Brakuje mi tam jeszcze chlania
podpis użytkownika
[img:d63a3f6e1a]http://images49.fotosik.pl/772/3ff5dd2c4144e2e7.jpg[/img:d63a3f6e1a]
Najbardziej fascynujący suchar jakiego tutaj widziałem.
podpis użytkownika
Widzisz źdźbło w oku bliźniego, a belki w swojej dupie nie zauważasz.
Konto usunięte
2012-03-12, 23:32
K🤬a, mogę to jako CV dołączać.
Konto usunięte
2012-03-13, 0:03
No, fajnie czasem przekimać pare godzin
typowy dzień studenta.. ta jasne.. Wy macie pojecie jak wyglądało prawdziwe życie studenckie
piękne do tego stopnia, że aż straszne
Konto usunięte
2012-03-13, 22:28
studia to okres w ktorym trzeba przestac myslec jak w szkole, ze tylko zajecia a potem ponap🤬lam w jakas gre czy wywale dupsko przed tv, bo potem ludzie placza, ze pracy nie maja po studiach :'(. Na tym etapie trzeba juz zaczac myslec, ze kazdy p🤬lony dzien zaczyna decydowac o tym czy za 10 lat bedzisz mial spoko pensje czy tylko na chleb ci styka. Najwazniejsze to nie bac sie pracy i starac sie zdobywac doswiadczenie gdzie sie da
A ja jutro, k🤬a p🤬lona w dupe płasko j🤬a p🤬de obesraną w cewę p🤬loną mać obesraną, na 8 mam....
To dzień ucznia chyba każdej szkoły, a nie tylko studiów.
podpis użytkownika
SATAN AKBAR!
Konto usunięte
2012-03-13, 22:58
studenta polibudy chyba

(no offends)
Ja jak studiowałem to spałem max 3 h, a tak to zajęcia, praca, dziewczyna, imprezy, treningi, nauka. Jak się udało to w w/end człowiek mógł troszkę odespać.
W pełnym biegu nie truchtem
Konto usunięte
2012-03-13, 23:01
Taaa student, te śniadanko mi k🤬a nie pasuje
WaW
2012-03-13, 23:23
Co to za student, żeby nawet piwa do tej gry nie walnął ;/
Konto usunięte
2012-03-13, 23:50
Co k🤬a wy wstajecie o 7 i twierdzicie że macie przej🤬e. Ja na ranną wstaję o 4 i jestem rześki robię do 14 w domu o 15 zjadam obiad lece na trening o 20 jestem w domu ogółem uczę się o 22 spać. A w soboty i w niedziele o 6 wstaję i lecę do sąsiedniego miasta na zajęcia. Cioty otwórzcie oczy i zacznijcie żyć.
^ mam dopiero 20lat i mama mi nie daje na nic oprócz dachu nad głową i obiadu. Jestem zajarany życiem
Konto usunięte
2012-03-14, 0:06
Zaraz się któryś znajdzie co powie ze są wiecznie imprezy. To tak nei jest. Czesto są takie dni co pokazane na filmiku, a imprezy robią się z tego właśnie. Bo nie masz życia, a potem sobie odbijasz;p
sirdiner napisał/a:
studenta polibudy chyba
(no offends)
Ja jak studiowałem to spałem max 3 h, a tak to zajęcia, praca, dziewczyna, imprezy, treningi, nauka. Jak się udało to w w/end człowiek mógł troszkę odespać.
W pełnym biegu nie truchtem

p🤬l p🤬l ja poczytam...