Brzuch ma zrobiony, najważniejsze, że robi coś dla siebie,
I pamiętajcie, nie przejmujcie się tym co mówią inni.
Sadole, do złomu.
podpis użytkownika
WSZELAKIE, WSZYSTKIE, KAŻDY MÓJ FILM DODANY NA SERWER SADISTIC.PL JEST PODP🤬LONY ZE ŹRÓDŁA NA KTÓRYM JEST TAKA, A NIE K🤬A INNA JAKOŚĆ, WIĘC POCAŁUJCIE MNIE WSZYSCY W DUPĘ JEŚLI WAM ONA NIE ODPOWIADA.
Miłego oglądania. Pozdrawiam!
Jakaś piwnica, koleś w laczkach, wziął ciężar z którym sobie nie radzi, robi to źle technicznie i te wydęty bebzdoł...Nie zdziwiłbym się, że to palumboizm w czesnym stadium bo wszystkie znaki na niebie wskazują, że ten koleś do mensy nie należy.
Konto usunięte
2017-02-27, 13:36
"Uwierzcie w siebie".
Się naoglądał "kołczów".
Jak zaczął te ćwiczenie na biceps to sobie pomyślałem: no trochę mu tu technika kuleje, ręki nie prostuje, ciągnie plecami no ale c🤬j z tym, piwniczne warunki to nie jeden tak zaczynał zanim zmądrzał.
Ale jak wziął tego hantla i zaczął ćwiczyć triceps to mnie rozj🤬! Tak c🤬jowej techniki tego ćwiczenia to jeszcze nigdy w życiu, na żadnej siłowni, na żadnym filmiku nie widziałem!
A co do "No Pain no gain" jak ktoś pisał - ok to jest fajna zasada dla kulturystów wspomagających się sokiem, którzy mają taką regenerację, że nie są w stanie się przetrenować. Naturalny bywalec siłowni może się pokatować tydzień, dwa góra trzy a potem powinien sobie dać minimum tydzień lekkich treningów na regenerację.
Generalnie to przemyślany i zaplanowany trening da takie same rezultaty bez uczucia zmęczenia i wyj🤬ia - a tak to w sporcie powinno wyglądać, maksimum efektów przy jak najmniejszym zmęczeniu.
Tylko kulturystyka jest takim c🤬jowym i dziwnym sportem, że trenuje się po to aby być lepszym w trenowaniu!
Konto usunięte
2017-02-27, 14:27
waloos napisał/a:
Naturalny bywalec siłowni może się pokatować tydzień, dwa góra trzy a potem powinien sobie dać minimum tydzień lekkich treningów na regenerację.
Kwestia dobrego planu. Jak suchoklates po przestudiowaniu kfd czy innego forum, w poniedziałek zmienia swoje życie, poćwiczy tydzień i pół roku go nie widać. Jakoś nie toleruje tak zwanych koksów, bo typki przy zwykłych pracach domowych mają zadyszkę. Osobiście preferuję 3 dni (pn ,śr , pt) na przydomowej koksowni, a 3 dni (wt, cz, sb) zależnie od pogody: bieg (jak pisałem wyżej do wyplucia płuc), granie na hali lub machanie mieczem
Regeneruję się siedząc na rzyci w pracy. Po 3 latach nadal żyję.
Widać, że już jedzie na koksie. Bebech wyj🤬y do przodu ze szkoda gadać.
Te ćwiczenie na triceps to ma zajebiste
To jak gruba dietetyczka opowiadająca jak schudnąć.
Konto usunięte
2017-02-27, 17:41
@czesiek99, mam w sumie podobny plan - codziennie sport, raz siłownia, raz bieg. Dajesz radę ćwiczyć nogi na siłowni? Jak dla mnie w grę wchodzi wszystko w grę, ale od pasa wzwyż...
No rzeczywiście, taką techniką to on sie k🤬a zbuduje jak autostrady na euro 2012 ;d
Konto usunięte
2017-02-27, 17:53
Mam tylko wrażenie czy rzeczywiście przyj🤬 się w 0:41 w potylicę?
pazuzu napisał/a:
Nie p🤬l, widać że to typowy sebix
No i o to właśnie chodzi, c🤬j, że wygląda, nie znasz chłopaka, a nawet z gadki wydaję się normalny jakbym miał już oceniać.
Konto usunięte
2017-02-27, 19:08
Kapłan_pustki napisał/a:
(...) Dajesz radę ćwiczyć nogi na siłowni? Jak dla mnie w grę wchodzi wszystko w grę, ale od pasa wzwyż...
Nogi na siłowni to byłoby już zabójstwo. Wystarczą marszobiegi, i interwały co dwa dni (to i tak za głowę).
Bica też się nie ćwiczy tak jak na filmiku. On podciąga hantlę z całym tułowiem, a tu powinno ruszać się tylko przedramię. Wziął za duży ciężar.
czesiek99 napisał/a:
Nogi na siłowni to byłoby już zabójstwo. Wystarczą marszobiegi, i interwały co dwa dni (to i tak za głowę).
no i jak dla mnie to głupie podejście!
Wolałbym odpuścić trochę góry, żeby wbić trochę dołu ciała. Przy takim treningu stworzy się brak balansu i to może wpłynąć na potencjalne kontuzje.
Inna sprawa, że trening siłowy dołu ciała bardzo mocno przełoży się na bieganie. Będzie łatwiej.
A co do codziennego treningu, to jest ok jeśli mamy dobrze zaprogramowany trening z mikrocyklami regeneracyjnymi. Inaczej to tylko będzie się pogłębiać zmęczenie i zamiast iść do przodu, będziemy się cofać.
UBcjaPOLSKA napisał/a:
I h🤬j w jakim obuwiu, on nie będzie tam k🤬a biegał.
A dla ziomka pr0psy, chęci to pierwszy krok.
Poza tym, bardziej się zbuduje takimi ćwiczeniami, niż nap🤬laniem komentarzy na sadisticu.
hahahah no chyba szybciej to on sobie krzywde zrobi... moze nie jestem zawodowcem ae cwicze regularnie od pol roku a w terningu pomaga mi znajomy trener personalny... w treningu najwazniejsza jest technika i dokladnosc wykonania a nie kto ile wycisnie... a on tuta byle szarpie a to cw na triceps to jakas kpina