Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#boniek

Repra
S................m • 2013-10-12, 10:33
Co robią Polscy piłkarze na mundialu?

Kibicują...
Dziennikarskie hieny chcą zeżreć Fornalika, bo patałachy nie wygrywają. Boniek, facet mądry, wie czyja to wina. Fragment wywiadu.

Cytat:

Na koniec proszę jeszcze uargumentować pozostawienie Waldemara Fornalika na posadzie selekcjonera.

- Waldek ma ważny kontrakt, pracuje na jego podstawie, więc nie ma czego argumentować. Nie ma w ogóle o czym mówić. Dopóki ma szansę na awans na mundial, nie ma sensu zmieniać selekcjonera. To nie jest tak, że jestem oderwany od rzeczywistości i wierzę, że wygra teraz cztery mecze, skoro nie umiał zwyciężyć w Mołdawii. Nowy trener też jednak nie dałby takiej gwarancji, a nie chciałbym go palić. Jeśli nie wywalczymy awansu do Brazylii, wówczas zatrudnimy nowego szkoleniowca.

A jeśli sprawdzi się czarny scenariusz i Fornalik nie wygra z Czarnogórą, to też będzie pracował do końca kwalifikacji?

- Przepraszam, a niby dlaczego mam zakładać czarny scenariusz? Nie zamierzam snuć żadnych wizji, dla mnie liczą się fakty, a nie scenariusze. OK, do Fornalika można mieć pretensje za brak zwycięstwa, zastanawiać się, czy wybrał właściwą taktykę i odpowiednich zawodników, ale mecz z Mołdawią zremisowali piłkarze, a nie trener. Dla mnie bardziej odpowiedzialni są Robert Lewandowski, Kuba Błaszczykowski, Maciej Rybus i ośmiu pozostałych, którzy wystąpili w Kiszyniowie, niż Fornalik. Mam więc dla nich radę, żeby nie kryli się za plecami selekcjonera, tylko wygrali dwa najbliższe mecze. Bo powinni je wygrać! A poza wszystkim, Waldek jest inteligentnym człowiekiem. Zakładam więc, że gdyby - odpukać - nie wygrał z Czarnogórą, to sam do mnie przyjdzie i poprosi o zakończenie współpracy…


wiadomosci.onet.pl/zbigniew-boniek-nie-ma-zgody-na-krecenie-lodow/g2khm


Zarząd PZPN podjął dziś uchwałę, w której zwraca się do Komisji Ligi Ekstraklasy SA, Wydziału Dyscypliny PZPN oraz Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN o darowanie klubom kar dotyczących zachowania kibiców na stadionach.

Zarząd PZPN zwraca się do tych gremiów o amnestię polegającą na anulowaniu wszystkich kar wydanych do 1 stycznia 2013 r. w tym zamknięcia stadionów lub części stadionów oraz zakazów wyjazdowych.

Do tego bonus. Stanowisko PZPN ws. rac oraz miejsc stojących:

Zapewnienie bezpieczeństwa na stadionach to jedno z kluczowych, we współpracy z instytucjami państwowymi, zadań PZPN – powiedział wiceprezes Roman Kosecki. - W ostatnich latach osiągnięty został duży postęp, ale jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, nigdy nie można spocząć na laurach. Jednocześnie, musimy też przejrzeć dokładnie ustawę o bezpieczeństwie imprez masowych. Chociażby kluby i kibice zgłaszają pewne zastrzeżenia, a po licznych inwestycjach na Euro 2012, musimy teraz zadbać, aby stadiony wypełniały się kibicami.

Generalnie, w związku panuje pogląd, że obecne przepisy są zbyt rygorystyczne, jeśli wziąć pod uwagę polską specyfikę stadionową. Owszem, one były w porządku na EURO 2012, po to je właśnie w 2011 roku zaostrzano, jednak teraz wiele zapisów jest po prostu nieżyciowych. Na przykład PZPN chciałby, aby na jednej z trybun kibice mogli stać, tak jak to jest teraz w Niemczech. Pojawił się też temat rac, które pod kilkoma warunkami mogą być dopuszczalne na obiektach.

- Stoimy na stanowisku, że używanie, oczywiście pod specjalnym nadzorem rac, nie wpłynie na wzrost niebezpieczeństwa podczas meczów - przyznał Mirosław Starczewski, wiceprzewodniczący komisji ds. bezpieczeństwa PZPN.

Źródło: 90minut, własne

Teraz możecie hejtować, to wy jesteście ekspertami

P.S. Ryży nie zawsze znaczy wredny
O Bońku
Centurion • 2007-12-11, 21:34
Lata 80. Po przegranym meczu reprezentacji Polski z Luksemburgiem 0:3, polscy piłkarze boją się opuszczać swoje domy. Obawa przed gniewem kibiców jest olbrzymia. Zdenerwowany Boniek rozmawia przez telefon z Szarmachem:
- Andrzej, co mam zrobić? Żona kazała mi zrobić zakupy, a ja boję się wyjść z doimu.
- Przebierz się za kogoś.
Boniek przebrał się za zakonnicę i poszedł na zakupy. W pewnej chwili w sklepie słyszy za sobą:
- Siostro Boniek! Siostro Boniek!
Przerażony Boniek ucieka w drugi koniec sklepu, ale tu też słyszy:
- Siostro Boniek! Siostro Boniek!
Boniek znów nogi za pas, chowa się za regałami sklepowymi, a tu znowu:
- Siostro Boniek! Siostro Boniek!
Boniek nie wytrzymuje, odwraca się...
- Siostro Boniek! To ja, siostra Żmuda...