

No cóż obrócił się to teraz trzeba się przesiąść do zielonego i jechać dalej

Typowy kierowca tira, k🤬a na bank widzial że "miota nim jak szatan" to nie k🤬a w zaparte jeszcze tylko wyprzedze jednego.
Co on myślal że będzie tak zamiatał jeszcze 500km ?
Co on myślal że będzie tak zamiatał jeszcze 500km ?
Prawda jest taka, że na TIRa to nawet nie musisz podstawówki mieć ukończonej. Jak taki tłuk ma potem odpowiednio rozłożyć ładunek skoro on nawet za bardzo pisać nie umie i średnio ogarnia co się wokół niego dzieje (bez urazy dla ogarniętych kierowców)
Hehe a prawie zaoszczędził te 2km w ciągu całego dnia zap🤬lając ile da fabryka na lewym pasie
Po to sa kursy na przewóz rzeczy aby Azbest po podstawówce nie mógł jeździć z towarem no ale cóż widocznie i tam można kupić za paczkę Leysów
Emilian89 napisał/a:
Po to sa kursy na przewóz rzeczy aby Azbest po podstawówce nie mógł jeździć z towarem no ale cóż widocznie i tam można kupić za paczkę Leysów
Wystarczy chyba miec parę ha ziemi,i swoją cięzarówkę,możesz jechac z samym prawem jazdy.
Jesse.Pinkman napisał/a:
Prawda jest taka, że na TIRa to nawet nie musisz podstawówki mieć ukończonej. Jak taki tłuk ma potem odpowiednio rozłożyć ładunek skoro on nawet za bardzo pisać nie umie i średnio ogarnia co się wokół niego dzieje (bez urazy dla ogarniętych kierowców)
Połowa tu z was ,,wykształconych" umiących dobrze pisać płynnie czytać i dużo mówić i dobrze liczyć równania bez gpsa nie dojechała by do sąsiedniego miasta
Barany j🤬e. Dzisiaj przez takich imbecylów musiałem kilkukrotnie hamować bo mi ameby umysłowe zaczeły wyprzedzać jak dojeżdżałem do nich , i hamowanko z 140 do 91 bo p🤬da jedna z druga muszą się wyprzedzić. Powinno się do kurew strzelać.
A tak z czystej ciekawości, może ktoś się akurat orientuje w temacie: Jak pojawia się takie bujanie na boki jak tutaj to jest jakaś możliwość wyjścia z tego? Domyślam się, że taki harmoniczny ruch teoretycznie można by było jakoś zniwelować kontrami kierownicy, ale pewnie to tylko teoretycznie możliwe. Zatem...puścić gaz? Hamować? Przyspieszać? Bo tutaj chyba kierowca nie zrobił niczego.