16
316
Kiedyś banda tubylców goniła mnie po festynie, na którym ośmieliłem się zabalować z miejscową pięknością, do której nikt nie miał śmiałości podbić. Sp🤬alałem nocą między chałupami i lecąc jak wicher przez jeden z ogródków, gw🤬townie zastopował mnie sznur na pranie - prędzej mi zeszły obicia na mordzie od pręgi na szyi. Tak sie mi przypomniało jak zobaczyłem tego typa, z tym że ja przy upadku miałem nogi wyżej od łba.
alojz napisał/a:
Kiedyś banda tubylców goniła mnie po festynie, na którym ośmieliłem się zabalować z miejscową pięknością, do której nikt nie miał śmiałości podbić. Sp🤬alałem nocą między chałupami i lecąc jak wicher przez jeden z ogródków, gw🤬townie zastopował mnie sznur na pranie - prędzej mi zeszły obicia na mordzie od pręgi na szyi. Tak sie mi przypomniało jak zobaczyłem tego typa, z tym że ja przy upadku miałem nogi wyżej od łba.
No on na drugi dzień też pewnie p🤬lił że wsadzili go na dołek bo rozj🤬 dwóch gliniarzy.
Tym łbem to konkretnie zaj🤬 w asfalt, chyba wyszło na to samo gdyby po prostu go zastrzelili
Miejsce jakiegoś wypadku, albo innej rozjebundy, facet w totalnym amoku krzyczy, że zginął mu brat. Pewnie w tym amoku był agresywny i odp🤬lał. Oberwał taserem i przy okazji podłożem w głowę. W sumie tyle.
Voltaire
podpis użytkownika
"Aby dowiedzieć się kto Tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno Ci krytykować"Voltaire
To chyba będzie warzywniak? Po takim p🤬lnięciu łbem o glebę coś z nim będzie nie tak jak powinno 🤔
Ale ma potężne jebnięcie ten paralizator 😲
Ale ma potężne jebnięcie ten paralizator 😲
patmon napisał/a:
To chyba będzie warzywniak? Po takim p🤬lnięciu łbem o glebę coś z nim będzie nie tak jak powinno 🤔
Ale ma potężne jebnięcie ten paralizator 😲
U mnie chłop na ulicy jak zarobił w ryj i tak mniej więcej zaj🤬 to na jedno ucho nie słyszał z rok czasu.
Kilka dni w śpiączce i tyle efektów tego jebnięcia potylica w asfalt.
Tylko że jeden wstanie i pójdzie a drugi już od ciosu w łeb jest trup,jeszcze w locie.
pazuzu napisał/a:
Tym łbem to konkretnie zaj🤬 w asfalt, chyba wyszło na to samo gdyby po prostu go zastrzelili
Trochę prądu jest tańsze niż kulka
alojz napisał/a:
Kiedyś banda tubylców goniła mnie po festynie, na którym ośmieliłem się zabalować z miejscową pięknością, do której nikt nie miał śmiałości podbić. Sp🤬alałem nocą między chałupami i lecąc jak wicher przez jeden z ogródków, gw🤬townie zastopował mnie sznur na pranie - prędzej mi zeszły obicia na mordzie od pręgi na szyi. Tak sie mi przypomniało jak zobaczyłem tego typa, z tym że ja przy upadku miałem nogi wyżej od łba.
A zar🤬ałeś chociaż ?
Mokrymaks69 napisał/a:
zaj🤬i go czy to paralizator?
To był "knuroskurcz".