

kiedyś wojsko stanowiła elita narodu - szlachta, ludzie obyci i wykształceni, tego z filmu to najwyżej na pachoła by tam najeli...
To jest po prostu zrzut zaopatrzenia
podpis użytkownika
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.
nowynick napisał/a:
kiedyś wojsko stanowiła elita narodu - szlachta, ludzie obyci i wykształceni, tego z filmu to najwyżej na pachoła by tam najeli...
Ty tak poważnie? Masz na myśli sarmację, kosynierów, piechotę wybraniecką, Bataliony Chłopskie czy pospolite ruszenie? I to tylko wybrane formacje i wyłącznie z Polski. Romantyczny obraz rycerstwa i kwiatu narodu to tylko w filmach i niektórych książkach. W rzeczywistości liczebny trzon armii zawsze stanowiło pospultwo, tłuszcza, wojska zaciężne i ludzie z bardziej lub mniej dobrowolnych łapanek, którzy znaleźli się tam z różnych prozaicznych przyczyn. To już właśnie współcześnie sporo krajów przestawia się na profesjonalizację swoich wojsk. Nie zmienia to faktu, że w chwili wyższej potrzeby pod broń pójdą i tak wszyscy, którzy mogą ją trzymać, bez względu na wykształcenie.
nowynick napisał/a:
kiedyś wojsko stanowiła elita narodu - szlachta, ludzie obyci i wykształceni, tego z filmu to najwyżej na pachoła by tam najeli...
A to nie film z ćwiczeń, pierwszej podlaskiej brygady specjalnej obrony terytorialnej imienia Kononowicza?
baronturbina napisał/a:
A to nie film z ćwiczeń, pierwszej podlaskiej brygady specjalnej obrony terytorialnej imienia Kononowicza?
Dokładnie im. Kononowicza. -Nie będzie niczego, drabiny też nie będzie.

Marcusfff napisał/a:
w chwili wyższej potrzeby pod broń pójdą i tak wszyscy
No nie rozpedzajmy sie, najpierw trzeba wylapac wszystkich politikierow, prezesow spolek panstwowych itp; takim raczej trzeba bedzie przywiazac mine do piersi i poszczuc na wroga.
podpis użytkownika
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.
śmieszniej by było, jakby zamiast siebie do haka, to tą drabinkę przyczepił do siebie
Gdzie drwa rąbią tam wióry lecą. Od tego są ćwiczenia. Nikt nie ucierpiał, chłopaki się czegoś nauczyli - sam profit.
Na dłuższej wersji filmiku widać jak gość ogląda pęknięte mocowanie. To raczej wina przetargu na sprzęt a nie operatora.

Adi663 napisał/a:
Na dłuższej wersji filmiku widać jak gość ogląda pęknięte mocowanie. To raczej wina przetargu na sprzęt a nie operatora.
Dobrze, że p🤬lnęła przy zrzucaniu a nie podczas wspinania.
To znaczy, z punktu widzenia sadola: szkoda
