

ToxicPL napisał/a:
SN jest juz raczej na tyle duze ze potrafi delikwenta niezle usmazyc
To było SN. Myśle że, jak upadek przeżył to co najwyżej rączkę przy dupie uj🤬i od oparzeń
Ludzie płacą wielkie pieniądze za to by ktoś ich popieścił.
Piotruś miał to za darmo
Piotruś miał to za darmo


postpost napisał/a:
to brzęczenie to mikrowyładowania elektryczne, mikro piorunki. Zwróć uwagę, że brzęczy jak jest wilgotno, a jak sucho to nie.
Sadol uczy i bawi.
Kolejny ekspert z dupy wzięty. Linie brzeczą bo płynący prąd wytwarza pole elektromagnetyczne a ziemia jest słabym magnesem. To oddziałuje ze sobą i z metalowymi elementami powodując drgania. Na takiej samej zasadzie działają głośniki.