



Aż mi się jajca skurczyły
Chociaż nie musiało się skończyć jakoś tragicznie jak noga nie jebła to i więzadła raczej mocne.

Chociaż nie musiało się skończyć jakoś tragicznie jak noga nie jebła to i więzadła raczej mocne.
eee tam wiezadla... tak odrazu k🤬a zmarl na covida... noga sie wygiela i tyle.

Z moją ex wpadliśmy kiedyś na zajebisty pomysł, że wskoczy mi na k🤬sa z rozbiegu.. Leżałem oparty o ścianę, nogi wyprostowane i zamiast wskoczyć na mnie wylądowała na moim kolanie łydką.. Rzepka od razu wyskoczyła ze stawu
Na początku ból, a potem niedowierzanie i coraz większy ból.. I weż w szpitalu później wytłumacz jak to się stało
.. Nadmienię, że do tej pory mam trudności z r🤬aniem na stojąco..max 15 minut i noga więdnie..



Raczej nic mu się nie stało. Kości nie pękły, a staw skokowy może się tak wyginać bez urazu. Samo kolano też raczej wytrzymało.