

A odnośnie Bieleckiego - medialna zagrywka z tym ruszeniem na ratunek, żeby zamazać plamę po sobie, kiedy to sam zostawił swoich kumpli - Maćka Berbekę i Artura Małka na Broad Peak. Pamiętacie? Rok 2013 była jeszcze większa gównoburza niż teraz!
A ty autorze tego tematu za inteligentniejszego od Mackiewicza się nie uważaj, avatar, nick, wpisany wiek, gimbo temat i te k🤬a TAGI, wskazują że twoje myślenie ogranicza się do absolutnego minimum potrzebnego do stworzenia tematu. Jak można było w tagach nie napisać nazwisk czy nazwy góry, co za k🤬a tępak.


Niestety ten mega odważny i pozytywnie pierdzielnięty (wnioskuję po jego nagraniach) człowiek zmarł i jest to k🤬a tragedia. Mało brakło i byłby kolejny Polak ,,pierwszym człowiekiem, który..."
Jego nagrania, ich urywki, które można było zobaczyć nawet w wiadomościach miały jakiś przekaz. Gość miał wiele ciekawego do powiedzenia i pokazania.
Ci, którzy się z niego śmieją są c🤬jami, a stwierdzenia typu ,,po cholerę on się tam pchał" to potwierdzenie ich sp🤬olenia ogólnie życiowego, zawodowego, motywacyjnego, z pewnością też społecznego i uczuciowego.


To mu się udało, bo podobno doszedł na szczyt. Co dalej? Wyścig na górę z rowerem na plecach? Sorry ale bicie rekordów głupoty, to dla mnie czysty debilizm. Chcą się bawić - niech się bawią i wrzucają materiał na harda, ale niech nie robią z tego medialnej szopki i żałoby narodowej.
W weekend w Polsce spaliło się kilka domów na raz. Kilkanaście osób straciło dach nad głową. Nie mają gdzie wrócić. Nie mają nic. I co? I GÓWNO! Stracili i koniec, ale w necie ważniejsza jest zbiórka dla żony debila, który świadomie poszedł i naraził swoje życie zostawiają trójkę dzieci i kobietę, bo miał taką p🤬loną zachciankę. W dupie mam, że ktoś ma takie hobby. Nie bronię mu. Wk🤬ia mnie tylko cała ta medialna otoczka i krzyk o pomoc.
od wczoraj media jarają się akcją (i słusznie, duże grzane dla Panów) jaki to wyczyn, ale też tym jak to media na całym świecie komentują. Wlazłem z ciekawości BBC, Yahoo!, CNN, New York Times... No klasycznie ni c🤬ja! O nas się mówi jak "naziści" idą "w marszu nienawiści" z okazji Dnia Niepodległości...
Szukałeś tak, żeby nie znaleźć i zrobić to co polaki uwielbiają najbardziej czyli użalać się jak bardzo nas nie szanują i paść do granic wytrzymałości legendy polskiej maryrologi.
bbc.co.uk/news/world-asia-42849057]
yahoo.com/news/climber-saved-pakistan-apos-apos-203203753.html
time.com/5121756/killer-mountain-nanga-parbat-gps/
Proszę masz. Dowartościuj swoje wątłe polskie ego.
bing.com/search?q=nanga%20parbat%20rescue&qs=n&form=QBRE&s...
Niestety polska martyrologia nie zostanie dziś nasycona bo cały świat pisze o poświęceniu polskich ratowników.
Człowiek chciał by przy porannej kawie podzielić się z kolegami informacjami o tym jaka niegodziwość nas znowu spotkała z rąk świata a tu taki c🤬j.
Polactwo nie będzie mogło rwać włosów z głów i skowytać jak bardzo nami pogardzają. Nawet szkopy o nasz piszą...
Co jest k🤬a nie tak z polakami, że wiecznie muszą być udręczeni?
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.-Ernest Hemingway
***** ***


100Burned,
To mu się udało, bo podobno doszedł na szczyt. Co dalej? Wyścig na górę z rowerem na plecach? Sorry ale bicie rekordów głupoty, to dla mnie czysty debilizm. Chcą się bawić - niech się bawią i wrzucają materiał na harda, ale niech nie robią z tego medialnej szopki i żałoby narodowej.
W weekend w Polsce spaliło się kilka domów na raz. Kilkanaście osób straciło dach nad głową. Nie mają gdzie wrócić. Nie mają nic. I co? I GÓWNO! Stracili i koniec, ale w necie ważniejsza jest zbiórka dla żony debila, który świadomie poszedł i naraził swoje życie zostawiają trójkę dzieci i kobietę, bo miał taką p🤬loną zachciankę. W dupie mam, że ktoś ma takie hobby. Nie bronię mu. Wk🤬ia mnie tylko cała ta medialna otoczka i krzyk o pomoc.
Wujek, gdyby nie tacy ludzie, którzy idee wynosili ponad wartość swojego życia to by nie było żadnych odkryć.
Kto by ci poleciał k🤬a w kosmos niedorobionym sprzętem w latach 60? Kto by pierwszy raz przeleciał samolotem duży dystans (kanał La Manche) udowadniając, że się da? Kto by pierwszy raz dopłynął do Ameryki?
Wszyscy by siedzieli, walili konia a cywilizacja by rozwijała się znacznie wolniej. Narody potrzebują odważnych, nieszablonowo myślących ludzi.
Jeśli ja, jako człowiek przeciętny, zajmujący się przeciętnymi sprawami chcę zobaczyć Ziemię z orbity lub jakiś szczyt to sięgam po zdjęcia i nagrania, które zrobili ludzie nieprzeciętni, zajmujący się nieprzeciętnymi sprawami. Moja ciekawość jest zaspokojona i do tego sam nie muszę na rakiecie Bigos 3 lecieć na orbitę.
Pożary, wypadki samochodowe, k🤬a zawały serca były, są i będą. Nie ma sensu ich pompować, dla dobra rodzin ofiar no i dlatego, że jako dorośli ludzie powinniśmy być przyzwyczajeni do tego, że śmierć występuje i jest dosyć blisko.
Tutaj jest inna rozmowa- cała wyprawa była od początku nagłaśniana bo to gruby temat. W k🤬e mega gruby. Nie udało się, zginął wartościowy człowiek, nie można postawić kropki i tyle. No bo jak? Pominąć historię tak wyjątkowego człowieka? Weźcie nie bądźcie takimi januszami- stulejami.
Jak byście nazwali typa, która miałby pasje włazić na najwyższe budynki bez asekuracji i pewnego dnia by się z jakiegoś sp🤬olił tak, że zostałby warzywem, a państwo postanowiłoby do końca życia dawać mu rentę i od pyty kasy na rehabilitację, sprzęt itp.?
Jak nazwalibyście kogoś, kto ma pasję zap🤬lania na motorze min 100 w zabudowanym, no pasja nie? Jak się rozp🤬oli to trzeba mu pomóc, jakaś zrzutka może dla chłopaka z pasją co?
(...)
Wujek, gdyby nie tacy ludzie, którzy idee wynosili ponad wartość swojego życia to by nie było żadnych odkryć.
Kto by ci poleciał k🤬a w kosmos niedorobionym sprzętem w latach 60? Kto by pierwszy raz przeleciał samolotem duży dystans (kanał La Manche) udowadniając, że się da? Kto by pierwszy raz dopłynął do Ameryki? (...)
A co on k🤬a miał odkryć na górze na której nie był pierwszy?
Lot w kosmos pchnął technikę i metody badawcze do przodu a co miało dać wejście tam?
Francuska himalaistka zeszła z pomocą Polaków, a Mackiewicz dokonał tego samodzielnie.


A co on k🤬a miał odkryć na górze na której nie był pierwszy?
Lot w kosmos pchnął technikę i metody badawcze do przodu a co miało dać wejście tam?
Miał być pierwszym człowiekiem, który zdobył szczyt K2 ZIMĄ. Nikomu się to wcześniej nie udało.
Ale wy wiecie, że typek zostawił w p🤬du dzieci i byłą żonę wraz z 3 dzieci, od c🤬ja niezapłaconych miał alimentów i mając kompletnie wyj🤬e 7 raz próbował wejść na górę, czym poprzez akcję ratunkową spowodował znowu od c🤬ja wzrost kosztów?
Jak byście nazwali typa, która miałby pasje włazić na najwyższe budynki bez asekuracji i pewnego dnia by się z jakiegoś sp🤬olił tak, że zostałby warzywem, a państwo postanowiłoby do końca życia dawać mu rentę i od pyty kasy na rehabilitację, sprzęt itp.?
Jak nazwalibyście kogoś, kto ma pasję zap🤬lania na motorze min 100 w zabudowanym, no pasja nie? Jak się rozp🤬oli to trzeba mu pomóc, jakaś zrzutka może dla chłopaka z pasją co?
Co za zj🤬e porównanie. Jeździć poza 100 km/h na motorze czy wspinać się na budynki może każdy. Uczestniczyć w takiej wyprawie na K2 mogą wybrani, wybitni w tej dziedzinie.
Co do spraw rodzinnych- skąd i co wy k🤬a wiecie o tym co u niego było w domu. Znacie jego żonę? Możecie być pewni, że opuścił rodzinę tylko dlatego że miał p🤬lca na punkcie gór?
Wiele rodzin rozpada się z powodu kobiety i jej niezaspokojonej niczym p🤬dy (oczywiście nie twierdzę że żona zmarłego himalaisty mogła/może mieć coś za uszami bo jej nie znam i się nie wypowiadam na jej temat), następnie facet nieposiadający własnego, prawdziwego życia, pasji zaczyna kompulsywnie r🤬ać dz🤬ki, chlać, wielu finalnie się stacza.
Faceci, posiadający więcej niż jeden sens życia (pasję) mają to do siebie, że jak im standardowe, modelowe życie nie wyjdzie (żona, rodzina etc) to mają się czego złapać, żeby się nie zatracić i wciąż budować swoją wartość przynajmniej we własnych oczach.