Lee225 napisał/a:
(...) Kij wie jak jest w ich dzikim kraju ale masz tutaj od wuja Lee lekcję w razie wypadku.
A to dziękuję w takim razie. Niestety żyjemy w kraju nie mniej dzikim, bo logika nakazuje, że po to pojazd uprzywilejowany emituje wyjątkowo głośne i jasne sygnały, aby móc skupić się na ratowaniu czyjegoś życia, a nie uważaniu na skrzyżowaniach. Według mojej logiki kierowca ciężarówki powinien zostać obciążony wszystkimi kosztami, a na koniec postawiony przed sądem z zarzutem usiłowania morderstwa. Co jak co, ale karetka to rzecz święta, bo nigdy nie wiesz, czy nie jedzie właśnie do twoich najbliższych...