją którzy kochają jeździć motocyklami...
I jak do cholery można jeździć kosiarką, popularnie nazywaną "skuterem"?
I jak do cholery można jeździć kosiarką, popularnie nazywaną "skuterem"?