








@up a jak bardzo lubiłeś serie przed serialem i grami?
Bardzo, dużo książek czytałem, miałem wtedy nawet moje top3 "tasiemców"
1. Cykl "Mroczna wieża" Stephana Kinga, głównego bohatera lubię nawet bardziej niż Geralta

2. Opowiadania oraz książki z cyklu Wiedźmin.
3. Na 3 miejscu wiele książek z cyklu stalker/metro itd, to również mnie bardzo wciągnęło.
No jeszcze tak poza skalą to "Diuna" ale to bardzo specyficzny rodzaj książek, nie każdemu się spodoba, taka space opera, ale nie przeczytałem z niej za wiele książek, jakoś tak mi się przejadła.
A z takich "nowszych" to polecam wam cykl "ja inkwizytor" Jacka Piekary, fajnie opisane metody tortur, świat w którym Jezus zszedł z krzyża i zabił swoich prześladowców itd.


@up
Super, idź pochwal się mamie.
A co z Tobą? Czym Ty możesz pochwalić się mamie?

*poza paroma wyjątkami.
podpis użytkownika
"Oto i on. Boski prototyp. Mutant, który nie wszedł do masowej produkcji. Zbyt pokrecony, by życ i zbyt rzadki, by umrzeć." - Hunter S. Thompson




Ciekawi mnie ile osób, tak jak ja lubiło serię wiedźmin zanim jeszcze gry powstały, nie z serialu a z książek, pewnie niewiele.
![]()
Oho, a ty należysz do tej nielicznej elity intelektualnej która czyta książki.
Oho, a ty należysz do tej nielicznej elity intelektualnej która interesuje się fajnymi rzeczami na długo przed tym zanim stały się modne.
Oho, a ty należysz do tej grupy ludzi którzy mówią "ciekawi mnie" a tak na prawdę chcą się pochwalić i opowiedzieć jak to jest być niepowtarzalnym.
Zrozumcie w końcu, że książki to zwykła rozrywka jak telewizja lub gry i czytanie ich nie czyni z was fajniejszych. Po prostu w inny sposób marnujecie wolny czas od pozostałych.


Oho, a ty należysz do tej nielicznej elity intelektualnej która czyta książki.
Jakiej elity

Oho, a ty należysz do tej nielicznej elity intelektualnej która interesuje się fajnymi rzeczami na długo przed tym zanim stały się modne.
Po prostu chciałem poruszyć temat tego jak ludzie dostają szału na słowo wiedźmin, a wcześniej nawet go nie znali.

Oho, a ty należysz do tej grupy ludzi którzy mówią "ciekawi mnie" a tak na prawdę chcą się pochwalić i opowiedzieć jak to jest być niepowtarzalnym.
Dziwne wnioski wyciągasz, chyba jesteś jednym z tych ludzi którzy we wszystkim doszukują się drugiego dna, niby po co miałbym pokazywać że jestem jakiś "niepowtarzalny"
Zrozumcie w końcu, że książki to zwykła rozrywka jak telewizja lub gry i czytanie ich nie czyni z was fajniejszych. Po prostu w inny sposób marnujecie wolny czas od pozostałych.
No ale tutaj to już doj🤬eś konkretnie, telewizja i gry, hmm w telewizji wiele osób ogląda jakieś trudne sprawy lub inne gówna które robią im wodę z mózgów, oczywiście jest kilka osób które oglądają programy popularnonaukowe ale to mniejszość, a poza tym to książki uczą ortografii, jak jeszcze używałem fejsa i widziałem błędy ortograficzne ludzi w moim wieku oraz ludzi starszych to mnie c🤬j strzelał, typki 25-30lat a w podstawówce lepiej piszą.