

podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.Bym k🤬ie wszystkie zęby połamał. Młotkiem i kombinerkami.
Bardziej mnie dziwi te przyzwolenie państwa na takie zachowanie, a weź ją dociśnij do gleby to cię będą ścigać i wymyślać powody, zamiast szmacie doj🤬.
Bardziej mnie dziwi te przyzwolenie państwa na takie zachowanie, a weź ją dociśnij do gleby to cię będą ścigać i wymyślać powody, zamiast szmacie doj🤬.
Nie żebym się dziwił Twojemu zdziwieniu, czy krytykował, ale po treści tego komentarza ośmielę się założyć, że nigdy nie byłeś w kacapowie. Uwierz na słowo, że nie ma miejsca na zdziwienie, a wszystko co mówią o "stanie umysłu" to święta prawda.

Aaa no i trzeba dodać sedno moich wynurzeń, bo trochę pogadałem a c🤬j z tego wynika

Otóż w kacapowni kacapy często nawet nie dzwonią na psy w takich śmiesznych przypadkach, bo wiedzą, że interwencja będzie się wiązać z potrzebą "odwdzięczenia się". Tak, dobrze rozumiesz, w kacapowni lokalna policja działa często jak gangusy wymuszające haracz, z tym, że może sami nie podpalą Ci budy, ale jak nie będziesz im iść po sznurku to raz, że będą mieć wyj🤬e, a dwa, że mogą się postarać, żebyś miał więcej takich "przygód" u siebie w lokalu. Stąd ludzie rozwiązują sprawy we własnym zakresie, stąd masz tyle tych ciekawych filmików z rassiji, no a tzw "państwo" ma tu zamknięte oczka, bo jest zajęte ponowną budową imperium. Ot dziki zachód, tylko, że na wschodzie. A ruskij czieławiek jest łatwy w manipulacji, wystarczy mu w kółko tłuc do łba, że Rosja jest wielka i cały świat się jej boi. Wtedy przyjmie na klatę największe c🤬jostwo i będzie z tego dumny.
podpis użytkownika
"Aby dowiedzieć się kto Tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno Ci krytykować"Voltaire
Dziwne że jej nikt garści na mordę nie nakład. Wszak to kacapstan. Czuję rozczarowanie.
Dziwne, że krytykujesz swoją matjuszke rosję. Przeciez kacapia, to twój wymarzony stan, kraj i ojczyzna. Do tego dążysz, ruskiego miru oczekujesz
Jutro z rana, twojego posta prześlę do twojego oficera prowadzącego. I c🤬ja dostaniesz, a nie ruble. Cały miesiąc propagandy na sadolu pójdzie ci się jebac
podpis użytkownika
Uwierzysz w Boga, jeśli pokażę Ci Diabła ?Dziwne, że krytykujesz swoją matjuszke rosję. Przeciez kacapia, to twój wymarzony stan, kraj i ojczyzna. Do tego dążysz, ruskiego miru oczekujesz
Jutro z rana, twojego posta prześlę do twojego oficera prowadzącego. I c🤬ja dostaniesz, a nie ruble. Cały miesiąc propagandy na sadolu pójdzie ci się jebac
Przecież już ci raz pisałem że dla mnie kacapy to tak samo ruskie jak i ukry.
Widzę że ciężko ci to pojąć że w Polsce są ludzie tacy jak ja którzy kibicują tylko Polsce i Polakom i nie są za żadną ze stron tych kacapskich nacji.
Jak dla mnie mogą ukry z ruskimi się tak dalej nap🤬lać. Czym ich mniej będzie tym Polska bezpieczniejsza.
A i niech komik jeszcze tych swoich dezerterów z Polski zabierze i bedzie cacy.
Nie żebym się dziwił Twojemu zdziwieniu, czy krytykował, ale po treści tego komentarza ośmielę się założyć, że nigdy nie byłeś w kacapowie. Uwierz na słowo, że nie ma miejsca na zdziwienie, a wszystko co mówią o "stanie umysłu" to święta prawda. Sam termin "państwo" jako nadrzędnej administracji, mającej w założeniu martwić się o obywateli jest tam bardzo rozmyty, korupcja kwitnie bez zmian na każdym szczeblu, od pani w sklepie, po urzędników państwowych. Tzw "służby publiczne" robią co chcą o ile nie wadzą komuś z góry. Nie wiem jak jest teraz, ale jeszcze z 10 lat temu, jak pomieszkiwałem w Moskwie, to zupełnie normalne były sytuacje, gdy w centrum w nocy legitymują Cię psy, i gdy widzą obcokrajowca to mówią wprost: "100 euro mandatu i odwozimy do domu/hotelu, albo darmowy hotel u nas na dołku". Jak zapytasz czemu tak, to usłyszysz: "Bo możemy". I to w sumie tyle powinno wystarczyć o "państwie" kacapskim, bo takich story to mógłbym klepać całe strony. Po mnie takie rzeczy spływały bo nie byłem turystą, tylko miałem taką przygodę z pracą w tym "dziwnym" kraju. I nie, nie cukruję kacapom, mam w nich totalnie wyj🤬e jako naród, choć sporo zajebistych ludzi poznałem.
Aaa no i trzeba dodać sedno moich wynurzeń, bo trochę pogadałem a c🤬j z tego wynika
Otóż w kacapowni kacapy często nawet nie dzwonią na psy w takich śmiesznych przypadkach, bo wiedzą, że interwencja będzie się wiązać z potrzebą "odwdzięczenia się". Tak, dobrze rozumiesz, w kacapowni lokalna policja działa często jak gangusy wymuszające haracz, z tym, że może sami nie podpalą Ci budy, ale jak nie będziesz im iść po sznurku to raz, że będą mieć wyj🤬e, a dwa, że mogą się postarać, żebyś miał więcej takich "przygód" u siebie w lokalu. Stąd ludzie rozwiązują sprawy we własnym zakresie, stąd masz tyle tych ciekawych filmików z rassiji, no a tzw "państwo" ma tu zamknięte oczka, bo jest zajęte ponowną budową imperium. Ot dziki zachód, tylko, że na wschodzie. A ruskij czieławiek jest łatwy w manipulacji, wystarczy mu w kółko tłuc do łba, że Rosja jest wielka i cały świat się jej boi. Wtedy przyjmie na klatę największe c🤬jostwo i będzie z tego dumny.
Po wejściu do Unii poszliśmy dalej.
Nie dajemy już w łapę policjantowi, urzędnikowi, sklepowej, pamiętam jeszcze te czasy chociaż za mały byłem, żeby dawać

Państwo wyeliminowało łapówki a w ich miejsce wprowadziło: mandaty, licencje, koncesje itd, czytaj - wyeliminowało pośredników

Co do Julki z nagrania, to uwaga odnosiła się równiez do naszej rzeczywistości i do rzeczywistości matrixowo-zachodniej.
podpis użytkownika
Hava, hava nagila þú ekki skíla farðu í rassgat helvitis gamli pungur þú