Mandaty się sypia na potęgę w 20 miejscach w Polsce, a szansa by się od nich odwołać to max 1%.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 10:49
Mandaty się sypia na potęgę w 20 miejscach w Polsce, a szansa by się od nich odwołać to max 1%.
Poza przypadkami, gdzie żółte światło pojawia się na mrugnięcie okiem, nie rozumiem narzekania dotyczącego sygnalizacji. Czerwone to czerwone - nie jechać a żółte to nie odcień zielonego tylko jasny sygnał do zatrzymania się. Jak ktoś nie rozumie niech płaci mandaty. Z tymi kamerami to jest dobry pomysł ale gdyby były niewidoczne i bez informacji gdzie są umieszczone. Mandaty by się posypały to może ludzie by zaczęli większą wagę do kolorów przywiązywać. "Czasoumilacze" to fajna sprawa bo pozwala się przygotować do startu, no i nie zawsze wiadomo jak "długie" są światła więc noga może odpocząć. Z mrugającym zielonym też bym nie galopował bo przecież od tego właśnie jest żółte światło...
Jeżeli chodzi o Timery, to troche zostało tu przekłamane. Nie chodzi o to, że "nie ma zwyczaju" montować takich timerów, tylko o to, że polska nie posiada homologacji na te urządzenia. Sprawa była cicha. W moim niewielkim rodzinnym mieście co skrzyżowanie takie były, nagle wszystkie zniknęły i postanowiłem się zainteresować dlaczego
...
A, tak przy okazji, jeżeli komuś przyjdzie taki mandat, to prosta metoda działania. Musicie zrobić tak, żeby 2 osoby przyznały się do winy. Tutaj wasze prawa chroni konstytucja, bo dwie osoby nie mogły dopuścić się tego zdarzenia, a z kolei 2 osób nie można ukarać. Działamy na podstawie tego, co otrzymaliśmy i jesteście puszczani bez najmniejszej kary, taka mała luka w przepisach, dobrych snów
...
A, tak przy okazji, jeżeli komuś przyjdzie taki mandat, to prosta metoda działania. Musicie zrobić tak, żeby 2 osoby przyznały się do winy. Tutaj wasze prawa chroni konstytucja, bo dwie osoby nie mogły dopuścić się tego zdarzenia, a z kolei 2 osób nie można ukarać. Działamy na podstawie tego, co otrzymaliśmy i jesteście puszczani bez najmniejszej kary, taka mała luka w przepisach, dobrych snów
A czy system Tristar (trójmiasto) też działa na tej samej zasadzie co wczesniej wspomniane kamery? Tak samo, czy kamery mogą być białe? Bo tylko takie widze w trójmiescie.
@up: Czyli kolega z grupy tych, co jak się zaświeci zielone to szukają sprzęgła i jedynki, podczas, gdy ja już bym wrzucał dwójkę? Serdecznie nie pozdrawiam.
tarcer123 napisał/a:
(...)
Zapraszam do kabiny ciągnika, do tego naładowana naczepa i wyhamuj mi spokojnie na mokrej drodze jak nagle mignie żółte światło.
Bardzo dużo osób które nawijają sporo km i jeżdżą zawodowo twierdzi że brakuje właśnie migającego zielonego albo chociaż żeby żółte było dłużej.
Do tego dochodzą autobusy. Jak masz pasażerów to nie możesz sobie hamować z butem w podłodze jak Twoją osobóweczką.
(...)
Warto też wspomnieć o trochę większych osobówkach typu Renault Kangoo, który zawalony jest kruchym towarem lub kateringiem. Ostre hamowanie w takich przypadkach nie wchodzi w grę. Jak jest idealna widoczność i pusta droga to nikt nie będzie narażał drogich towarów, żeby wyhamować na żółtym.
//Niemniej przepisów należy przestrzegać i nikogo nie namawiam do ich łamania.
Timery są odratowaniem, bo wiadomo wtedy co i jak i kiedy nie stwarzać tego zagrożenia, ale czasem nie mówię że ma być inaczej, ale jedziesz w sznurku samochodów zapala Ci się pomarańczowe i jak masz dusić w opór by zdążyć wyhamować i nie wiadomo czy uda Ci się zatrzymać do tego miejsca w którym powinieneś to też inaczej wygląda
i żeby nie było nie jestem zwolennikiem przejeżdżania na czerwonym ale jeżeli jestem blisko i widzę pomarańczowe zazwyczaj nie depczę w hamulec by koniecznie się zatrzymać...
i żeby nie było nie jestem zwolennikiem przejeżdżania na czerwonym ale jeżeli jestem blisko i widzę pomarańczowe zazwyczaj nie depczę w hamulec by koniecznie się zatrzymać...
Jak jedziecie przez Polkowice, to obserwujcie światła dla pieszych. Jak zacznie im mrugać zielone, to zaraz będzie czerwone dla samochodów. Nie dziękujcie.
Z tego co kojarzę, to polskie przepisy nie przewidują czegoś takiego jak "pulsujące zielone światło" - tak jak sugeruje powyżej kilka osób.
Sposoby wyświetlania sygnałów przez sygnalizację świetlną są oczywiście sformalizowane i nie można ot-tak wedle widzimisię sobie konfigurować ich świecenia, choć od strony technicznej nie jest to problemem.
Sposoby wyświetlania sygnałów przez sygnalizację świetlną są oczywiście sformalizowane i nie można ot-tak wedle widzimisię sobie konfigurować ich świecenia, choć od strony technicznej nie jest to problemem.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie