Ah Woodstock, nareszcie!

Cały rok oczekiwania by udać się na tą niewątpliwie zacną imprezę przyciągające liczne tłumy, na których można się wyszaleć, słuchać muzyki na żywo, poznać nowych bruda... ekhm ludzi niższego sor... ochłap społeczeń... interesujących osób by móc nawiązać nowe znajomości być może na długie lata. Fantastycznie

Pieniążki "ochoczo" darowane od rodziców lub serwowanie potraw w sieci fastfoodów pozwolą się delektować w namiocie żłopiąc piwo leżąc do góry brzuchem. Cóż za przygoda!

Zapewne polecane każdemu w każdym wieku o każdej porze. Zaiste. Niechaj służą tym, którzy nie mają
absolutnie żadnych obowiązków. Parę dni i wrócą do swoich ulepionych szałasów

Pozdrawiam.