Giełda na Elizówce. Stoisko z
narzędziami, ok. 50-letnia
Rumunka emituje jazgot o treści:
"Potaniało!" Podchodzę więc i pytam:
-Ile za ten zestaw?(kluczy
nasadowych)
-120 złotych.
-To za sześć dych może pani
dać...
-Za 60 to JA mogę dać.
I jak było?
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
r................o
2012-06-24, 15:41
Nie może teraz napisać, bo cały czas się drapie po jajach bo syfa od rumuny złapał.
C................l
2012-06-24, 16:01
czyli to true story?
a................y
2012-06-24, 18:45
chyba love story
B................e
2012-06-24, 20:49
W praktyce u ludzi nie ma prawa zaistnieć taki stopień desperacji, żeby chcieć przebolcować taką poczwarę, no chyba że to właśnie miałaby być kolejna próba samobójstwa... Nieszczęśnikowi wypaliłoby oczy jeszcze zanim by zdążył rozgonić muchy
k................r
2012-06-24, 22:29
still better love story than twighlight
S................a
2012-06-24, 22:31
Jak czytam niektóre dowc🤬y z sadola to stwierdzam że nawet Karol hamburger mógłby uważać je za suchary
Popraw to
bo strasznie wk🤬ia
enter w połowie
zdania.
#Co k🤬a?
Cytat:
-To za sześć dych może pani
dać...
-Za 60 to JA mogę dać.
podpis użytkownika
Popieram Islamizacje Europy!
B................e
2012-06-24, 23:23
Przykro mi, ale będziesz musiał jakoś z tym żyć...
A................g
2012-06-25, 1:21
Ja nie rozumiem.
o................i
2012-06-25, 1:27
necrosodomizer napisał/a:
Pozdrowienia z Lublina
Czyżby pod tym nikiem ukrywała się ta rumunka ?
s................1
2012-06-25, 9:55
Także pozdrawiam z Lublina;p
oskiboski napisał/a:
Czyżby pod tym nikiem ukrywała się ta rumunka ?
Panie, jaki tmobak. Złoto przecie prawdziwe!