Poleciła mi to moja znajoma... należą się jej przeprosiny, ponieważ podszedłem do tego olewacko myśląc, że to kolejny tani "reportażyk" okazuje się, że jest to ciekawy filmik przedstawiający w skrócie treść książki Marcina Ogdowskiego "z Afganistanu.pl"... polecam
Dla wszystkich którzy tutaj zaczną p🤬lić, że nasi "bijo sie o rope hameryki" "zabójcy" "najemnicy" od razu możecie iść się j🤬 razem z waszymi prociapapatymi poglądami
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2013-03-27, 0:06
konto usunięte
2013-03-27, 0:15
konto usunięte
2013-03-27, 0:22
konto usunięte
2013-03-27, 0:32
Sytuacja podobna raz już kiedyś się zdarzyła. Pacyfikowanie powstania na San Domingo za czasów Napoleona. Bardzo podobna sytuacja. Nasi chłopcy popłynęli walczyć do dalekiego kraju na zlecenie obcego władcy, dla korzyści majątkowych obcego państwa, w wątpliwej moralnie wojnie. Zabawne, jak historia się powtarza.
konto usunięte
2013-03-27, 2:51
po co te barany tam jada...?? na zmywak niech do anglii jada a nie
pozniej trzeba jeszcze im placic rente ...bo maja jakies powojenne schizy .
I tak trzecią wojnę światową przegramy. Dziękuję dobranoc.
konto usunięte
2013-03-27, 3:18
prowadzacy siedzi jak w strefie 11 ;] tylko muchy brak ;]
konto usunięte
2013-03-27, 14:13
Rzygać mi się chce jak czytam wasze posty. W momentach takich jak ten nie dziwię się, że ten kraj prędzej czy później czeka zagłada, co więcej uważam, że na to zasługuje.