W ciągu kilkuset lat będzie po problemie. Już powoli pojawiają się bakterie i pleśnie, które wypieprzają niektóre rodzaje tworzyw. Ideonella sakaiensis, zajada sobie PET., gąsienice polietylen itp. Z czasem samo pójdzie.
Tak czy inaczej śmieci są problemem nie CO2. A problem jest do rozwiązania w 15 minut.
Ustawa która nakłada karę 20 000zł za każde 10 kilogramów śmieci. Przy czym, połowa idzie do szczęśliwego donosiciela, który udokumentuje/udowodni przestępstwo.
pudel82x napisał/a:
żeby zdobyć tyle papieru ile teraz na zastąpienie tego wszystkiego będzie potrzebne trzeba będzie wyrąbać wszystkie lasy i podusimy się bo tlenu nie będzie.
Jest rozwiązanie, wystarczą chęci i trochę czasu
wolnekonopie.org/2011/10/papier-z-konopi/
Pewnie zaraz wyp🤬olił spowrotem te śmieci do wody, tak jak za pierwszym razem. Jutro znowu pokaże jak ryby zeżarły te same nakrętki.
Przygłupia Unia w ramach "walki" z zaśmieceniem oceanów zakazuje różnych śmiesznych patyczków czy widelców na terenie UE. Tyle że nasze śmieci nie lądują w morzu, czego nie można powiedzieć o krajach ciapacko azjatyckich i ameryki południowej. UE powinna nałożyć sankcje na wszystkie pozostałe kraje które mają dostęp do zanieczyszczonych wód, a nie wprowadzają podobnych restrykcji na plastik.