

Żaden tam pogromca raczej figurant, Boniek zwracał się do Laty per "grzesiu" wiadomo, że stara gwardia byle kogo do koryta nie dopuszcza


Bugini napisał/a:
Żaden tam pogromca raczej figurant, Boniek zwracał się do Laty per "grzesiu" wiadomo, że stara gwardia byle kogo do koryta nie dopuszcza
Straszny z Ciebie pesymista. Haratali razem w gałę to i po imieniu sobie mówią.


Boniek to rowny gosc, oby sobie dal rade na nowym stanowisku.


Bo w PZPNie wszyscy znają koszmar minionego Lata
.
Ciekawe czy Boniek zatrzesie tym lądowiskiem komuszych spadochroniarzy, kilka miesięcy i bedzie wiadome.

Ciekawe czy Boniek zatrzesie tym lądowiskiem komuszych spadochroniarzy, kilka miesięcy i bedzie wiadome.

PaKoVRS napisał/a:
skończy się jak z palikotem
Palikot od samego początku był postacią tragiczną.